We wtorkowe południe wjazd na ul. Parcówka na wysokości skrzyżowania z Hotelem Victoria został zablokowany. Betonowe zapory ustawił wykonawca łącznika, czekający na część pieniędzy za wykonaną pracę. Inwestor galerii Quick Park zalega firmie Adama Barańskiego prawie 30 tysięcy złotych.
Kompleksowy remont Parcówki kosztował ponad pół miliona złotych (530 tysięcy). Koszty związane z odnowieniem traktu były rozłożone na gminę Olkusz oraz Quick Park Olkusz. – Z terminowością w płatnościach od samego początku było trudno. Inwestor galerii długo zwlekał z kolejnymi ratami i dopiero po wielu interwencjach częściowo zaczął wywiązywać się ze swojego obowiązku. Ja nie mam sobie nic do zarzucenia. Swoją robotę wykonałem jak należy, a mimo to nadal muszę się prosić o swoje pieniądze – mówi rozgoryczony właściciel Firmy Usługowo-Handlowej AB-S, będącej wykonawcą remontu.
Jeszcze w ubiegłym roku Quick Park Olkusz zalegał wykonawcy łącznika ponad 300 tysięcy złotych. Po wielu prośbach ze strony Barańskiego i urzędników, inwestor spłacił część długu. Zostało dokładnie 28 760,09 zł, jednak od października zdaniem właściciela firmy AB-S nie wydarzyło się nic, co mogłoby raz na zawsze zakończyć sprawę. – Kontakt z inwestorem galerii urwał się w pewnym momencie całkowicie. Nie odbiera ode mnie telefonów, nie odpisuje na maile. Nie mogę również liczyć na pomoc ze strony urzędu miasta, który wydaje się być w tej sytuacji bezradny, podobnie jak ja – przekonuje Adam Barański.
W magistracie doskonale znają sprawę remontu Parcówki i problemów, jakie powstały przy okazji prac. – Rozumiemy sytuację, w której znalazł się wykonawca przebudowy ul. Parcówka. Gmina kilkukrotnie interweniowała u inwestora galerii, który zalega w spłacie należności. Wcześniej te interwencje okazywały się skuteczne. Oczywiście i tym razem nie pozostawimy tej sprawy i będziemy chcieli pomóc wykonawcy – zaznacza Michał Latos, rzecznik prasowy UMiG Olkusz.
– Należy jednak pamiętać, że wykonawca podpisał umowę z inwestorem galerii, a nie z gminą Olkusz i dlatego nasze możliwości są ograniczone. W tej sytuacji najbardziej skuteczne wydaje się wystąpienie przez wykonawcę na drogę sądową, celem dochodzenia należności od inwestora galerii, który zalega z ostatnią płatnością. Gmina Olkusz zleciła wykonanie części robót towarzyszących przebudowie Parcówki. Zapewniam, że wszystkie należności gminy w stosunku do wykonawcy zostały dawno uregulowane – dodaje przedstawiciel urzędu.
Adam Barański już wcześniej alarmował naszą redakcję o swoich problemach z inwestorem Quick Parku. Blokadę wjazdu na niezapłacony łącznik planował już jesienią, ale z racji tego, że na konto jego firmy trafiła część pieniędzy, zrezygnował z ustawienia betonowych zapór. Wiara w dobre intencje inwestora w końcu jednak się skończyła. – Każdy ma jakieś granice. Uważam, że i tak długo wytrzymałem. Ktoś powie, że te 30 tysięcy przy całościowej kwocie ponad pół miliona złotach to mało znaczący procent, jednak ja nie odpuszczę choćby złotówki. Za dużo nerwów i zdrowia mnie to kosztowało – przyznaje szef firmy AB-S.
Tym sposobem od wtorku wjazd na ul. Parcówka pierwszym zjazdem z drogi krajowej nr 94 jest niemożliwy. Droga została zablokowana. Konflikt wykonawcy z inwestorem galerii przeniósł się na mieszkańców. Na miejscu pojawili się pracownicy gminy oraz policja. Zdaniem urzędników i mundurowych działanie właściciela firmy jest nielegalne, a za swoje postępowanie może ponieść konsekwencje karne. – 16 października nastąpił odbiór robót, więc od tej chwili łącznik nie jest już terenem budowy. Wykonawca nie może blokować drogi, bez uzyskania zgody jej zarządcy – mówi Michał Latos. – Mam inne zdanie w tym temacie. Ze strony urzędu otrzymałem wezwanie do dostarczenia dziennika budowy w celu weryfikacji umieszczonych w nim wpisów. Takie wezwanie gmina powinna skierować do Quick Park Olkusz jako strony umowy – porozumienia. Tym samym gmina Olkusz nie wypełniła pkt. 3 decyzji 140/2018 – tj. uzyskania pozwolenia na użytkowanie drogi lokalnej klasy L. Mnie natomiast wiąże tylko umowa z QP Olkusz (na co wielokrotnie władze gminy zwracały mi uwagę) i odpowiedzialność za zgłoszony do odbioru, a nieodebrany przez QP Olkusz plac budowy – zaznacza Adam Barański.
Konflikt trwa i raczej mało prawdopodobne jest, że szybko się zakończy. Decyzję Adama Barańskiego o blokadzie jednego z dwóch wjazdów na ul. Parcówka należy natomiast rozumieć nie jako robienie na złość lokalnej społeczności, ale jako zwyczajny akt desperacji człowieka, który musi prosić się o swoje pieniądze.
Ta inwestycja z całym tym Quikiem wygląda groteskowo. To powinien skontrolować NIK czy podobna instytucja. Pełne poparcie dla Pana AB, a urzędnicy oczywiście bezradni. Radni bezradni.
Kłik Park z 8 kinami. Żadnego Kłik Parku przez najbliższe 10 lat w Olkuszu nie będzie bo nie jest nikomu do niczego potrzebny. Który już rok się buduje – będzie z 5 lat, a nawet dziury w ziemi nie ma (może to i lepiej bo chcieli kolejne miejsce korkujące pod cmentarzem nam zafundować) I jeszcze te 8 czy 5 (nie ważne) sal kinowych. Dla kogo jak kino w MOK-u rzadko kiedy jest zapełnione w 50%.
Ktoś kogoś robił w wała… pytanie kto kogo?
Wielki problem dla lokalnego wykonawcy.