Słowa piosenki Haliny Kunickiej okazują się wciąż aktualne. Chętnych do spędzenia niedzielnego wieczoru przy muzyce w wykonaniu Olkuskiej Reprezentacyjnej Orkiestry Dętej nie brakowało, a wśród słuchaczy, obok osób starszych, przy dźwiękach przebojów sprzed lat bawiły się również dzieci oraz młodzież.
Przed koncertem kilka najważniejszych faktów z historii zespołu przypomniał konferansjer Miejskiego Ośrodka Kultury Piotr Skrzynecki. Orkiestra powstała przy olkuskiej Fabryce Naczyń Emaliowanych w początkach ubiegłego wieku, a dokładnie w 1918 r. W przyszłym roku obchodzić więc
będzie jubileusz 95-lecia. Jej założycielem był kapelmistrz Konstanty Królisz. Początkowo związana z przyzakładową strażą pożarną grała podczas obchodów Dnia św. Floriana oraz innych uroczystości. W latach 30. reprezentowała tak wysoki poziom artystyczny, iż kilkakrotnie gościła na antenie polskiego radia. Wojna i okupacja przerwały działalność orkiestry, bezpowrotnie utracone zostały wówczas instrumenty. Mimo to, dzięki niej właśnie, mieszkańcy Olkusza już w dniu wyzwolenia usłyszeli po raz pierwszy po latach okupacji Mazurek Dąbrowskiego. Sprawnie reaktywowana orkiestra występowała m. in. na Ogólnopolskim Zlocie Młodzieży, w Teatrze Słowackiego, podczas obchodów Nocy Świętojańskiej w Krakowie oraz oddania zelektryfikowanej linii kolejowej Katowice -Tunel, nie licząc oczywiście rokrocznego uświetniania Dni Olkusza oraz wielu rozmaitych uroczystości odbywających się w naszym regionie. Uczestniczy również w festiwalach i przeglądach orkiestr dętych, jak choćby w Wieliczce, czy Nowym Sączu. Warto też wspomnieć, że najdłużej, od 1955 r., z orkiestrą związany jest saksofonista Janusz Kałuża. Rok później do składu dołączył obecny kapelmistrz i zarazem najstarszy muzyk – Wiesław Drygała.
Nie tylko marsze i utwory patriotyczne, z którymi kojarzą się najczęściej orkiestry dęte, ale też standardy muzyki rozrywkowej, filmowej, tanecznej, a nawet jazzu znajdują się w liczącym blisko 300 utworów repertuarze zespołu. Amor, amor, amor, Tango La Paloma, Tequila, Quando, quando, Zacznij od Bacha, Beguina, In the Mood – to zaledwie kilka przykładów. Stąd też zapewne bierze się zainteresowanie koncertami.
Podczas niedzielnego występu na placu przed Miejskim Ośrodkiem Kultury muzykom towarzyszyła w kilku utworach wokalistka, pedagog muzyczny i animatorka kultury Małgorzata Kocjan. Nieczęsta to okazja usłyszeć orkiestrę dętą ze śpiewem. Tego wieczoru, wśród 12 wykonanych wspólnie i przez samą orkiestrę utworów, znalazły się same nieśmiertelne szlagiery, jak np. Hello Dolly, Jambalaya, Eso Es El Amor, Nad Pięknym Modrym Dunajem oraz chyba najgłośniej oklaskiwana Samba For Band. Były też brawa do rytmu granych przebojów i zachęcający do bisów aplauz na koniec koncertu. Jest w orkiestrach dętych jakaś siła, a w olkuskiej to już na pewno.
|
|
|
