Właściciele działki przy ul. Górniczej w Olkuszu mają u siebie historyczny skarb. To zabytkowa piwnica kamienicy z XVI wieku oraz fragment miejskiego muru obronnego. Dagmara i Mateusz Wiśniewscy, właściciele nieruchomości, odłożyli chwilowo swoje plany budowlane i postawili w pierwszej kolejności na wyeksponowanie niebywałego odkrycia. Relikty zostały właśnie wpisane do rejestru zabytków.
– Na etapie kupna wiedzieliśmy, że może tędy przebiegać część muru obronnego, ale już odkrycie piwnic było dla nas zaskoczeniem – opowiada Mateusz Wiśniewski. Najprostszym rozwiązaniem byłoby pokrycie wykopalisk betonową płytą i przystąpienie do realizacji własnych planów. Małżeństwo zdecydowało jednak, że taki skarb należy zachować i jak najlepiej zabezpieczyć. – Historyczne odkrycie wiąże się z długimi, kosztownymi procedurami, ale dla nas to jednocześnie inwestowanie i spełnianie swoich pasji. Dlatego wybraliśmy takie rozwiązanie – tłumaczy Dagmara Wiśniewska. Małżeństwo podkreśla, że od początku świetnie współpracuje im się z małopolskim konserwatorem zabytków Janem Janczykowskim. Wpis do rejestru zabytków otwiera właścicielom drogę do uzyskania dotacji na zabezpieczenie dawnych obiektów.
Na murach kamienicy Wiśniewscy planują budowę Centrum Kształcenia. Wewnątrz budynek będzie nowocześnie wyposażony, elewacja zaś ma wpisywać się w historyczny klimat. – Wojewódzki Konserwator Zabytków zaakceptował już wstępny projekt. Jeśli tylko uzyskamy wszelkie zgody, ruszamy z budową na wiosnę. Oczywiście wszystko odbywać się będzie pod okiem konserwatora – mówi Mateusz Wiśniewski. Mur obronny zostanie wyeksponowany, baszta narożna będzie odbudowana, a zabytkowa piwnica stanie się obiektem użyteczności publicznej.
[quote name=”tekst”]
– Historyczne odkrycie wiąże się z długimi, kosztownymi procedurami, ale dla nas to jednocześnie inwestowanie i spełnianie swoich pasji.
– Wojewódzki Konserwator Zabytków zaakceptował już wstępny projekt. Jeśli tylko uzyskamy wszelkie zgody, ruszamy z budową na wiosnę…[/quote]
Obserwując olkuskie środowisko archeologiczno-historyczno-konserwatorskie można dojść do jedynego wniosku, że nie jest skłonne, a nawet zdolne do kompromisów, uległości i współpracy. Cieszy fakt, że państwo Wiśniewscy zdają sobie sprawę z tego co ich czeka, tylko czy do końca? Konserwator zaakceptował wstępny projekt, szkoda, że tylko wstępny, pożyjemy, zobaczymy.
A w sumie bardzo ciekawym jestem jak państwo Wiśniewscy z tym wszystkim sobie poradzą. Pani Wiolu, czy moglibyśmy liczyć na cykliczną relację z tego optymistycznego na początku placu budowy? Życzę państwu szczęścia i cierpliwości, przyda się 🙂 .
I tak oto rozpoczęła się ich droga przez olkuską mękę! Współczucie dla właścicieli!
I to mi się podoba! Szacunek dla właścicieli!