Ponad pół miliona na toalety

Tuż przed Świętami olkuscy radni przyjęli budżet na rok następny. Zakłada on wydatki w wysokości ponad 170 milionów złotych, z czego znaczna część pieniędzy zostanie przeznaczona na inwestycje. Jedną z nich będzie budowa miejskich szaletów, których brakuje na rynku od czasów rewitalizacji starówki. Toalety mają stanąć przy ul. Floriańskiej, a ich koszt szacuje się na przeszło pół miliona złotych.

Brak miejsca gdzie można udać się „za potrzebą” doskwiera mieszkańcom od dawna. Problem doraźnie rozwiązano instalując w okolicach rynku kilka przenośnych toalet typu TOI-TOI, a mieszkańcy i wszyscy goście mogą korzystać także z ubikacji znajdujących się w budynku urzędu miasta oraz w Punkcie Informacji Turystycznej.

– Mimo wszystko uważam, że toalety z prawdziwego zdarzenia powinny powstać – mówi olkuszanin Adam Banyś, który jak sam przyznaje, kilka razy musiał korzystać z uprzejmości restauratorów, płacąc za możliwość skorzystania z toalety.

Problem braku ogólnodostępnych szaletów zauważyli również radni, którzy uchwalając budżet zapewnili na realizację budowy toalet 550 tysięcy zł. – Naprawdę aż tyle to będzie kosztować?! – dziwi się mój rozmówca.

Otóż tak, inwestycja polegająca na postawieniu przy ul. Floriańskiej toalet może kosztować miasto ponad pół miliona. Taką kwotę zarezerwowano na ten cel, po to, by po przetargu nie szukać ewentualnie dodatkowych pieniędzy. Prace nad szaletami opierać się będą nie tylko na postawieniu konstrukcji budynku, ale także wykonania planu i niezbędnych przyłączy mediów – prądu oraz wody. Magistrat już zlecił przygotowanie dokumentacji projektowej. Toalety w najbliższych miesiącach staną na miejscu obecnego parkingu naprzeciwko garaży Ochotniczej Straży Pożarnej. Będą sąsiadowały z budynkiem, w którym teraz mieści się Punkt Informacji Turystycznej.

W projekcie toalet uwzględniono trzy kabiny dla kobiet i jedną dla mężczyzn. Panowie będą mogli również skorzystać z dwóch pisuarów. Ponadto wykonane zostanie też jedno pomieszczenie dla osób niepełnosprawnych. – Wszystkie te prace generują duże nakłady finansowe. Dokładne koszty niezbędne do realizacji przedmiotowego zadania będą znane po rozstrzygnięciu postępowania przetargowego i wyłonieniu wykonawcy prac budowlanych – informuje wiceburmistrz Olkusza, Jolanta Motyczyńska.

Wygląd olkuskich szaletów w porównaniu do tych funkcjonujących czy to w Bukownie, czy to w Bolesławiu będzie się mocno różnił, podobnie jak cena jaką trzeba będzie zapłacić za toalety (w obu tych miejscowościach samorządy nie wydały więcej niż po 100 tys.) Inna sprawa, że to inwestycja na długie lata, choć wątpliwe, aby kiedyś się zwróciła. Korzystanie z olkuskich szaletów według obecnych planów ma być płatne.