Od 1 września na stałe zmieni się organizacja ruchu na ul. Rabsztyńskiej, aż do ronda w Rabsztynie. Na drodze tej zostaną wprowadzone ograniczenia tonażowe. Samochody ciężarowe powyżej 5 ton będą kierowane na obwodnicę, która wiedzie od drogi krajowej nr 94 na wysokości ul. Zagaje do Rabsztyna. – Dlaczego takie zmiany są wprowadzane dopiero teraz, po prawie roku od otwarcia obwodnicy? – pytają mieszkańcy i kierowcy interweniujący w tej sprawie w naszej redakcji.
Od momentu otwarcia pierwszego etapu obwodnicy, ul. Rabsztyńska i droga do ronda w Rabsztynie stały się gminnym traktem. Kierowcy samochodów ciężarowych nadal jednak z niej korzystali. Nie wprowadzono tonażowych ograniczeń, nie było też stosownych znaków informujących o możliwości jazdy w stronę Wolbromia obwodnicą. Temat ten poruszaliśmy na naszych łamach po wielu interwencjach mieszkańców, zaniepokojonych faktem, że ul. Rabsztyńska wciąż jest „rozjeżdżana” przez tiry. Kierowcy pytali, dlaczego władze miasta nie zmienią organizacji ruchu i nie ustawią odpowiednich znaków, kierujących ciężarówki na obwodnicę.
– Samochody jadące od strony Katowic do Wolbromia, szczególnie tiry, w dalszym ciągu skręcają na ul. Rabsztyńską. Po pierwsze, blokują całkowicie skrzyżowanie, a po drugie niszczą nawierzchnię drogi, która przestała być już drogą wojewódzką i nie będzie można na nią pozyskać zewnętrznych środków. Brak jest jakiejkolwiek informacji na tablicach, że należy na skrzyżowaniu pojechać prosto do obwodnicy. Kierowcy po prostu nie maja o tym pojęcia, wiec warto im to uświadomić. Natomiast co do tirów, powinien być bezwzględny zakaz poruszania się na odcinku od skrzyżowania ze światłami aż do ronda i to w obu kierunkach – napisał do nas ostatnio jeden z czytelników.
Z problemem zwróciliśmy się do olkuskiego magistratu. Z nadesłanej odpowiedzi dowiedzieliśmy się, iż sytuacja ma się zmienić w ciągu kilku dni. – Zmiana projektu organizacji ruchu podlega określonym procedurom. W maju 2014 roku Gmina Olkusz rozpoczęła prace mające na celu wyłonienie wykonawcy projektu zmiany organizacji ruchu. 23 czerwca została podpisana umowa z firmą, która wykonała rzeczony projekt. Następnie został on zatwierdzony przez Marszałka Województwa Małopolskiego w dniu 18 sierpnia. 1 września zostanie wprowadzona stała organizacja ruchu w związku z wprowadzeniem ograniczenia tonażu do 5 ton w obu kierunkach w ciągu ul. Sikorka w Olkuszu oraz miejscowości Rabsztyn – zapewnia rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu Michał Latos.
Tonażowe ograniczenia nie będą dotyczyły mieszkańców Rabsztyna, ul. Sikorka i ul. Rabsztyńskiej, służb miejskich oraz dojeżdżająch do firm zlokalizowanych w obszarze ograniczenia tonażu.
Gdzie ta zmiana organizacji? Żadne znaki (poza „Zmiana organizacji ruchu”) w Olkuszu nie zostały ustawione. Przy rondzie stoją dwa znaki zakazu wjazdu dla sam.powyżej 5t. Dodam, że stoją one przy samym rondzie, a nie przynajmniej kilkadziesiąt metrów przed nim, aby kierowcy mieli czas na odpowiednią reakcję. Jeżeli tak długo trwała procedura projektowania zmiany organizacji i akceptacji przez kolejne urzędy to nic tylko pogratulować…Ręce opadają na to wszystko….
Znak od strony Olkusza stoi przy skrzyżowaniu z ulicą Jasną.
Oznakowanie takie powinno stać na DK94 i z odpowiednim wyprzedzeniem informować kierowców o ograniczeniu ze wskazaniem odpowiedniego kierunku jazdy. Nie wyobrażam sobie, że TIR dojeżdża do skrzyżowania z ul.Jasną i nagle musi zawrócić…ciekawe w jaki sposób. Chyba, że założenie polega na tym aby kawałek dalej zatrzymywać kierowców i wlepiać mandaty za wjazd pod ograniczenie. Czy u nas wszystko musi być fuszerką?
Efektem postawienia w taki sposób oznakowania jest dalsza obecność TIRów na tej ulicy. Kto ten projekt robił i kto to akceptował?
Wyrzucić tirowców na obwodnicę. Po to ona jest.