Olkuski Sanepid potwierdził przed kilkoma dniami zakażenie wirusem AH1N1 czyli tzw. świńskiej grypy. Zarażona jest 39-letnia kobieta. Na szczęście przebieg choroby jest lekki. Ona i jej najbliżsi pozostają pod nadzorem epidemiologicznym. – Z uwagi na przebieg choroby kobieta nie trafiła do szpitala. Jest leczona w domu. Przyjmuje leki przeciwgrypowe. Czuje się dobrze i wkrótce wróci do pracy – informuje Agata Knapik, Państwowy Powiatowy Inspektor Sanitarny w Olkuszu. To pierwszy i na razie jedyny przypadek świńskiej grypy zanotowany w tym roku w Olkuskiem. – Na szczęście ma bardzo łagodny przebieg – dodaje inspektor Knapik przypominając, że kilkanaście miesięcy temu z powodu świńskiej grypy zmarł mieszkaniec Bydlina. Jednak w tym wypadku choroba miała szczególnie ciężki przebieg z uwagi na osłabioną lekami odporność pacjenta, który przeszedł przeszczep.
Zmarły był pierwszym potwierdzonym przypadkiem zachorowania na nową odmianę grypy w powiecie olkuskim, ale z pewnością nie jedynym, bo wirus krąży w środowisku i wiele osób może na niego zapadać, nawet nie zdając sobie z tego sprawy. U większości przebieg AH1N1 jest łagodny i przypomina zwykłą grypę. Zakażenie sprzed kilku dni zostało ujawnione, bo chora kobieta jest pracownikiem służby zdrowia i miała kontakt z pacjentami. Po zauważeniu pierwszych objawów została poddana badaniom.
Sezon zachorowań na grypę w pełni i nowych przypadków zachorowań będzie coraz więcej. – Jeszcze nie jest za późno na przyjęcie szczepienia. Powinny się na nie zdecydować zwłaszcza osoby cierpiące na przewlekłe choroby, starsi i dzieci, bo to u nich przebieg grypy może być ciężki. Zaszczepić powinny się także osoby pracujące w kontakcie z dużą grupą ludzi – zachęca inspektor Knapik. Sanepid wydał zalecenia dla przychodni, w których zachęca się, aby wyposażały się w bezpłatne maseczki dla osób kaszlących i kichających, by uniknąć zarażania innych.
Zmutowany wirus świńskiej grypy typu AH1N1 to ostra choroba zakaźna. Podobnie jak u zwierząt, wirusy wywołują u ludzi sezonowe epidemie grypy, charakteryzujące się dużą liczbą zachorowań, ale niewielką śmiertelnością.
Wirusem świńskiej grypy można zarazić się głównie przez kontakt z chorym zwierzęciem. Odzwierzęcego wirusa przenoszą również zarażeni ludzie – przez kichanie, kaszel, kontakt z wydzieliną z dróg oddechowych chorego. By się zarazić wystarczy zwykłe podanie ręki czy całus na powitanie. Groźny jest także kontakt z przedmiotami, których dotykała zakażona osoba. W pracy może to być np. klawiatura komputera czy aparat telefoniczny. Dlatego przestrzegajmy podstawowych zasad higieny.
Objawy AH1N1 przypominają zwykłą grypę. Pojawia się gorączka, osłabienie, utrata apetytu, bóle mięśni i kaszel.
– Jak w każdej chorobie, tak i w przypadku grypy najważniejsza jest profilaktyka, czyli troska o naszą odporność, która obniża się w tym okresie. Zadbajmy o zdrową dietę, ruch na świeżym powietrzu, poprawę kondycji i zachowajmy podstawowe zasady higieny – zaleca Agata Knapik.
