Na naszych łamach często poruszamy problemy dotyczące łamania przepisów drogowych. Jeden z czytelników „Przeglądu Olkuskiego” zwraca baczną uwagę na różne sposoby omijania obowiązku całodobowej jazdy na światłach. Jak bardzo pomysłowi są kierowcy w naszym mieście?
— Wielu kierowców nie używa w ogóle świateł, nie tylko w Olkuszu, ale tutaj jest to szczególnie widoczne. Nagminnym jest „cwaniakowanie” kierujących, którzy jeżdżą w piękny słoneczny dzień na tzw. ”dolnych halogenach”, przeznaczonych tylko do jazdy przy bardzo ograniczonej widoczności. Z kolei jeszcze bardziej pomysłowi włączają sobie światła postojowe podczas jazdy! Ja w swoim aucie posiadam światła, gdzie żarówka kosztuje kilkaset złotych. Niestety, żeby ją wymienić trzeba jechać do serwisu. Sorry, takie mamy teraz auta. To jednak mój problem. Mimo to przepis to przepis i używam świateł mijania, gdyż nie posiadam odpowiednim lamp przystosowanych do jazdy dziennej. Oczywiście mogę włączyć sobie ”dolne halogeny” w piękny dzień, ale pod warunkiem, że Policja zagwarantuje mi, że nie wlepi mi za to mandatu. Moje sarkastyczne stwierdzenie to oczywiście żart, ale widząc, co się dzieje na olkuskich drogach, wydaje mi się, że wielu kierowców nie dostało w Olkuszu mandatu za brak używania właściwych świateł. Czy Policja coś z tą sprawą spróbuje zrobić? – pyta czytelnik, prosząc o podanie zasad prawidłowego używania oświetlenia zewnętrznego samochodu oraz konsekwencji grożących nieprzestrzegającym tych przepisów.
Policja przypomina, że używanie różnego rodzaju świateł przez kierujących regulują przepisy zawarte w Ustawie Prawo o ruchu drogowym. Przy normalnej przejrzystości powietrza kierowca jest zobowiązany do używania świateł mijania. Od świtu do zmierzchu zamiast nich można używać świateł do jazdy dziennej. – Z kolei od zmierzchu do świtu na nieoświetlonych drogach, zamiast świateł mijania lub łącznie z nimi, kierujący może włączyć światła drogowe, o ile nie oślepi innych kierujących albo pieszych poruszających się w kolumnie. Na drodze krętej, oznaczonej odpowiednimi znakami drogowymi, od zmierzchu do świtu dopuszczalne są światła przeciwmgłowe. W art. 30 Ustawy Prawo o ruchu drogowym jest mowa o używaniu świateł w czasie jazdy w warunkach zmniejszonej przejrzystości powietrza. Oprócz zachowania szczególnej ostrożności w czasie jazdy, gdy jest np. mgła czy deszcz, kierowca powinien włączyć światła mijania lub przeciwmgłowe przednie albo obydwa jednocześnie – tłumaczy oficer prasowy olkuskiej policji nadkom. Agnieszka Fryben.
Kierowcy, którzy nie przestrzegają przepisów dotyczących używania świateł, muszą liczyć się z otrzymaniem mandatu i punktów karnych. Najwięcej możemy zapłacić za jazdę bez wymaganych świateł w nocy (200 złotych i 4 punkty karne) oraz za korzystanie ze świateł w sposób niezgodny z przepisami (200 złotych i 3 punkty karne). Mandat w wysokości 100 złotych oraz 2 punkty karne grożą kierowcom za jazdę bez wymaganych świateł od świtu do zmierzchu, używanie tylnych świateł przeciwmgłowych przy normalnej przejrzystości powietrza oraz naruszenie warunków dopuszczalności używania przednich świateł przeciwmgłowych.
W tym roku w powiecie olkuskim mandat za nieużywanie świateł mijania dostały 34 osoby.
[quote name=”kurdybanek”]To dlaczego pierdoło cała Skandynawia jeżdzi na światłach,czy oni też są przeciwko![/quote]
Bo w Skandynawii przez większość roku jest noc lub półmrok, a w takich warunkach świateł należy już używać.
Za wszelkimi absurdami zawsze stoi nie nic innego jak tylko kasa i „biznes”. Absurdalne przepisy to nic innego jak ostrza do strzyżenia owieczek. A policjant staje się nie stróżem a inkasentem, który tych baranków czesze ku władzy uciesze.
światła w dzień? po co? Przecież w dzień widoczność jest doskonała !!! Ktoś nabija kasę producentom akumulatorów i żarówek i policja tez na mandatach zarabia ! 😉 Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę 😀
interes sie kręci tylko głupi kierowca za to wszystko płaci! 😆
Niestety, policja sama od siebie nie zatrzyma nieprawidłowo oświetlonego pojazdu, nie wystawi mandatu za parkowanie na zakazie, nie podejmie interwencji.. A czemu ?? Bo .. zacytuję słowa pewnego olkuskiego policjanta – ” przełożony mu wydaje dyspozycje i polecenia, na prośbę o interwencję od obywatela nie będzie reagował..” Tym bardziej nie zareaguje sam od siebie.. Jest to przykre, że policja traktuje swych płatników składek do ZUS jak chwasty.. Może czas zmienić mentalność ??
[quote]W tym roku w powiecie olkuskim mandat za nieużywanie świateł mijania dostały 34 osoby.[/quote]
Jeżdżąc po mieście widzę dziennie 8-10 aut z fatalnym oświetleniem.Być moze 2 z nich by sie udało wybronić, czyli na dzisiaj 222 dni X 5-6 mandatów daje grubo ponad 1000 a nie 34..
Przepisy ruchu drogowego są po prostu głupie !!! Nakazują jazdę w upalny słoneczny dzień na światłach 😀 Dobrze że nie ma obowiazku jazdy w 30 stopniowym upale w kożuchu, w szaliku i w czapce ! 😀 Kolejny głupi przepis nakazuje mi zapinać pasy w moim wlasnym aucie. Pytam : co kogo obchodzi co robie w moim aucie skoro nie zagrazam tym nikomu na drodze a najwyżej sobie? jakie zagrożenie dla innych stwarza osoba jadąca bez pasów? Żadne 8) Zagrożenie stwarza tylko dla siebie ale to jej sprawa. W razie wypadku tylko ja ucierpię a to moja sprawa skoro nikomu nie szkodzę…to samo światła w słoneczny dzień…to tylko napychanie kieszeni producentom żarówek ! Biznes is biznes!!! D 😆 😀
Pasów możesz nie zapinać jeśli za leczenie urazów związanych z wypadkiem zapłacisz z własnej a nie naszej kieszeni.. Idąc twoim tokiem myślenia – czemu stoisz w korku lub wleczesz się w sznurze aut na prawym pasie gdy lewy jest wolny, pusty – jedźmy wtedy lewym.. 😆
[quote name=”kolo”]Pasów możesz nie zapinać jeśli za leczenie urazów związanych z wypadkiem zapłacisz z własnej a nie naszej kieszeni.. Idąc twoim tokiem myślenia – czemu stoisz w korku lub wleczesz się w sznurze aut na prawym pasie gdy lewy jest wolny, pusty – jedźmy wtedy lewym.. :lol:[/quote]
Nie zapłacę z własnej kieszeni za swoje leczenie bo po to płacę składki na ZUS żeby być leczonym publicznie ! ale i tak jestem zmuszany do zakładania pasów chociaż to moje ciało i mój samochód więc dlaczego ktoś ogranicza moją wolność i mnie zmusza choć nikomu nie zagrażam? A światła w dzień po co? Przecież w dzień widoczność jest doskonała !!! Ktoś nabija kasę producentom akumulatorów i żarówek 😀
zgadzam się z kolegą wyżej światła w dzień są przydatne czassami słońce się tak odbija ze nie widać auta nadjezdzającego z przeciwka światła bardzo ułatwiają zauważenie takiego auta i tym samym zwiększają bezpieczeństwo przy wyprzedzaniu. czasami może się wydawać że auto bez świateł stoi zaparkowane przy poboczu a prawda jest taka że mknie na ciebie prosto na czołówkę
Oczywiście, że są przydatne.. Ci co uwazają, że nie, mają alternatywę – nie wychodzić z domu, nie jeździć autem.. Nikt nikogo do niczego nie zmusza.. 🙄
Tylko nie wiedzieć czemu rowerzystom zezwolono na jazdę bez oświetlenia a ich to dopiero nie widać pod słońce lub w lesie.. Przejedźcie sie drogą z Mazańca do Bukowna.. Można czarnego cyklistę na czarnym rowerze nie zauważyć.. I nie musi słońce świecić w oczy.. 😥
[quote name=”audi a8″]zgadzam się z kolegą wyżej światła w dzień są przydatne czassami słońce się tak odbija ze nie widać auta nadjezdzającego z przeciwka światła bardzo ułatwiają zauważenie takiego auta i tym samym zwiększają bezpieczeństwo przy wyprzedzaniu. czasami może się wydawać że auto bez świateł stoi zaparkowane przy poboczu a prawda jest taka że mknie na ciebie prosto na czołówkę[/quote]
Nie widzisz w słoneczny dzień auta jadącego z przeciwka? uuu to nie wina braku włączonych świateł tylko twojego słabego wzroku…. 😆 badania wzroku kierowców powinny być powyżej 50 roku życia obowiązkowe raz w roku 😀
Widzę że kolega mało jeździ i to raczej w korku z pod olkuskiej miejscowości do biedronki. Jakby kolega więcej jeździł to wiedział by że właśnie w takie słoneczne dni światła są wyjątkowo pomocne a widoczność auta jest zdecydowanie lepsza. Proponuję przejażdżkę uczęszczaną drogą i np. próbę wyprzedzania w pełnym słońcu może się uda ale na pewno ocena odległości i ilości aut z na przeciwka to pewien problem. co do zużycia paliwa to niech kolega sobie klimę wyłączy jak ma lub zgasi auto stojąc w korku na pewno pomoże :).
Gdyby światła coś dawały to już od dawna by obowiązywały w Niemczech czy Anglii. A prawda jest taka, że nic nie dają. Ślepym trzeba być, aby auta nadjeżdżającego z przeciwka nie zobaczyć. Co do gaszenia silnika w korku to auta (oprócz tych z systemem start-stop) nie są do tego przystosowane i efektem będzie tylko zatarcie silnika.
To dlaczego pierdoło cała Skandynawia jeżdzi na światłach,czy oni też są przeciwko!
Czy każdy idiotyczny pomysł władz rządzących musimy realizować. Światła mijania w Europie obowiązują tylko w krajach skandynawskich w Czechach i na Słowacji. W normalnych krajach takiego obowiązku nie ma bo nic on nie daje, a tylko zwiększa zużycie paliwa i wpływa na zatrucie środowiska. Swoją drogą to fajnie wyglądają włączone światła u auto stojących w korku na wiadukcie. Ciekawe czemu one służą?
Warto chyba abyś poczytał przepisy – ważne aby ostatni w korku miał włączone światła.. Jesli stoisz możesz światła wyłączyć.. 😉 W czasie jazdy(choćby wolnej) niestety nie – musisz mieć włączone..
[quote name=”kolo”]W czasie jazdy(choćby wolnej) niestety nie – musisz mieć włączone..[/quote]
Chyba tyko po to, żeby słabiej było widać światła STOP poprzedzającego nas auta. Dużo jeździłem po Krakowie i widziałem te auta wlokące się z włączonymi światłami z prędkością 5-10 km/h w nieustających korkach. Radość ze świecących świateł w korku może być jedynym powodem ich używania bo żadnego innego realnego nie widzę.