8 listopada w warszawskiej Galerii Test odbył się wernisaż wystawy olkuskiego artysty malarza i dyrektora Galerii Sztuki Współczesnej BWA Stanisława Stacha. Wystawa nosi przewrotny tytuł „A ku – ku rzeczywistości” – przewrotny jak cała twórczość naszego olkuskiego mistrza.
Wernisaż w stolicy otworzył kolejną indywidualną wystawę w dorobku artystycznym Stacha, przyciągając w progi Galerii sporą liczbę warszawiaków, wśród których nie zabrakło cenionych w świecie artystycznym twórców. Warto bowiem wspomnieć, że niniejsze wydarzenie było wynikiem udziału Stanisława Stacha w warszawskich „Konfrontacjach Sztuki” (2016), obejmujących cztery kategorie: rysunek, malarstwo, grafikę i rzeźbę. Na konkurs wpłynęły 1852 prace; spośród nich do etapu drugiego zostało zakwalifikowanych 113 (w kategorii „malarstwo” – 34). W związku z udziałem w „Konfrontacjach” Stach został zaproszony do zaprezentowania swojego dorobku w Warszawie.
Wernisaż w Galerii Test otworzył prof. Apoloniusz Węgłowski, kurator programowy tej instytucji, który przybliżył zebranym sylwetkę i dokonania artystyczne Stanisława Stacha i krótko omówił prezentowaną ekspozycję.
Wystawa zawiera 32 obrazy olkuskiego artysty, pochodzące z lat 2010-2017, w tym najwięcej prac z okresu 2014-2017. Wielbiciele malarstwa Stanisława Stacha doskonale wiedzą, że jest ono bardzo charakterystyczne. Bohaterami obrazów artysty są nasycone kolorami dziwaczne, drapieżne stwory, zwierzęco-człowiecze formy, ptaki i ryby, ale również pejzaże, martwe natury i akty. Tak na temat twórczości Stacha mówi dr hab. Zbigniew Taranienko, przewodniczący warszawskich „Konfrontacji Sztuki”: „Stanisław Stach, który ukończył 1983 roku litografię w Akademii krakowskiej, prowadząc BWA w Olkuszu, od lat sam maluje. Najogólniej rzecz biorąc, uprawia mało popularny obecnie gatunek – jest to bowiem zindywidualizowana, niekiedy surrealistycznie potraktowana groteska. Nieco wcześniej, przedstawiane przez niego na wpół bajkowe historie działy się między człowiekiem a spotworniałymi zwierzętami. Przesłany na konkurs Spacer w plenerze III – Międzyzdroje, obraz z 2015 roku, jest żartobliwym, mało rzeczywistym portowym pejzażem z sylwetkami statków, zrobionymi z trójkącików, kwadratów i siatek, wskazujących na jakiś typ klocków służących zabawie”.
W drugiej, nieoficjalnej części spotkania, jak zwykle przy takich okazjach, przybyli goście mogli spotkać się z artystą osobiście, porozmawiać na temat jego malarstwa i uraczyć się przygotowanym poczęstunkiem.
Warto dodać, że w związku z warszawską wystawą Stacha wydano katalog prezentowanych w stolicy prac, opatrzony wstępem prof. Zbigniewa Bajka i Olgerda Dziechciarza. Na temat twórczości artysty prof. Bajek pisze: „A jednocześnie jest to sztuka zdecydowanie profesjonalna, uprawiana przez artystę, który otrzymał gruntowne akademickie wykształcenie, który świadomy jest tego, czym jest forma, czym jest konstrukcja dzieła; który znakomicie opanował warsztat; który – wreszcie – zorientowany jest w tym, co się dzieje w sztuce współczesnej – tej rodzimej, polskiej, i tej europejskiej. Stach podróżuje, zwiedza muzea. Sam prowadzi galerię, do której zaprasza wybitnych artystów, organizuje konkursy, festiwale, koncerty. O profesjonalizmie zaświadcza także to, że jest impregnowany na mody, na gorączkowe poszukiwania poklasku, oryginalności. Paradoksalnie, jego wierność sobie, zawierzenie intuicji i wyobraźni sprawia, że sztuka, którą uprawia, jest inna, oryginalna właśnie, niepowtarzalna”.
Z pewnością Stach zasłużył sobie swoim malarstwem na taką opinię wśród osób liczących się bardzo mocno w polskim środowisku artystycznym. Olkusz zaś może, a nawet powinien, być ze swojego artysty dumnym.
Wystawę „A ku – ku rzeczywistości” można zwiedzać do 29 listopada 2017, Galeria Test, ul. Marszałkowska 34/50, Warszawa.
