23-letni Szymon Skalski z Zarzecza po raz drugi w historii został Mistrzem Świata we Freestyle Football. W finałowym turnieju Red Bull Street Style rozegranym w japońskim Tokio, Polak nie miał sobie równych. W półfinałowym pojedynku „Szymo” pokonał reprezentanta gospodarzy (ubiegłorocznego Mistrza Świata z Italii) Kotaro Tokudę, a złoto uzyskał dzięki werdyktowi sędziów za decydujący, stojący na wręcz kosmicznym poziomie spektakl, który Skalski stworzył do spółki z Carlosem Charlym Iacono.
– Nie wierzę jeszcze w to, co się stało. Dziękuję wszystkim za wsparcie – rodzinie i przyjaciołom. To dzięki wam wygrałem te zawody, bez was byłoby z pewnością gorzej. Poleciałem na skrzydłach, na których obiecałem wszystkim wam, że polecę. Dotrzymałem słowa, spełniłem marzenia, pokonałem własne słabości – mówi prosto z Tokio świeżo upieczony światowy czempion Szymon Skalski.
Przypomnijmy, że „Szymo” udział w zawodach Red Bulla wywalczył sobie poprzez zwycięstwo w rozegranym w Żerkowie Pucharze Polski. W nagrodę za krajowy tytuł, 23-latek razem z Kaliną Matysiak reprezentowali „biało – czerwonych” w gronie najlepszych freestyle’owców z całego świata. Jak pokazały telewizyjne transmisje i łącza internetowe, Skalski solidnie zapracował na spełnienie marzeń. „Kraj Kwitnącej Wiśni” do niedawna jeszcze zupełnie nieznany, stał się dla Szymona uosobieniem szczęścia i sukcesu na ogromną skalę.
Nie sposób w takim momencie odwołać się do słów piłkarskiego żonglera, które często zwykł powtarzać: …jeśli pragniesz czegoś tak bardzo jak chcesz oddychać, to nic nie będzie cię w stanie powstrzymać od zrealizowania tego celu… Jeśli sięgniemy pamięcią do ostatniej rozmowy, jaką przeprowadziliśmy dobry miesiąc temu ze Skalskim, nowy Mistrz Świata mówił wtedy, że azjatycki turniej będzie dla niego czymś więcej niż tylko zwykłymi zawodami o sławę i pieniądze. Freestyle dla „Szyma” to coś dużo bardziej wartościowego, jak sam przyznaje – Freestyle Football jego sposób na życie. Nie trudno się domyślić, że w takim razie skromny, lecz zarazem niezwykle utalentowany mieszkaniec niewielkiego Zarzecza wygrał swoje życie, mając przecież zaledwie 23 lata. Oby więcej takich sukcesów. Szymon, GRATULACJE!
Dłuższa relacja z japońskich zawodów po powrocie Mistrza do kraju!
Jak na razie zapraszamy do zapoznania się z przebiegiem japońskiego czempionatu.
http://www.redbull.com/pl/pl/stories/1331611732250/red-bull-street-style-na-zywo-live
Fot. Organizatorzy Red Bull Street Style 2013
gratulacje . Szymek to wielki sukces.
Ogromny szacun chłopie!!!
O, żesz! Serdeczne gratulacje!!!
Relacja z mistrzostw dwugodzinna, więc chyba głównie dla fascynatów, ale jest także skrócik dla zainteresowanych okazjonalnie. Ależ goście wywijali tymi piłkami! Jeszcze raz gratuluję, bo konkurencja, którą Szymon wykosił, miała nieziemskie umiejętności, więc nie było to takie tam sobie zwycięstwo, tylko totalny odjazd!!!
Skrót na przykład tu można obejrzeć: http://www.cda.pl/video/98831d7/Red-bull-Street-Style-Tokio-2013