W ubiegłym tygodniu w powiecie olkuskim odnotowano pierwszy śmiertelny przypadek świńskiej grypy. Zmarły mężczyzna to 48-letni mieszkaniec gminy Klucze. – Pacjent trafił na oddział ratunkowy z wysoką gorączką i objawami grypy. Przenieśliśmy go na internę, ponieważ lekarze podejrzewali też zawał serca. Po wykluczeniu zawału i przeprowadzeniu badań okazało się, że chory jest zarażony wirusem AH1N1. Po przeniesieniu mężczyzny na oddział zakaźny jego stan gwałtownie się pogorszył, dlatego trafił na OIOM. Niestety, pacjent zmarł – mówi dyrektor Nowego Szpitala w Olkuszu, Michał Michalak. Dyrekcja placówki twierdzi, że wszystkie procedury związane z chorobą zostały zachowane.

W Powiatowej Stacji Sanitarno – Epidemiologicznej w Olkuszu zapewniają, że sytuacja jest pod kontrolą i nie należy wpadać w panikę. – Najbliżsi zmarłego są zdrowi, znajdują się pod nadzorem epidemiologicznym. Chory nie był obciążony innymi poważnymi schorzeniami. Wirus AH1N1 w tym sezonie odpowiada za ponad 60 procent zachorowań na grypę, zgłaszanych nam przez lekarzy pierwszego kontaktu. Na szczęście u nas, jak i na terenie kraju wspomniany wirus powoduje łagodny przebieg grypy. Badanie na obecność wirusa AH1N1 jest drogie, ale lekarz na podstawie pewnych objawów jest w stanie go zdiagnozować u chorego nawet bez badania laboratoryjnego  – mówi Agata Knapik powiatowy inspektor sanitarny.

Szefowa Sanepidu podkreśla, że w tym sezonie odnotowano wzrost zachorowań na grypę. – Niestety, w ślad za tym nie wzrasta liczba osób, które decydują się na szczepionkę. Tymczasem to właściwie jedyna profilaktyka. O szczepieniu najlepiej pomyśleć na początku sezonu, czyli w październiku, ale można to zrobić jeszcze teraz. Poza tym ważne jest przestrzeganie elementarnych zasad higieny, jak mycie rąk czy zachowanie odpowiednio dystansu między chorą osobą – dodaje Knapik.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze