Jarmarki bożonarodzeniowe od niepamiętnych czasów są symbolem zbliżających się Świąt. Choinki, stroiki, ozdoby, słodkie przysmaki i wiele innych gwiazdkowych fantów można kupić na rynkach wielu polskich i zagranicznych miast. Również Olkusz, jak co roku, przygotował dla swoich mieszkańców kilka stoisk, na których można było uzupełnić swoje świąteczne kolekcje.
Jarmarki bożonarodzeniowe zazwyczaj prowadzone są w szczytnym celu. I tym razem środki uzyskane z przychodu wesprą dobroczynną działalność wystawców. Przed budynkiem olkuskiego Urzędu Miasta miejsca dla siebie znaleźli członkowie świetlic wiejskich Miejskiego Ośrodka Kultury w Zawadzie, Troksie i Bogucinie Małym, uczniowie Zespołu Szkół nr 1 i 3, uczniowie gimnazjum nr 1 i 2, licealiści z II LO oraz najmłodsi ze Szkoły Podstawowej w Kosmolowie. Nie zabrakło też podopiecznych i opiekunów Stowarzyszenia Otwartych Serc Aktywnych Kobiet oraz Zespołu Placówek Opiekuńczo – Wychowawczych. Różnorodność oferowanych produktów była spora. Od kartek pocztowych, przez słodkie wypieki, a na pomysłowych stroikach i choinkach kończąc.
Jarmark otworzyła dyrektor Miejskiego Ośrodka Kultury Grażyna Praszelik – Kocjan. Towarzyszył jej zastępca burmistrza, Włodzimierz Łysoń. Nie zabrakło oczywiście świątecznych życzeń. Kiermasz bożonarodzeniowy uświetniły występy śpiewających podopiecznych Wiesława Barana z sekcji wokalnej MOK-u. Kolędy oraz pastorałki wykonała również młodzież ze SP w Zawadzie, z SP nr 4 i z ZS nr 1 w Olkuszu. Swoje wokalne umiejętności zaprezentowały także przedstawicielki Stowarzyszenia Otwartych Serc Aktywnych Kobiet.
Kolejna porcja świątecznych ozdób i symboli na olkuskim rynku pojawi się na tydzień przed uroczystościami związanymi z Wielkanocą, a więc 30 marca przyszłego roku.
Fot: MOK Olkusz
Nie przenoście nam kultury do kościoła!
.
.
Zauważcie, nie było w tym roku „Dni Olkusza” a już odbywa się kolejna kościelna imprezka. Władza zmienia nasze miasto w ciemnogród, czy ktoś ma jeszcze wątpliwości?
.
ALE Z TEGO OLKUSZA WIOCHA!!! 😆 😆 😆
P.S. Acha, dopiero teraz zauważyłem w tekście, viceburmistrz Łysoń też był rewelacyjny, i też się sprawdził, czy mogliby oboje gdzieś na boku zajmować się kiczem do końca kadencji?
Miałem się tutaj nie odzywać, no ale dyrektorka Miejskiego Ośrodka Kultury Grażyna Praszelik – Kocjan mnie rozbroiła… i rozbawiła do łez 🙂 Otworzyła Targi Kiczu.
Zrobiła to rewelacyjnie, sprawdziła się, czy mogłaby tym się zająć już na zawsze przekazując Olkuską Kulturę w jakieś dobre, godne, i niesplamione „czernią” ręce?