Zmarł chłopczyk, który wpadł do szamba

Zmarł chłopiec, który 30 czerwca wpadł do szamba. Nie wiadomo jeszcze, jak to się stało, że półtoraroczne dziecko niezauważenie zbliżyło się do przydomowego zbiornika z nieczystościami i do niego wpadło. Policjanci i prokuratura badają okoliczności tragicznego wypadku, do którego doszło w Porąbce w gminie Trzyciąż.

– Ostatniego dnia czerwca około godziny 10:40 dyżurny komisariatu Policji w Wolbromiu został powiadomiony o nieszczęśliwym wypadku. W Porąbce w gminie Trzyciąż półtoraroczny chłopczyk wpadł do szamba. Kiedy na miejsce przybyli policjanci, akcję ratunkową prowadzili już funkcjonariusze Straży Pożarnej. Wydobyli oni ze zbiornika dziecko i reanimowali do czasu przybycia pogotowia ratunkowego – informuje mł. asp. Marcin Dzięcioł. Chłopczyka natychmiast  przetransportowano śmigłowcem do szpitala specjalistycznego w krakowskim Prokocimiu. Niestety, mimo wysiłku lekarzy dziecko zmarło. – Policjanci pod nadzorem olkuskiej prokuratury prowadzą czynności zmierzające do ustalenia okoliczności tego tragicznego zdarzenia – dodaje Dzięcioł. Policjanci co roku zwracają uwagę na to, żeby otoczyć dzieci szczególną opieką zwłaszcza w okresie wakacyjnym, kiedy więcej czasu spędzają na świeżym powietrzu. Nie trudno o tragedię.