Zima jeszcze nie zagościła na dobre, ale niekiedy temperatury spadają poniżej zera. Pasażerowie miejskiej komunikacji skarżą się, że w autobusach, zwłaszcza rano, jest bardzo zimno.
– Wiem, że jak na grudzień jest ciepło, ale gdy wcześnie rano jadę do pracy, w autobusach temperatura niekiedy nie różni się od tej na zewnątrz. Po kilkuminutowym oczekiwaniu na przystanku oczekiwałbym podróży w nieco lepszych warunkach. Gdy zwróciłem uwagę kierowcy, usłyszałem, że powinienem się cieplej ubierać – skarży się jeden z mieszkańców Olkusza.
Zapytaliśmy szefa Związku Komunalnego Gmin „Komunikacja Międzygminna” w Olkuszu, kiedy kierowca ma obowiązek włączyć ogrzewanie. – Gdy temperatura spada poniżej pięciu stopni, ogrzewanie jest obowiązkowe. Jeśli kierowca nie stosuje się do tego przepisu, wówczas naliczamy karę w wysokości 60 złotych za kurs. Każdy taki przypadek najlepiej zgłaszać bezpośrednio do nas. Na pewno wyciągniemy stosowne konsekwencje – zapewnia przewodniczący ZKG Wojciech Gleń.
Dla zmarzniętych pasażerów podajemy numer telefonu do ZKG „KM” w Olkuszu – 32/ 641 39 14.
[quote name=”majkel”]To jest naprawdę przesadne, że nawet podczas niedzielnych Mszy Kościół p.w. św. Maksymiliana nie jest ogrzewany. Po powrocie do domu trzeba się solidnie wygrzać, najlepiej rosołem. Przecież parafianie składają w jakimś celu ofiary w kopertach i na konto parafialne, np w pierwszą niedzielę grudnia uzbierano ponad 3 tysiące zł. Czy prace związane z odnowieniem zewnętrznej elewacji budynku wiążą się chociaż z ociepleniem kościoła???[/quote]
Każdy kościół zbiera przede wszystkim na haracz dla pałacy Watykanu, potem na alimenty dla dzieci księży, potem na zapawnienie wszelkich wygód dla kleru… a na ogrzewanie kościoła i wszelkie inne prace wyłudzi z kasy budżetu miasta radny Łukasz Kmita i jemu podobni, podobnie jak było z przykościelnym parkingiem i jeszcze diabli wiedzą z czym! 😆
A swoją drogą po kiego czorta marznąć, tracić czas i wysłuchiwać w kółko tego samego, bozi nie ma. 😆
To jest naprawdę przesadne, że nawet podczas niedzielnych Mszy Kościół p.w. św. Maksymiliana nie jest ogrzewany. Po powrocie do domu trzeba się solidnie wygrzać, najlepiej rosołem. Przecież parafianie składają w jakimś celu ofiary w kopertach i na konto parafialne, np w pierwszą niedzielę grudnia uzbierano ponad 3 tysiące zł. Czy prace związane z odnowieniem zewnętrznej elewacji budynku wiążą się chociaż z ociepleniem kościoła???
Nie opłaca się ogrzewać w tygodniu na 2 czy 3h dziennie. A na rekolekcje można nie chodzić jak jest zimno i po sprawie.
A w kosciele moze teżbędzie cieplej – juz nie mówię ciepło. Mozna zamarznąć. i na rekolekcjach dzieci przemarzały, przez godzinę. Jkaby sie nie dąło podgrzac choćby stopni ołtarza na których dawniej dzieci siadały nawet bo byly ciepłe. Ale był inny proboszcz.
W bazylice Andrzeja podgrzewane płyty dają wiele ciepła dla nóg stojących zmarzniętych ludzi.
Włączyć to jedno, a czy ono działa to druga sprawa. Zwykle w olkuskich autotrupobusach ogrzewanie działało ostatnio w ub.wieku i to pod warunkie, że autobusy te jeździły tam gdzie były pierwotnie zarejestrowane, czyli na południu Włoch i w Hiszpani. Ostatnio jeden z przewoźników zakupił autobusy używane w Hiszpani. Klima będzie, ale uszkodzona, a ogrzewanie zapewne będzie działało do +10 stopni.