Wtorki i piątki od lat w Olkuszu nazywane są dniami targowymi. Przy ulicach Sławkowskiej i Świętokrzyskiej – bez względu na porę roku i pogodę – handel kwitnie, ale szczególnie przy tej drugiej lokalizacji warunki do robienia zakupów pozostawiają wiele do życzenia. Problem mają nie tylko kierowcy, ale również i piesi.
Szczególnie tłoczno przy Świętokrzyskiej robi się w okolicach świąt kalendarzowych. Kupcy sprzedający swoje towary poza ogrodzonym terenem stacjonują na chodniku lub na drodze, a klienci transakcje zawierają tuż przy przejeżdżających autach.
– We wtorki i piątki rozgrywają się dantejskie sceny. Ludzie wchodzą pod koła samochodów, ciężko przejść. Od dawna mamy do czynienia z zagrożeniem zdrowia, a nawet życia sprzedających i ich klientów. Jest jakiś pomysł na to miejsce? – pyta jeden z naszych Czytelników.
Temat aktualny jest nie od dzisiaj, jednak są tacy, którzy mają nadzieję na rozwiązanie trwającego od wielu lat problemu przy okazji nowej kadencji burmistrza i miejskich radnych. Przedstawiciele magistratu są świadomi sytuacji, jednak konkretnego planu działania nadal brakuje. – W kwestii targowiska przy ul. Świętokrzyskiej mamy pewnego rodzaju pat. Patrole Straży Miejskiej są skuteczne tylko na chwilę, gdyż zaraz po ich przejściu wszystko na targowisku wraca do „normy” – mówi Michał Latos, rzecznik prasowy olkuskiego UMiG-u.
– Jest również problem z egzekwowaniem mandatów od sprzedających, zwłaszcza osób starszych. W rygorystycznym egzekwowaniu porządku nie pomaga również otwarte przyzwolenie społeczne na taki sposób prowadzenia handlu w tym miejscu, gdyż interwencje Straży Miejskiej spotykają się z wrogością – nie tylko sprzedających, ale również klientów targowiska – dodaje pracownik Urzędu.
Rzeczywiście, kontrole i mandaty stosowane wobec emerytów i seniorów handlujących w niedozwolonych miejscach często powodują duże emocje. Pojawiają się wyzwiska i niecenzuralne zwroty, także w kierunku strażników, którzy przy okazji interwencji stają się wrogami publicznymi. Dlatego w magistracie mają nieco inną niż dotychczas propozycję. – Swoje zastrzeżenia co do sposobu prowadzenia handlu na targowisku przy ul. Świętokrzyskiej można zgłaszać Straży Miejskiej lub Policji – najlepiej z podaniem konkretnej lokalizacji stoiska, które w jakiś sposób według Czytelnika stwarza zagrożenie. Wówczas łatwiej będzie ukarać handlarza złapanego na gorącym uczynku. W przeciwnym razie, gdy tylko handlarz usłyszy o zbliżającym się patrolu kontrolującym kolejne stanowiska, usunie bądź przestawi na chwilę swoje, by później je przywrócić w poprzednie miejsce, gdy patrol uda się w kierunku następnego – zaznacza Michał Latos.
Kolejną kwestią przy okazji warunków handlu we wtorki i piątki jest ruch samochodów na ul. Świętokrzyskiej. Napisać, że jeździ się tam ciężko, to jakby nic nie napisać. Czasem pokonanie 200-metrowego odcinka to nie lada wyzwanie, bowiem przed maską przebiegają dziesiątki pieszych, którzy często nic sobie nie robią z obowiązujących przepisów kodeksu drogowego. Rozwiązaniem na to mogłoby być sugerowane przez naszego Czytelnika wyłączenie w dni targowe na ul. Świętokrzyskiej z ruchu pojazdów mechanicznych, bądź uczynienie z niej drogi jednokierunkowej. Na tę chwilę to jednak niemożliwe. Wydaje się, że i w kolejnych miesiącach o zmianę organizacji ruchu we wskazanej lokalizacji będzie ciężko, bo ul. Świętokrzyska jest alternatywą dla kierowców chcących ominąć korek przy ul. Żuradzkiej i próbujących szybko przebić się na ul. Króla Kazimierza Wielkiego.
A jakie jest Wasze zdanie na temat warunków handlu poza ogrodzonym terenem przy ul. Świętokrzyskiej? Czy interwencje służb mundurowych po wskazaniu konkretnych stoisk okażą się lekiem na cały ten bałagan? A może macie własne pomysły na uporządkowanie obecnego handlowego chaosu? Zachęcamy do dyskusji na www.przeglad.olkuski.pl.
[quote]Interwencja wysłana do UMiG Olkusz 16 listopada.[/quote]
Na temat remontu ul. Krucza Góra.. Kiedy będzie odpowiedź??
Ludziom,którzy na Świętokrzyskiej mieszkają nie ma się co dziwić,aż dziwne ,że jeszcze protestu nie zrobili,nikt nie chce czegoś takiego pod oknem mieć.Targowisko spokojnie można przenieść pod wiadukt na ten przykład,dach jest,parkingi.Aż dziwne,że nikt o tym nie pomyślał wcześniej
[i][b]Słownik terminów literackich
dantejskie sceny[/b][/i]
sceny okrutne, wstrząsające, drastyczne, makabryczne.
Określenie wywodzi się od imienia twórcy Boskiej Komedii, Dantego Alighieri, który w swoim arcydziele opisał: „dusze sieczone ostrym gradem, wykonujące prace syzyfowe, stąpające w obrzydliwym bagnie, pławiące się we krwi lub też w cuchnącym kale. Świętokupcy, na przykład, tkwią do połowy w jamach, liżą ich płomienne języki, złodzieje rozsypują się w proch i znów powstają, a dokoła nich krążą obrzydliwe węże szarpiące ich ciała”.
Opis : ,, We wtorki i piątki rozgrywają się dantejskie sceny. Ludzie wchodzą pod koła samochodów, ciężko przejść. ” równie dobrze pasuje do ulicy Sławkowskiej pomiędzy Lidlem a Biedronką , A że przy Świętokrzyskiej kwitnie handel uliczny mimo wolnych miejsc na pobliskim targowisku , to faktycznie skandal i problem zarządcy tej ulicy