Krytyka podejmowanych przez dyrektora ZOZ decyzji w sprawach pracowniczych i organizacyjnych nie ustaje. Kolejny raz debatowano o tym w czasie sesji Rady Powiatu. Tym razem nie chodziło o to, co dzieje się w samym szpitalu, ale o to, czy Rada zgadzając się na jego przekształcenie, nie złamała prawa. Po wyjaśnieniach prawnika większość radnych nie miała co do tego wątpliwości… – Czy Radzie na pewno chodziło o takie przekształcenie, o jakim wiemy już dziś? – pytał radny Jan Orkisz, wymieniając to, co jego zdaniem, obiecywano przed rozpoczęciem procedury przekształcenia: utrzymanie zatrudnienia, fundusz socjalny, paczki mikołajkowe dla dzieci… Jednak w toku dyskusji ginął chwilami jej główny cel. Tym razem rada nie miała debatować o sytuacji szpitala, przebiegu restrukturyzacji i decyzji dyrektora.
W tym punkcie sesji rozpatrywano skargi mieszkańców – wśród nich także samego radnego Orkisza – w których zarzucano, iż uchwała o przekształceniu łamie konstytucyjne prawa mieszkańców. I tylko kwestii zgodności z prawem powinna była dotyczyć dyskusja. Wymykała się ona jednak spod kontroli, bo trudno pohamować emocje przy tak kontrowersyjnym temacie.
W dyskusjach, jakie toczą się m.in. na forach internetowych, władze powiatu, a szczególnie kierownictwo szpitala, krytykowane są za przeprowadzone w ostatnim czasie zmiany. Najbardziej bolesny jest temat zwolnień grupowych. Tu trudno liczyć na poklask. Ale nawet informacja o utworzeniu Oddziału Intensywnej Opieki Medycznej i Anestezjologii jest przyjmowana z krytyką, ponieważ tworzy się go – jak określił na jednej z sesji dyrektor – doraźnie, by nie utracić kontraktu na Szpitalny Oddział Ratunkowy, a wymagało to zmniejszenia innego oddziału. To były główne tematy rozmów.
W czasie sesji jednak radny Orkisz stwierdził, że najbardziej kontrowersyjny temat to „przekazanie olbrzymiego majątku spółce, pozostawiwszy sobie tylko 30 procent udziałów”. I to zmotywowało go, by – jak powiedział – rzucić innym radnym koło ratunkowe, czyli dać im możliwość uchylenia uchwały, którą niedawno sami poparli. Radny powoływał się w swoich wypowiedziach na „pewne środowiska”, które miały go do tego nakłaniać, ale nie chciał wymienić nazwisk osób. Wspomniał za to o innych rozmowach. – Kiedy odwiedzałem kapelana szpitalnego i innych proboszczów, byli oburzeni, że majątek powiatu przekazywany jest podmiotowi zewnętrznemu, który nic nie wnosi – powiedział w czasie sesji J. Orkisz.
Radni koalicyjni tym razem milczeli. Milczeć nie mógł natomiast starosta Leszek Konarski. – Chciałbym zwrócić uwagę na konsekwencję Jana Orkisza we wprowadzaniu w błąd mieszkańców Olkusza – komentował. – Mówi pan o przekazaniu majątku, tak jakby to było oddawane nieodpłatnie i bez kontroli. Umowa mówi o wydzierżawieniu majątku za kwotę ponad 1 mln zł rocznie. Dobrze pan o tym wie, że umowę dzierżawy można rozwiązać w ciągu trzech miesięcy – podkreślił starosta.
O przekraczaniu prawa mówiło się w czasie tej sesji wiele, choć najmniej o głównym temacie uchwały. A było nim 718 pism od mieszkańców powiatu, którzy uznali, że podjęta we wrześniu uchwała o przekształceniu szpitala narusza ich interesy prawne i uprawnienia, i żądali usunięcia tej nieprawidłowości, a więc – uchylenia uchwały. Tymczasem w czasie sesji mało rozmawiano o samych pismach mieszkańców, a także o argumentach obu stron. Dyskutowano za to o tym, czy Starostwo nie spóźniło się, odpowiadając na skargi mieszkańców dopiero po miesiącu, albo czy nie złamało prawa, nie informując ich o tym, że sprawa będzie rozpatrzona do 60 dni. Anna Mączka, prawnik Starostwa, wyjaśniła, że taki termin jest zgodny z Kodeksem postępowania administracyjnego, wobec tego nie było obowiązku składania mieszkańcom dodatkowego pisemnego wyjaśnienia.
Kolejnym tematem do dyskusji była sama forma głosowania. Jan Orkisz zaproponował, aby tym razem było to głosowanie tajne. – W wielu rozmowach, które prowadziłem, mówili mi: Janek, oni ci przyznają prawdę na korytarzu, ale nigdy publicznie. Tylko w przypadku tajnego głosowania mamy pewność, że podjęta decyzja będzie właściwa, że nikt nikogo nie będzie śledził, zadawał trudnych pytań i pociągał za różne sznurki – uzasadniał Orkisz. Zapomniał jednak o tym, że formę głosowania określa jednoznacznie ustawa o samorządzie powiatowym. Mówi ona, że Rada podejmuje uchwały zwykłą większością głosów w głosowaniu jawnym. Do tej pory wszystkie uchwały w sprawie przekształcenia szpitala były dodatkowo przeprowadzane w trybie imiennym, a więc w protokole zapisane jest dokładnie, jak głosował każdy z radnych. – Na sesji, na której podejmowaliśmy pierwszą, najtrudniejszą uchwałę, to pan wnioskował o głosowanie imienne. Na kolejnych sesjach głosowaliśmy imiennie już na mój wniosek, właśnie po to by pokazać, że nic nie odbywa się pod stołem. Skoro tyle czasu była odwaga z jednej strony głosować „za”, z drugiej „przeciw”, to nie rozumiem, czy teraz nie ma już takiej odwagi? Głosowanie ma być imienne, bo wszystko ma być jawne, czyste, przejrzyste i transparentne – podkreśliła przewodnicząca Lidia Gądek.
Prawnicy Starostwa nie mieli wątpliwości, że uchwała podjęta we wrześniu jest zgodna z prawem, a w uzasadnieniu uchwały zawarto odpowiedzi na wszystkie zarzuty mieszkańców. Wyjaśniono w nich, że żadne ustawowe prawa nie zostały złamane, bo nikt nie jest pozbawiony prawa do publicznej opieki zdrowotnej, a taka nadal będzie w powiecie dostępna. Zgodziła się z tym większość radnych i 14 z nich zagłosowało za odrzuceniem wezwań do usunięcia naruszenia prawa. Przeciwnych było 4 radnych, a dwóch wstrzymało się od głosu.
Więcej na temat argumentów obu stron już wkrótce na naszej stronie internetowej oraz w kolejnym wydaniu papierowym gazety.
[quote name=”obiektywny”]Do „Szymusia” absolutnie ma pan rację, przecież pani G. Gaj z Konarskim współpracuje już od 2002 roku. w poprzedniej kadencji była przewodnicząca komosji zdrowia rady powiatu w obecnej jej wiceprzewodniczącą tej komisji. To zwoleniczka przekształcenia szpitala, przecież na komisji zdrowia glosowała 😀 za odrzuceniem wniosku radnego Orkisza w sprawie uchylenia uchwały dot. likwidacji szpitala publicznego.[/quote]
😀 ona reprezentuje sama siebie nie pielegniarki
Jeśli Szpital jest prywatny to czy urzednik samorządowy może lobbować na rzecz prywatnej firmy?
…”natomiast prywatny szpital musi podpisac kontrakt z NFZ..”
pomylka przeprasza, ma byc panstwowy szpital….
P.Konarski nie nadaje sie absolutnie na zarzadce , bowiem jest osoba nie zaradna i nie dbajaca o interes spoleczny, a jedynie obcy, czy to bezinteresownie??
Sprywatyzowany szpital nie musi podpisac kontraktu z NFZ, a wowczas chorzy beda placic 100% za leczenie, natomiast prywatny szpital musi podpisac kontrakt z NFZ..
Mozna zadac pytanie staroscie p.Konarskiemu w jakie bagno pcha pacjentow, czy dziala w interesie pacjentow czy moze swoim??
Prywatny szpital placi podatek CIT (interes pacjentow?)
Trzech dyrektorow z kominowymi placami i przywilejami (interes pacjenow?)
Brak srodkow unijnych , bo prywatne nie dostaja (interes pacjentow?)
Jedyny szpital w powiecie przehandlowany i oddany intratny kasek obcym..
Czy obecny starosta to zarzadca, czy nieudacznik idacy po najmniejszej lini oporu??
Jest godzina 12,24 a zamieszczono juz komentarze z godziny 13,22 . Wspomnienia z przyszłości?
BRAWO – BRAWO – BRAWO.
Dodam jeszcze do tego co napisał”szymuś ” że p. Gaj otacza się takimi samymi jak ona. Ludżmi , którzy poświęcając wieloletni staż i funkcje w zarządzie MZZPOZ próbują zrobić karierę przy jej boku. Należy tylko współczuć wszystkim p. pielęgniarkom , które należą do związku , który za cel przyjął obronę swoich stanowisk i funkcji, a do swoich członków stoi odwrócony plecami.
Do „Szymusia” absolutnie ma pan rację, przecież pani G. Gaj z Konarskim współpracuje już od 2002 roku. w poprzedniej kadencji była przewodnicząca komosji zdrowia rady powiatu w obecnej jej wiceprzewodniczącą tej komisji. To zwoleniczka przekształcenia szpitala, przecież na komisji zdrowia glosowała za odrzuceniem wniosku radnego Orkisza w sprawie uchylenia uchwały dot. likwidacji szpitala publicznego.
Widzę ze pielęgniarki zaczynaja ralnie myśleć . Nikt za wami się nie wstawi bo wasza przew. G Gaj już dawno sie ułożyła z nowym szpitalem ona myśli tylko o swojej d…. bo gdyby było minaczej to pielęgniarki nie korzystały by z informacji u innych związków .Kochane pielęgniarki wasza przweodnicząca to człowiek Konarskiego i nie zabardzo możecie na nią liczyć , to człowiek dwulicowy . Zawsze obiecuje walkę o pielęgniarki a kiedy może sie wykazać to nie robi NIC. Wam mówi przeważnie to co w danym momencie chcecie usłyszeć .Co rozsądniejsze osoby to podziękowały jej za współpracę zwiazkową i reszcie proponuję się zastanowić . Macie kilka osób ,,zawalonych ” 13- stek i co ona wam proponuje w tej sytuacji?
[quote name=”ktoś”]Adam, zamiast zarzucać brak wiedzy, przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem i powiedz którą rejestarcję miałeś na myśli tzn do której Poradni???[/quote] Ż tego wynika że „Ktoś ” dawno niebył w przychodniach we wszystki są takie kolejki ,są lekarze w przychodniach do których można się dostać bez kolejki ale iść poto ażeby przepisał placebo to niema sęsu.Do lekarza idziemy po to ażeby sie leczyć!e
Zatrudnianie jednej osoby tam gdzie zagrożone jest zdrowie i zdrowie ludzkie jest nie zgodne z prawem tak mówi kodeks pracy Nikt nie będzie ciągle tego powtarzał, w najlepszym razie reszta pielęgniarek ktora została albo odejdzie albo kiedyś odmówi pracy wbrew przepisom bhp oraz wbrew zdrowemu rozsądkowi
Adam, zamiast zarzucać brak wiedzy, przeczytaj ze zrozumieniem co napisałem i powiedz którą rejestarcję miałeś na myśli tzn do której Poradni???
[quote name=”ktoś”]Te 28 000 tys pkt to głównie niedoróbka Por. Chirurgicznej- a tam raczej nie ma kolejek. Chyba trochę przesadzili z wysokością kontraktu.[/quote] Człowieku w jakim świecie ty żyjesz ty niewiesz co sie wyprawia, jeżeli idziesz do rejestracji i słyszysz zapisy są na lipiec to co?
[quote name=”anka do obiektywny”]z tego co wiem minimalne normy zatrudnienia dla pielęgniarek w szpitalu są opracowane ,jest tylko kwestia ich przestrzegania jeśli ktoś się pod tym podpisał a normy nie będą przestrzegane można wystąpić na drogę prawną .Te pieniądze które rzekomo pielęgniarki dostawały za dodatkowe dyżury powinny dostawać już od dawna w swojej pensji ,nie tracąc zdrowia na dodatkowych dyżurach Ktoś znalazł nie zly sposób na zorganizowaniu sobie żródła dochodu kosztem słabszych[/quote]
Już to widzę jak zaczyna Pani od któregoś momentu dyżurować w pojedynkę na jakimś tam odcinku . Minie 1 m-c minie 2m-c i co ? Między sobą potraficie się tylko żalić, bo która z was się głośno odezwie? A czy tak nie jest już na niektórych oddziałach? Co dopiero wystąpienie na drogę prawną. Kto, wasza p. przewodnicząca się za wami stawi? Gratuluję i życzę powodzenia. Z po resztą szybko oswoicie się z nowymi minimalnymi normami zatrudnienia o które nikt nie walczy z waszego środowiska.
z tego co wiem minimalne normy zatrudnienia dla pielęgniarek w szpitalu są opracowane ,jest tylko kwestia ich przestrzegania jeśli ktoś się pod tym podpisał a normy nie będą przestrzegane można wystąpić na drogę prawną .Te pieniądze które rzekomo pielęgniarki dostawały za dodatkowe dyżury powinny dostawać już od dawna w swojej pensji ,nie tracąc zdrowia na dodatkowych dyżurach Ktoś znalazł nie zly sposób na zorganizowaniu sobie żródła dochodu kosztem słabszych
Szanowny Panie „księgowy”. Obsługa całego szpitala to nie tylko księgowość. Do tego dochodzi całodobowa obsługa techniczna t.j. warsztat w skład której wchodzą: elektryk , wod. -kan, tleniarz, pracownicy gospodarczy, itp. Fakt że można podpisać umowę z firmami zewnętrznymi , ale czy jest to aby dobry sposób na poprawienie ekonomii? Zważywszy na to, iż obiekt szpitalny to 40 letnia budowla gdzie do awarii dochodzi często i o różnych godzinach. Dlatego mając swoich, sprawdzonych pracowników, którzy o każdej godz. nawet na tel. meldują się w pracy za pensję tyś. paru zł? Do tego dochodzi dział higieny szpitalnej i kuchnia. Fakt można wynająć firmę IMPEL np. która posprząta cały szpital ale czy zrobi to za te same pieniądze co salowe? Można przejść na katering jeżeli chodzi o wyżywienie ale co z ludzmi na dietach? Komuś wydaje się : zwolnić, a na to miejsce podpisać z kimś umowę np. o dzieło. Przecież równie dobrze można tak postąpić z pielęgniarkami i lekarzami. Ale, czy to o to chodzi?
zawsze do księgowości można wynająć obcą bezstronna firmę która nie będzie się zajmować kreatywna księgowością bo będzie pracować na umowę ,zlecenie..
[quote name=”kaśka”]a dla mnie ,Obserwator Olkuski to nikt inny tylko pan Jan Orkisz w wydani obywatelskim,ma pan zdrowie i czas,jestem pełna podziwu[/quote]
Bardzo dziękuję za identyfikowanie mnie z tak znamienitą osobą , jaką jest Pan Orkisz. Nie ukrywam że bardzo mile mnie Pani połaskotała porównując moje opinie do opinii Pana Jana. Tak że muszę Panią rozczarować, ale są to moje osobiste spostrzeżenia, przemyślenia i obserwacje dotyczące obecnej sytuacji szpitala. Wiem że zaraz wywołam burzę głosów sprzeciwu że komuś narzucam swój sposób myślenia i nie słucham głosów innych. Ale jakie to głosy? Kilku krzykaczy , którym przedstawienie chociażby 100% faktów nie jest możliwym przyjęcia do wiadomości. Dlaczego nie podejmują dyskusji w sposób merytoryczny? Bo zazwyczaj są to najbliżsi i najwierniejsi ludzie z otoczenia wywołanej z imienia osoby. Do dyskusji zaczynają włączać się nowi internauci, którzy widocznie zapoznali się z sytuacją pracowników w szpitala w Świeciu. Poczytajcie.
Do „OLA”. Dlaczego pani uważa że pani Gaj jest atakowana. Przecież tutaj podawane są suche fakty i w żadnej wypowiedzi odnośnie p. przewodniczącej nie zauważyłem by podawane fakty odbiegały od rzeczywistości. To po prostu ludzie tworzą swoje ikony zakładając klapki na oczy. Fakt, że pielęgniarki nie będą zwalniane jest niezaprzeczalny. Tylko jakim kosztem? Przecież dyżury pozostaną utrzymane, a nawet ich ilość wzrośnie o tworzony OIOM. I tu jest pole do popisu dla zw. zaw. Co robi przewodnicząca by określić minima obsady pielęgniarek na oddziałach? Nic . A nawet jest przychylna projektowi dyr. by tą kadrą załatać niedobory piel. na innych oddziałach. Plus urlopy i zwolnienia lek. Jak? Poprzez rotację pielęgniarek pomiędzy oddziałami. Będziecie delegowane z oddziału na oddział. Po co wam taki przedstawiciel? Obóz pracy dopiero przed wami. U Pani Gądek przynajmniej były pieniądze. A tu macie pensję. Dlaczego nie odwiedzacie stron CZASU ŚWIECIA. Tam wszystko jest dokładnie opisane.
Te 28 000 tys pkt to głównie niedoróbka Por. Chirurgicznej- a tam raczej nie ma kolejek. Chyba trochę przesadzili z wysokością kontraktu.
do ,,ola”…..
Mozna dostac palpitacji serca czytajac takie androny…droga olu..podejrzewam, ze albo jestes po praniu mozgu przez przewodniczaca albo nia sama…pani Gaj nigdy nie walczyla o dobro pielegniarek, ,,ukladala” sie z kazda dyrekcja ale w kwestii swojej pensji a nie obrony pielegniarek…nie ma zwolnien w grupie pielegniarskiej? wynika to z niedoboru kadry a nie walki przewodniczacej…wystarcza lekarze i pielegniarki? jasne ….przewodniczacy lekarzy zajmie sie ksiegowoscia a Gajowa kadrami..swietnie sie na tym znaja, kucharki pacjentom niepotrzebne od czego maja rodziny niech zadbaja o swoich czlonkow sprzataczki rowniez…pielegniarka z dyzurnym lekarzem pojezdza na mopie….przepraszam ponioslo mnie… ale wypowiedz oli wyprowadzla mnie z rownowagi jesli glos w sprawie funkcjonowania szpitala zabieraja niekompetetni ludzie to coz sie dziwic, ze szpital przepadl z kretesem
Panie Więcek pisałem już o poradniach specjalistycznych , było 28000 punktów nie wykorzystanych przez poradnie specjalistyczne, natomiast kolejki do tych poradni to 6miesiecy minimum,to jak pan może mi to wytłumaczyć? To jest szantażowanie pacjętów w biały dzień! Ciekawe co będzie po nowym roku?
a dla mnie ,Obserwator Olkuski to nikt inny tylko pan Jan Orkisz w wydani obywatelskim,ma pan zdrowie i czas,jestem pełna podziwu
Dlaczego tu się atakuje panią Gaj ktora jak może broni pielegniarek. Do Rady Powiatu weszla wlasnie po to zeby wiedziec co w trawie piszczy oddelegowana tam przez pielegniarki. Robi to calkiem bezinteresownie. Powiat byl przeciez wlascicielem zozu a ona pilnuje tam spraw pielegniarek. jest skuteczna bo pielegniarki nie sa zwalniane. Jasno trzeba powiedziec ze w szpitalu wystarcza pielegniarki i lekarze a nie cala czapa w postaci administracji sprzataczek salowych kucharek i calej reszty. Szpital to medycyna a nie fabryka.
Do”ala”. Otóż czytam wszystkie komentarze bardzo uważnie, a w szczególności Pani zapadły mi głęboko w pamięci. Zwłaszcza Pani rymy.
To pan nie jest zorientowany ,bo pisze pan po kilka razy to samo jak by ktoś pana nakręcił radze, też czytać to co piszą inni trochę uważniej bo nie jest pan sam …
A Pani „ala” znowuż zaczyna pisać wierszem? To już przerabialiśmy. Najwyrażniej nie za bardzo jest Pani zorientowana o czym my tutaj w ogóle piszemy. A jak już kilka razy zaznaczałem, jeżeli zaczyna się przytaczać fakty, to zaraz do dyskusji włącza się ktoś z otoczenia. Dlaczego nikt nie broni Pana starosty , Pani przewodniczącej RP? Natomiast wystarczy napisać „GAJ” w jakimkolwiek znaczeniu i zaraz jest odzew.
Jak w przysłowiu – uderz w stół a …………………….
Do Pani Iwony Krzystanek. Nawiązując do Pani wyjaśnień cyt
” Zarzuty o których mowa radny Orkisz cytuje na każdej sesji, trudno więc przytaczac je w każdym artykule. Bardzo obszernie opisałam je tutaj: http://przeglad.olkuski.pl/index.php/olkuski-szpital/655-wezwanie-do-naruszenia-prawa-z-nsa-w-tle” koniec cyt., to z całym szacunkiem do Pani, ale rzetelność nie jest Pani najmocniejszą stroną. Czy Pani zauważyła swój błąd? W samym tytule. Proszę odpowiedzieć, kto wzywał i kogo by naruszył prawo?
Czyżby Pan Orkisz i prawie 1000 mieszkańców powiatu?Dlaczego do dnia dzisiejszego nie było sprostowania tego błędu? Czyżby celowo? Na pewno wielu czytelników PO ten błąd zauważyło i na dyskusjach w swoich kręgach się skończyło. Ale gwoli ścisłości było to – WEZWANIE DO USUNIĘCIA NARUSZENIA PRAWA. Wiadomo, że wielu czytającym, w pamięci zostaje to, co napisane tłustym drukiem. A do puki PO będzie pod okiem starosty, do puty artykuły w nim zamieszczone będą odbierane jako tendencyjne.
Ciekawe czemu wcześniej nikomu nie przeszkadzały zarobki personelu medycznego ani ,, pacjentom ” ani obserwatorom olk, ,ktoś ma określony cel aby się oto szarpać .Nie chodzi tu o dobro ani pacjentów ani personelu medycznego.Panowie mieniona epoka już mineła ….,,daremne żale próżny, trud bezsilne złorzeczenia przeżytych kształtów żaden cud nie wróci do istnienia”Gdyby się dało cofnąć czas to Kopernik dostał by Nobla
[quote name=”obserwator”]Pani Krzystanek –
-dlaczego Pani tak wybiórczo informuje czytelników o przebiegu sesji,?
-dlaczego nie pisze Pani o zarzutach w sprawie naruszenia interesow prawnych i uprawnień o czym bardzo obszernie mówił na sesji radny Jan Orkisz, cytując fragmenty wniosku przygotowanego przez radców prawnych Regionu Małopolskiego Solidarności?[/quote]
Jeśli pan „obserwator” jest tak dobrze poinformowany o przebiegu sesji tzn. że jest albo radnym, albo związkowcem, albo pracownikiem Starostwa, bo innych osób na sesji nie było. Sesja trwała 3 godziny, a sama dyskusja na temat przedmiotowej uchwały – 2 godziny. Nie możliwe jest więc szczegółowe zrelacjonowanie jej przebiegu. Wypowiedzi radnego Orkisza są tak samo skrócone jak wypowiedzi starosty czy przewodniczącej Rady. Zarzuty o których mowa radny Orkisz cytuje na każdej sesji, trudno więc przytaczac je w każdym artykule. Bardzo obszernie opisałam je tutaj: http://przeglad.olkuski.pl/index.php/olkuski-szpital/655-wezwanie-do-naruszenia-prawa-z-nsa-w-tle Zgodnie z zapowiedzią w najbliższym czasie ukaże się kolejny artykuł poświęcony zarzutom zawartym we wnioskach mieszkańców i odpowiedzi prawników Starostwa.
Pozdrawiam Czytelników i zachęcam do dalszej dyskusji.
Ponadto chciałbym dodać iż gorący orędownik prywatyzacji olkuskiego szpitala p. Kwaśniewski również nie zaszczycił swoją obecnością posiedzenia RP. Może sumienie nie pozwoliło.Z pozostałych zwolenników prywatyzacji jedynie p. Solecki wstrzymał się od głosu. Co do p. Gaj G. to jest to jedno wielkie nieporozumienie. Jak zw. zaw. może kierować emerytka, której jedynym celem jest zachowanie prestiżu i korzyści materialnych. Bo pełniąc funkcję etatowego zw. takie posiada. No i diety dla radnego. Pielęgniarki które są w jej zw. narzekają i płaczą, ale składki płacą, by utrzymać etat swojej p. przewodniczącej. Czy p. przew. zleciła choćby wykonanie jednej ekspertyzy prawnej? Nie . Bo w pierwszej kolejności trzeba siebie utrzymać. Dlatego panie piel. nie dawno temu miałyście możliwość wyboru przewodniczącej. I co ? Na razie przed wami wszystkimi cały rok względnego spokoju, uspokojenia nastrojów, wyładowania emocji. Wesołych Świąt i szczęśliwego Nowego Roku życzy „obserwator olkuski”
[quote name=”ciekawski”]Pytania do” Pacjenta2″ :
1. Czy prawdą jest, że radna Grażyna Gaj Przewodnicząca Związku Zawodowego Pielegniarek i Położnych w Olkuskim szpitalu była nieobecna na sesji, w dniu 9 grudnia br., a na Komisji Ochrony Zdrowia głosowała za odrzuceniem wniosków o uchylenie uchwały w sprawie likwidacji szpitala publicznego ?
2. Czy prawdą jest ,że radna lek. med. Małgorzata Kozieł obecna na tej sesji, nie przyszła na głosowanie w sprawie uchylenia uchwały w sprawie likwidacji szpitala publicznego w Olkuszu, o co wnosili mieszkańcy ?
3. Czy prawdą jest ,że radna Grażyna Gaj była przeciwna by na Komisji Zdrowia Rady Powiatu Naczelna Pielegniarka omówiła wymagane normy zatrudnienia pielegniarek i położnych w szpitalu w Olkuszu ?
4. Czy prawdą jest, że Przewodniczaca ZZPiP radna Grażyna Gaj jest od roku na emeryturze i na etacie Przewodniczącej ZZPiP w Olkuskim Szpitalu?[/quote]
Tak potwierdzam. Odpowiadam za „Pacjenta2”, który powinien potwierdzić moje informacje.
Pani Krzystanek –
-dlaczego Pani tak wybiórczo informuje czytelników o przebiegu sesji,?
-dlaczego nie pisze Pani o zarzutach w sprawie naruszenia interesow prawnych i uprawnień o czym bardzo obszernie mówił na sesji radny Jan Orkisz, cytując fragmenty wniosku przygotowanego przez radców prawnych Regionu Małopolskiego Solidarności?
pieprzycie trzy po trzy a nikt nie przejmuje się losem chorych tylko myślicie o stołkach i kasie. Co to za różnica kto zawiaduje szpitalem byleby było się gdzie leczyć. A do tej pory nie było.
Może ktoś spojrzy, jak wyglądają statystyki urodzin i opinie o porodówce jak w…. znaczy zrezygnował stary ordynator
Moi drodzy ja nie jestem ani radnym ani pracownikiem szpitala. Ja obserwuje z boku i staram sie wyciagać wnioski. Nie rozumiem pracowników ( ok. 400 osób) czy nie rozumieją że ta walka która mogła trwać ok pół roku to walka o byc albo nie być , o prace nawet za te 1000 zł. Lekarz sobie poradzi ,,po godzinach” a zwykli pracownicy – beda robic na pampersy cwaniakom którzy juz zwalniaja ludzi dla naszego dobra . Zdraowia życze i pozdrawiam choć załogi ZOZu nie rozumiem. Nazwska radnych za przekształceniem drukować i przekazywać wszystkim znajomym aby tych ( epitet) nigdy więcej nie wybierać, atych kombinatorów czo nagle na sesji nie uczestnicvzą to powinno się ….. Pozdrawiam.
do pacjent2…..pracownicy mamy juz dość tego cyrku…
jesteśmy bezsilni za słabi..
zwiazki(wszystkie)Radny J.Orkisz..bez komentarza
Pytania do” Pacjenta2″ :
1. Czy prawdą jest, że radna Grażyna Gaj Przewodnicząca Związku Zawodowego Pielegniarek i Położnych w Olkuskim szpitalu była nieobecna na sesji, w dniu 9 grudnia br., a na Komisji Ochrony Zdrowia głosowała za odrzuceniem wniosków o uchylenie uchwały w sprawie likwidacji szpitala publicznego ?
2. Czy prawdą jest ,że radna lek. med. Małgorzata Kozieł obecna na tej sesji, nie przyszła na głosowanie w sprawie uchylenia uchwały w sprawie likwidacji szpitala publicznego w Olkuszu, o co wnosili mieszkańcy ?
3. Czy prawdą jest ,że radna Grażyna Gaj była przeciwna by na Komisji Zdrowia Rady Powiatu Naczelna Pielegniarka omówiła wymagane normy zatrudnienia pielegniarek i położnych w szpitalu w Olkuszu ?
4. Czy prawdą jest, że Przewodniczaca ZZPiP radna Grażyna Gaj jest od roku na emeryturze i na etacie Przewodniczącej ZZPiP w Olkuskim Szpitalu?
No cóż wynika z tego że pracownikom to odpowiada. Dlaczego protest przeciw tej szemranej prywaryzacji był tak cichy? czy w Olkuszu brak opon, czy pracownicy nie wiedza gdzie jest budynek Starostwa, mam nadzieję że po tej prywatyzacji lekarze będą pracować tylko w Szpitalu a nie po godzinach ,,u siebie” robiąc konkurencje swemu pracodawcy. I wtedy się okaże.