Olkusz
W sobotę Osiedle Pakuska w Olkuszu zamieniło się w prawdziwe centrum rodzinnej zabawy oraz sąsiedzkiej integracji: plac zabaw przy ulicy Osieckiej wypełnił się bowiem śmiechem dzieci, rozmowami dorosłych, a także zapachem świeżo przygotowanych smakołyków. Tegoroczny festyn, podobnie jak w poprzednich latach, udowodnił, że wspólne inicjatywy mają ogromną moc przyciągania mieszkańców oraz tworzenia wyjątkowej atmosfery.
Na przybyłych gości czekało mnóstwo darmowych atrakcji: najmłodsi chętnie korzystali z dmuchanych zamków, próbowali swoich sił w konkursach z nagrodami, tworzyli własne dzieła podczas kreatywnych warsztatów, a na ich twarzach co chwilę pojawiały się ponadto kolorowe tatuaże czy fantazyjne warkoczyki. Wielu z nich z radością dosiadało również kucyków, które cierpliwie krążyły po wyznaczonej trasie. Dorośli z przyjemnością sięgali z kolei po pyszny bigos oraz grochówkę, a zapach waty cukrowej i popcornu przyciągał całe rodziny.
Ogromnym zainteresowaniem cieszyły się na dodatek pokazy służb mundurowych: strażacy zaprezentowali swój wóz bojowy, pozwalając dzieciom z bliska zobaczyć sprzęt gaśniczy, a policjanci umożliwili im wejście do radiowozu oraz zapoznanie się z wyposażeniem wykorzystywanym przez nich w swojej codziennej pracy.
Festyn był nie tylko okazją do wspólnej zabawy, ale także do sąsiedzkich spotkań: na placu rozbrzmiewała muzyka, a rozmowy i śmiech było słychać w każdym zakątku. Kulminacją wydarzenia była natomiast wspólna zabawa z DJ-em, kończąca dzień pełen wrażeń tańcem pod gołym niebem.
„Fajnie jest organizować takie imprezy, bo dają one dużo radości dzieciakom i wszystkim mieszkańcom. To również doskonała okazja do integracji i budowania sąsiedzkich więzi.” – podkreśla członek Zarządu Osiedla Pakuska w Olkuszu Tomasz Kądziela, który, wraz z innymi organizatorami, czuwał nad przebiegiem wydarzenia.
Jak co roku, było po prostu świetnie: festyn trzyma wysoki poziom, dostarczając wszystkim mnóstwo radości. Jedyny minus? Dla dzieci z jednej strony oznaczał on świetną zabawę, ale z drugiej nieuchronny koniec wakacji.















