Do dantejskich scen doszło dzisiaj rano na ulicy Wspólnej w Olkuszu. Między dwójką kierowców doszło do kłótni. Jeden z mężczyzn wyciągnął z bagażnika miecz samurajski i ugodził drugiego kierowcę w okolicach obojczyka.
Nie wiadomo, jak zakończyłoby się to zajście, gdyby nie brygada pracowników Wodociągów, którzy szczęśliwie przejeżdżali koło miejsca zdarzenia i widząc, co się dzieje, obezwładnili napastnika, a poszkodowanemu mężczyźnie udzielili pomocy.
Najprawdopodobniej kierowcy poróżnili się o to, który z nich nieprawidłowo włączył się do ruchu. Rzekomo kierowca ciężarówki miał zajechać drogę 30-letniemu kierowcy z samochodu osobowego. Ten zareagował bardzo nerwowo i po ostrej wymianie słów zaatakował kierowcę samochodu ciężarowego, celując w okolicę szyi. Z relacji świadków wynika, że poszkodowany miał rozległą ranę koło barku. Bardzo przytomnie zareagowali przejeżdżający tamtędy pracownicy PWiK-u, którzy rozdzielili mężczyzn i pozbawili napastnika ostrego narzędzia. Świadkowie powiadomili niezwłocznie policję i pogotowie ratunkowe. Przed przyjazdem ekipy ratunkowej sami udzieli pierwszej pomocy, tamując krwotok własnymi ubraniami.
Napastnik został zatrzymany przez mundurowych i najpewniej wkrótce zostaną mu przedstawione zarzuty. Poszkodowanego kierowcę przewieziono do szpitala, gdzie lekarze udzielili mu fachowej pomocy. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
– Policjanci przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, wykonali dokumentację fotograficzną i rozpoczęli wyjaśnianie okoliczności zdarzenia. Zatrzymany to 30-letni olkuszanin. Był trzeźwy. Wkrótce usłyszy zarzut popełnienia przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu – poinformowała nadkom. Agnieszka Fryben, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu.
Ja też tak chcę! 😆
Co się czepiacie samuraja. Pracownicy wodociągów oficjalnie zeznali,że z jego strony to była samoobrona przed bardzo agresywnym napastnikiem. I tyle w temacie.
Droga Pani Redaktor, dlaczego zdjęliście temat- echo dalszych losów miecznika samuraja? Wśród czytelników naprawdę odbił się szerokim echem. Interesuje nas ten temat, bo musimy wiedzieć na co być przygotowanym na skrzyżowaniach. Pracowników wodociągów również interesuje ten temat. Bardzo wielki plus dla Pani, że dziennikarstwo dba o transparentność działań władz w takich sprawach, tak być powinno.
no tak z mieczem wolno ale słowa nie tyle mam do powiedzenia
Jedyne wyjście honorowe – harakiri lub sepuku.
Wozi samurajski miecz ze sobą , bo kiedyś wielki polityk obiecał mu tu drugą Japonię. Wyszło – jak zawsze, ale apetyt pozostał.
Sprowadziłem się do Olkusza. Mówili będzie fajnie…
Tym mieczem przebili kraków biegający z maczetami 😀
znając olkuski szpital to napewno udzielili mu fachowej pomocy … gościu bedzie kaputt
Panie PXT, po raz kolejny do Pana apeluję! wstąp Pan do policji. Widzę, że Pan wszystko wie o tej pracy i zna się na niej jak żaden. Od razu pan zostanie komendantem i zrobi porządek. szkoda marnować takiego talentu.
Nie gorączkuj się Waldek, może policjant też kogoś złapie ? 😀
Nie nadaję się do takiej roboty. Ale gdybym hipotetycznie został tym komendantem tak jak piszesz, to wszystkie pociotki zwłaszcza z ul. Jana Pawła musieli by sobie prawdziwej roboty szukać. Nikt by mi sztucznych papierkowych statystyk nie nabijał naganiając śpiące dyżury, byleby w raportach byle co nagryzmolić, tylko by na prawdziwie realne zagrożenia musieli się instalować, ale do tego trzeba mieć jaja przynajmniej jak chłopaki z wodociągów. A jakby któryś pojechał marnować czas na „interwencję” do babci na targowisku, albo gdzieś na wieś pod kiosk z piwem i ławeczką, to na drugi dzień by z roboty wyleciał z hukiem. 😥
tatuś ma kasy jak lodu to załatwi synusiowi wolnośś, a debil z mieczem dalej bedzie zagrożeniem.
A co ten tatuś jest z układu zamkniętego? No wiesz mam na myśli ten prokuratorsko- policyjny układ. No bo skąd ten miecz? Pewnie z jakiejś konfiskaty pochodzi.
Prawo posiadania broni rozwiązuje kwestię niebezpiecznych wariatów
Wiem o którego kolesia chodzi i powiem wam ,że to nie pierwszy jego atak tym mieczem. Miał już za to „zawiasy”. Może tym razem go przymkną bo takich psycholi trzeba izolować.
Uważam że prezes Wodociągów powinien swoich pracowników przykładnie nagrodzić za bohaterstwo w godzinach pracy. Większość z nas nawet by nie wysiadła z samochodu widząc faceta machającego mieczem. Kto wie może uratowali temu kierowcy życie!
Powinien ich zwolnić bo zamiast być tam gdzie woda wycieka to jechali gdzie krew się polać miała …
I weźcie wyjedźcie sobie na drogę. Teraz po Olkuszu to strach jeździć bo się trafi na jakiegoś idiotę który wyjmie choćby maczetę i po mnie. Ani to śmieszne, ani niewiem co bo jak ktoś z zewnątrz coś takiego słyszy to nie wierzy, ale to prawda. Tylko u nas tacy idioci istnieją naprawdę
No to już wiemy gdzie dzwonić po pomoc w razie potrzeby … na wodociągi :), Kiedyś mi na forum radzili, żeby do proboszcza, ale wiadomo to był żart. Na 997 jak wiemy nie ma sensu dzwonić i to już nie jest żart, kiedyś o tym rozważaliśmy na forum . Brawo chłopaki, wasi „konkurenci” spod 997 wam do pięt nie dorastają, oni nawet nie potrafią użyć broni, już lepiej to wam ją oddać a im co najwyżej klucze francuskie, żeby się nikomu krzywda nie stała.
I pomyśleć że taka tykająca bomba z mieczem porusza się samochodem. Powinni mu zabrać dożywotnio prawo jazdy. Jeżeli nie potrafi zapanować na drodze nad emocjami, to nie nadaje się do poruszania po nich samochodem. A jeśli to pieszy zalazłby mu za skórę w jakimś mniej uczęszczanym miejscu to co? Pewnie przejechałby go i oddalił się przez nikogo nie zauważony.
Pracownicy wodociągów mają w aucie niezbędne przedmioty do takiej interwencji – czyli klucze w różnych rozmiarach i kawałki rury też się w aucie znajdą. Ja musiałem pałkę teleskopową sobie kupić bo klucze do kół jakieś małe teraz robią i składane. Ogólnie brawa za prawidłową postawę, a nie udawanie, że się nie widziało.
Wielkie słowa uznania dla pracowników Wodociągów. Odwaga i zimna krew. Nie każdy by się tak zachował! Brawa panowie!