Mocnym akcentem piłkarski rok 2016 zamknęli podopieczni trenerów olkuskiego Słowika. Drużyna z rocznika 2007 najpierw zajęła trzecie miejsce podczas ogólnopolskiego turnieju w Gołczy, a w niedzielę wygrała w hali MOSiR-u świąteczne zmagania, wyprzedzając swoich rówieśników z Małopolski i Śląska. Grudzień dobrze wspominać będą także 7-letni piłkarze OKS-u.
Najpierw udana jesień, teraz równie dobry start futbolowej zimy. Słowik utrzymuje formę również na salach gimnastycznych. Drużyny biorą udział w krakowskiej lidze halowej, jeżdżą i sami organizują turnieje.
Tak było choćby w minioną przedświąteczną niedzielę, kiedy do Olkusza na ul. Wiejską przyjechało osiem ekip. Obok dwóch zespołów Słowika do rywalizacji o gwiazdkowy triumf w roczniku 2007 stanęło jeszcze sześć innych ekip: GKS Katowice, FA Zawiercie, UKS Trzebinia, Fablok Chrzanów, Skalanka Skała oraz Piliczanka Pilica.
W fazie eliminacyjnej grano w dwóch grupach, systemem „każdy z każdym”. Dwie najlepsze drużyny z obu grup zapewniały sobie awans do tzw. Ligi Mistrzów, a po dwie kolejne wzięły udział w zmaganiach o Ligę Europejską. Po przeszło 6-godzinnej rywalizacji na parkiecie, najlepsi okazali się gospodarze – Słowik I, który w ostatnim meczu decydującym o końcowej tabeli zremisował z UKS-em Trzebinia, a mimo to sięgnął po końcowy triumf. Zwrot „zwycięski remis” pasuje do niedzielnych wydarzeń idealnie. Starcie najlepszych drużyn miało niezwykłą oprawę, a 9-latków dopingowała grupa przeszło 300 kibiców. Podium uzupełnił GKS Katowice, który okazał się lepszy od drugiej reprezentacji OKS-u.
W zmaganiach o miejsca 5-8, a więc w przysłowiowej Lidze Europejskiej równych sobie nie miał Fablok. Chrzanowska „Lokomotywa” w tyle zostawiła chłopców z Zawiercia, Pilicy oraz Skały. Po turnieju każdy z uczestników imprezy z rąk organizatorów otrzymał jednakowy, złoty medal. Bliskość świąt Bożego Narodzenia sprawiła, że tak naprawdę, wszyscy zostali nagrodzeni. Zasługi były bez znaczenia. – Cieszymy się ogromnie, że rok kończymy w taki sposób. Chłopcy właściwie każdego dnia potwierdzają, że ich praca przynosi efekty. Każdy sukces smakuje wyjątkowo, a te odnoszone tuż przed świętami pamięta się najdłużej – mówi Maciej Mróz, trener „złotego” rocznika 2007.
Niedzielne zwycięstwo w „swoim” turnieju to podsumowanie niezwykle udanego całego grudnia. W tym miejscu warto wspomnieć o dwóch trzecich miejscach, jakie z Gołczy i Krzeszowic przywieźli 9 i 7-letni zawodnicy. Ci młodsi pokonując 2:1 Wisłę Kraków zapewnili sobie brąz, a bohaterowie z ostatniej niedzieli także trzecią pozycję przywieźli spod Miechowa, gdzie przegrali jedynie ze zdecydowanie najlepszą w stawce Bronią Radom.
Teraz przed młodymi olkuskimi piłkarzami zasłużona przerwa świąteczna. Do zajęć wrócą w styczniu.
Wielu sukcesów w nowym 2017 roku! Oby był jeszcze lepszy od tego obecnego!
Fot. Patryk Zajega
