Po trzech miesiącach dobiegła końca piłkarska runda jesienna. Oto podsumowanie najważniejszych wydarzeń minionych tygodni na zielonych boiskach. Drużynom z Podokręgu Piłki Nożnej w Olkuszu wiodło się ze zmiennym szczęściem.
KLASA OKRĘGOWA:
Siedem zespołów reprezentujących PPN Olkusz występuje na co dzień w grupie I krakowskiej „okręgówki”. Niestety po spadku z IV ligi, złą passę kontynuuje KS Olkusz. Podopieczni Romana Madeja i Radima Zouhara jesienią wygrali tylko jedno spotkanie, w pięciu innych dzielili się punktami z rywalami i ponieśli siedem porażek. Skromny wynik 8 punktów na półmetku sezonu sprawił, że olkuszanie zimę spędzą na ostatnim miejscu w tabeli. Tego mało kto się spodziewał, nawet biorąc pod uwagę kłopoty kadrowe i przymus rozgrywania meczów jako gospodarz na obiekcie w Osieku. W najbliższym czasie w klubie z blisko stuletnią tradycją potrzebny jest wstrząs, aby trwająca kampania ligowa nie zakończyła się prawdziwą kompromitacją, bo o tym, że na teraz nie wygląda to dobrze chyba nie trzeba nikogo zbytnio przekonywać.
Nieco lepiej od olkuszan radzili sobie zawodnicy Pogoni Miechów, którzy jesienną rundę zakończyli z 13 punktami na koncie, co zapewniło im 11. pozycję w tabeli. Oczko wyżej sklasyfikowany jest beniaminek z Bukowna. MGHKS Bolesław świetnie zaczął rozgrywki, a że w końcówce nie mógł już złapać właściwego rytmu, to ekipa prowadzona przez Artura Szczypciaka z 15 punktami przezimuje na 10. miejscu, które w perspektywie rundy rewanżowej wciąż nie gwarantuje utrzymania.
Bardziej spokojni o swoją przyszłość w klasie okręgowej mogą być piłkarze Piliczanki Pilica, którzy po pierwszej części sezonu z 19 punktami w dorobku plasują się w samym środku stawki (7. miejsce). Dwie lokaty wyżej znajduje się Spójnia Osiek-Zimnodół-Zawada. Podopieczni Michała Kordaszewskiego pod względem przegranych spotkań ustępują jedynie liderowi z Proszowic, jednak do raptem dwóch porażek i pięciu zwycięstw doszło aż sześć remisów (najwięcej ze wszystkich drużyn). Solidna, jesienna postawa na murawie (21 punktów) nie przekreśla szans Spójni na walkę w nowym roku o podium.
A skoro już o ligowym „pudle” mowa, to na 3. miejscu rundę zakończyli gracze Przemszy Klucze. Radość z symbolicznego „brązu” w Kluczach miesza się jednak z żałobą po tragicznej śmierci zawodnika, zaledwie 19-letniego Grzegorza Śliwki, który zginął pod kołami samochodu po ostatnim meczu o punkty w tym roku. Społeczność Przemszy udaną pierwszą część sezonu (23 punkty) dedykuje swojemu zmarłemu koledze i można się spodziewać, że wiosną zespół prowadzony przez Tomasza Kulawika grać będzie podwójnie zmotywowany.
Na koniec przeglądu sytuacji na półmetku rozgrywek w „okręgówce” przechodzimy do Przeboju Wolbrom, który jesienią był bezkompromisowy, bowiem ani razu piłkarze Antoniego Szymanowskiego nie zanotowali remisu. Cztery porażki zrekompensowało dziewięć zwycięstw, co marzącym o powrocie do swoich piłkarskich tradycji wolbromianom zapewniło 27 punktów oraz tytuł wicelidera tabeli, tuż za plecami prowadzącej z 30 oczkami na koncie Nowej Proszowianki. Niewielka strata do przeciwników sugeruje, że emocji w walce o awans w rundzie rewanżowej z pewnością nie zabraknie.
KLASA A:
Leśnik Gorenice, Legion Bydlin, Wielmożanka Wielmoża – w takiej kolejności po rundzie jesiennej sezonu 2019/2020 prezentuje się podium tabeli olkuskiej A-klasy. Czy można mówić o jakiejś niespodziance? Raczej nie, bowiem już przed startem sezonu było wiadomo, że Leśnik jak na A-klasowe warunki skompletował mocny skład, Legion to solidny zespół już od kilku sezonów, a Wielmożanka szczególnie na swoim boisku nie zwykła tracić punktów.
Lider z Gorenic z piętnastu jesiennych spotkań wygrał dwanaście, trzy przegrał. Zgromadził 36 punktów i jest na najlepszej drodze do awansu do „okręgówki”. Leśnik nad drugim w tabeli Legionem ma cztery oczka przewagi. „Koniczynki” z Bydlina chcąc włączyć się do gry o główną premię sezonu, wiosną będą musiały wystrzegać się słabszych występów, których w ostatnich tygodniach było przynajmniej pięć. W tych przypadkach Legion nie był w stanie zgarnąć pełnej puli. Zajmująca 3. miejsce Wielmożanka (31 punktów) również mierzy wysoko. Zespół z Wielmoży jesienią odniósł dziewięć zwycięstw, a ponadto zanotował też cztery remisy i najmniej z całego grona porażek – raptem dwie.
Kolejne pozycje w ligowym zestawieniu dla Olimpii Łobzów, Strażaka Przybysławice i Ospelu Wierbka. Wszyscy z wymienionych na półmetku sezonu mogą pochwalić się jednakowym bilansem punktów, zysków i strat: po 29 oczek (9 wygranych – 2 remisy – 4 porażki). Do najlepszej szóstki starali się nawiązywać gracze Promienia Przeginia i Prądnika Sułoszowa, a barierę 20 punktów udało się też przekroczyć Spartakowi Charsznica i rezerwom wolbromskiego Przeboju. Zespoły z miejsc 11-16 jesienią częściej przegrywały niż cieszyły się z wygranych spotkań. Drugą dziesiątkę otwiera Sokół Gołaczewy, a dalej plasują się: Centuria Chechło, Unia Jaroszowiec, Trzy Korony Żarnowiec, Błysk Zederman oraz Laskowianka Laski. Dwie ostatnie drużyny w tym momencie znajdują się na miejscach spadkowych, więc aby myśleć o utrzymaniu w Klasie A, wiosną zarówno gracze z Zedermana jak i Lasek będą musieli zaprezentować się znacznie lepiej niż w ostatnich tygodniach.
KLASA B gr. I:
Liderem tabeli grupy I jest Błyskawice Kolbark, która po 10. kolejkach ma na swoim koncie 23 punkty i o dwa oczka wyprzedza Piliczankę II Pilica oraz Orła Kwaśniów. Na kolejnych miejscach znajdują się: Hetman Dłużec, LZS Stare Bukowno, Olimpia II Łobzów, Strumyk Zarzecze oraz Ospel II Wierbka. Wzorem PKO Ekstraklasy, wiosną tabela zostanie podzielona na pół – pierwsza czwórka z najlepszym bilansem trafi do grupy mistrzowskiej, natomiast drużyny z miejsc 5-8 zostaną przyporządkowane do grupy „spadkowej”, tyle tylko, że z B-klasy przynajmniej w PPN Olkusz już niżej spaść nie można. Podział tabel w obu grupach ma wyrównać poziom oraz zwiększyć emocje związane z walką o awans dla Klasy A.
KLASA B gr. II:
Zdecydowanym liderem w tej grupie jest główny faworyt jeszcze sprzed początku rozgrywek, a więc Dłubnia Trzyciąż-Jangrot. Bilans głównego kandydata do awansu to dziewięć zwycięstw i jedna porażka, czyli 27 punktów. Drugi w tabeli Northstar Miechów traci do Dłubni pięć oczek (22 pkt.). Przynajmniej do wiosny podium uzupełniać będzie Victoria Smroków, a dalej sklasyfikowane są: Nidzica Słaboszów, Czapla Czaple Małe, Trzy Buki Wierzchowisko, Cobra Wężerów i Zryw Przesławice.
Piotr Kubiczek Olkusz