spr ruch

SPR Olkusz – KGHM Metraco Zagłębie Lubin 20:34 (13:15)

Przed meczem z Zagłębiem Lubin zawodniczki trenera Zdzisława Wąsa zapowiadały walkę o każdą piłkę i ambitną postawę od pierwszej do ostatniej minuty. Słowa dotrzymały, bowiem w starciu „Kopciuszka” z potentatem kobiecej PGNiG Superligi długo zanosiło się na niespodziankę. W końcówce aktualne wicemistrzynie Polski wykorzystały fakt, że piłkarki SPR-u zaczęły słabnąć w oczach i odjechały miejscowym na różnicę 14 bramek. Wcześniej „Miedziowym” nie było tak łatwo…

Chęci, chęciami, ale trzeba wiedzieć z kim przyszło się ostatnio zmierzyć szczypiornistkom SPR-u Olkusz. KGHM Metraco Zagłębie Lubin to przecież drugi zespół poprzedniego sezonu, który długo bił się o złoty medal Mistrzyń Polski. Nie udało się przed wakacjami, więc w Lubinie mocno wierzą w odwrócenie karty i szczęśliwe zakończenie obecnych rozgrywek. Zagłębie zrobiło w tym kierunku kolejny mały krok, wygrywając w Olkuszu.

Zaczęło się zgodnie z przewidywaniami, a więc od prowadzenia przyjezdnych. „Miedziowe” szybko rzuciły trzy bramki (3:1) i wydawało się, że szybko powiększą przewagę. Inny scenariusz na następne minuty miały w planach „Srebrne Lwice”. Olkuszanki nie tylko wyrównały, ale grając efektownie uciekły faworytowi na trzy trafienia (9:6 w 15. min). Można teraz gdybać, co by było, gdyby miejscowe wykorzystały jeszcze dwie, czy trzy inne okazje na powiększenie swojej przewagi nad ekipą z Lubina. Z racji tego, że trzy gole przewagi w żeńskiej piłce ręcznej to właściwie żadna przewaga, Zagłębie spokojnie wyrównało, by w dalszej części pierwszej połowy kontrolować już boiskowe wydarzenia. KGHM prowadził, ale nie przekonywał swoją postawą. Olkuszanki natomiast mogły się podobać. Grały z polotem i bez bojaźni względem renomowanego przeciwnika. Na parkiecie zostawiały też mnóstwo zdrowia.

I właśnie pod względem fizycznym SPR w drugiej połowie zaczął najbardziej odstawać od wicemistrzyń kraju. Po zmianie stron lubinianki znowu rzuciły kilka bramek, na które gospodynie odpowiedziały zaledwie jedną. Mimo niekorzystnego otwarcia drugiej odsłony i coraz większej różnicy bramkowej, „Lwice” po raz kolejny pokazały pazur. Trafienia Pauliny Marszałek, Pauli Przytuły, Natalii Wicik i Sabiny Kobzar sprawiły, że wynik 19:23 i niespełna kwadrans do końca meczu, będą w stanie napędzić stracha Zagłębiu.

Strasznie zaczęło się robić jednak pod olkuską bramką, bowiem wyczerpane olkuszanki raz po raz się myliły, a lubinianki wyprowadzały zabójcze kontry. Na boisku zaczęła panować jedna drużyna i ku rozczarowaniu olkuskich fanów, nie był to wcale SPR. KGHM jak przystało na wicemistrzynie Polski, do ostatniej akcji walczył o wyśrubowanie wyniku i ostatecznie po ciężkiej walce przez 50 i dużo łatwiejszej przeprawie przez ostatnie 10 minut, odniósł zasłużone zwycięstwo. Przyjezdne podobać mogły się szczególne w końcowej fazie pojedynku, kiedy pokazały, ile jeszcze brakuje olkuskiej „siódemce” do bycia kandydatem do strefy medalowej.

O takich czasach w Olkuszu nawet nie marzą. Tutaj sukcesem będzie utrzymanie się w Superlidze bez konieczności dodatkowych nerwów związanych z barażami. Droga do tego celu jest długa i bardzo kręta, ale nie niemożliwa. Zapewne będzie się to wiązało z wieloma wyrzeczeniami i nieprawdopodobnym wysiłkiem, ale warto się o to postarać. Oby tylko olkuska moda na piłkę ręczną szybko wróciła, bo trybuny kiedyś wypełnione do ostatniego krzesełka, teraz są zajęte przez kibiców jedynie do połowy. A przecież „Lwice” grają lepiej niż kiedyś. Już w środę podopieczne trenera Wąsa zagrają w Szczecinie z tamtejszą Pogonią, a w sobotę przyjdzie im się zmierzyć w arcyważnym spotkaniu z beniaminkiem z Tczewa. W pojedynku z Samborem zdobycie dwóch punktów będzie niejako obowiązkiem SPR-u.

SPR Olkusz – KGHM Metraco Zagłębie Lubin 20:34 (13:15)

 

SPR Olkusz: Hoffman, Knapik, Wąż – Wicik (7), Marszałek (6), Przytuła (3), Kobzar (2), Wcześniak (!), Basiak (1), Leńczuk, Nowak, Postołek, Latała.

KGHM Zagłębie: Chojnacka, Tsvirko, Maliczkiewicz – Obrusiewicz (10), Piechnik (6), Jochymek (4), Milojevic (3), Załęczna (3), Piekarz (2), Paluch (2), Lalewicz (2), Robótka, Brenkus, Daszkiewicz, Walczak.

 

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze