Wielka rózga temu, kto w sobotni wieczór nie zasiadł przed telewizorem i nie ściskał kciuków za reprezentację Polski w meczu przeciwko Czechom. Ale zanim nadeszły sportowe emocje, Klucze, a właściwie tamtejsza Szkoła Podstawowa z dyrekcją i nauczycielami na czele, a także rodzicami z dziećmi w roli głównej, zorganizowały piknik rodzinny. Wszystko po to, aby należycie zakończyć rok szkolny i zarazem wspólnie przeżyć piłkarski spektakl.
3:1 – taki wynik na kilka godzin przed pierwszym gwizdkiem we Wrocławiu, obstawiała dyrektor SP w Kluczach, Małgorzata Curyło. Specjalnie na tę okazję w szkolnym holu zainstalowano ekran i multimedialny projektor, aby każdy spragniony sportowych wrażeń, nie opuszczając festynu, mógł obejrzeć występ naszych piłkarzy. Niestety jak dobrze wiemy, rzeczywistość okazała się brutalna. Mimo wszystko w Kluczach bawiono się świetnie. Oprócz zawodów sportowych, organizatorzy przygotowali dyskotekę dla młodzieży i moc przeróżnych atrakcji. Dużym wzięciem cieszyły się zmagania rodzinne. Przeciąganie liny, „podaj dalej”, a także wyścigi z balonami to trzy przykłady z kilkunastu propozycji, jakie gospodarze pikniku zaproponowali uczestnikom. – Pomysł zrodził się nagle, a głównie chodziło o dzieci i ludzi młodych, aby to sobotnie popołudnie mogli spędzić aktywnie. Pogodę zamówiliśmy już kilka tygodni wcześniej, więc spodziewamy się tutaj nawet 400 – 500 osób – mówi z satysfakcją Marzena Pilch – Kocjan, czyli postać, która najbardziej przyczyniła się do organizacji rodzinnego festynu. I faktycznie mieszkańcy nie zawiedli. Wspólna zabawa była też świetnym podsumowaniem finiszującego już roku szkolnego. Bo przecież takie spotkania to idealna okazja do integracji różnych środowisk. – Wydaje się, że ta inicjatywa stanie się już naszą tradycją. Będzie to z korzyścią dla wszystkich, bo bawią się z nami tutaj wszyscy. I rodzice, i dzieci, a nawet i starsze pokolenia – przekonuje Małgorzata Curyło.
Na przybyłych gości czekały punkty gastronomiczne i stoiska z zabawkami. Spragnieni mogli sobie ulżyć chłodnym sokiem czy lodami, a na koneserów potraw grillowych czekały liczne przysmaki. Od 18:00 z głośników zaczęła rozbrzmiewać muzyka, co było znakiem rozpoczynającej się zabawy tanecznej z DJ Olivierem. Dyskotekowe brzmienia i konkursy karaoke ucichły dopiero przed północą. W międzyczasie można było skorzystać ze wspomnianej już na wstępie strefy kibica. Do pełni szczęścia zabrakło tylko upragnionego zwycięstwa…
– Dziękujemy oczywiście sponsorom, wspaniałym rodzicom, uczniom szkoły, absolwentom, naszym wolontariuszom i wszystkim pozostałym tak mocno przecież zaangażowanym w organizację naszego premierowego festynu. Liczymy, że za rok spotkamy się w jeszcze liczniejszym gronie – żyje nadzieją dyrektor szkoły.
Największe podziękowania organizatorzy kierują w stronę Stanisława Chłosty (Kurier Team), Krzysztofa Rutkowskiego (Ergum – utylizacja opon), Izabeli i Wojciecha Michniewskich, firmy Oriflame, Marty i Emila Kocjanów, Anny oraz Przemysława Michalskich (Agencja Ubezpieczeń), Krzysztofa Jandy (Arkar), Kancelarii Prawnej „Automobile Expert”, a także Agnieszki i Ziemowita Musiałów.