Spójnia Osiek Zimnodół – Lotnik Kryspinów 2-1 (1-1)
Mecz mógł się podobać — szybki, dynamiczny, ale i nerwowy. Goście, beniaminek V ligi, pokazali gospodarzom, że ich awans nie był kwestią przypadku. Do Osieka przyjechała także gorąco dopingująca grupa kibiców, którzy zagrzewali swoich zawodników do walki przez całe spotkanie.
W 8. minucie dobrze przymierzył Giermek, ale piłka trafiła w słupek, a później w bramkarza Osieka. W imieniu gospodarzy próbował odpowiedzieć Tukaj, ale dwukrotnie ubiegł go Miś. Pierwsza bramka padła w 19. minucie po zagraniu Porębskiego, a skutecznym strzelcem okazał się Marcin Mróz, nie dając Misiowi najmniejszych szans. Gospodarze z prowadzenia cieszyli się dziesięć minut. Gdy po wolnym Lotnika futbolówka odbiła się od poprzeczki, okazję szybko wykorzystał Kwater i z dobitki głową zdobył wyrównującego gola. 
Po zmianie stron żadna z drużyn nie odpuszczała ataków na bramkę rywala. Ze strony gospodarzy uderzał Kasprzyk, futbolówka minęła jednak słupek. Bliski zmiany wyniku był Giermek, ale dobrze uderzona z wolnego piłka nie zaskoczyła Kubiczka. Atakować bramkę Lotnika próbowali Tukaj i Kasprzyk, Mis był jednak na właściwym miejscu. Pięć minut przed końcem regulaminowego czasu gry piłkę dopadł Ziarno i niewiele brakło, by zaliczył udane trafienie. Wynik spotkania rozstrzygnął się w doliczonym czasie gry. Po strzale Tukaja udanie interweniował bramkarz Kryspinowa, ale do piłki dobiegł Kasprzyk i mocnym uderzeniem nie dał szans obronie gości.
1-0 Mróz 19., 1-1 Kwater 29., 2-1 Kasprzyk 90+1.
Sędziował Marcin Glanowski (Wadowice).
Żółte kartki: Kasprzyk – Cebula, Domański, Bajorek.
Spójnia: Kubiczek – D. Glanowski, Gawełczyk, K. Glanowski (46. Bieda), Kołodziejczyk – Czarnota (75. Szwagrzyk), Ziarno, Michał Mróz, Kasprzyk – Porębski, Tukaj.
Lotnik: Miś — Sendor (85. W. Pituła), Kierzkowski, Jurek, Cebula – Sadko, Bajorek, Giermek, M. Pituła (55. Piszczek) – Domański (55. Wolko), Kwater.
Wiola Woźniczko
