Gotowi na debiut przed własną publicznością!

W sobotę na Czarnej Górze Silversi zapiszą w swojej krótkiej historii kolejną piękną kartę. Po przystąpieniu do rozgrywek Polskiej II Ligi Futbolu Amerykańskiego i dwóch wyjazdowych porażkach, przyszedł najwyższy czas na spotkanie przed własną publicznością. Początek potyczki z Tytanami Lublin w sobotę o godz. 14:00. Wstęp wolny!

– To nasz pierwszy sezon i od razu trafił nam się mało korzystny terminarz. Pierwsze trzy mecze gramy regularnie co dwa tygodnie, a to oznacza bardzo duże obciążenie dla naszych organizmów. Odczuwamy lekkie zmęczenie i „ciężar” rozegranych spotkań, ale na myśl o debiucie przed własną publicznością to wszystko odchodzi na bok – mówi prezes klubu Silvers Olkusz, Marek Goliasz.

Pierwsze dwa premierowe występy w strukturach ligowych nie były wymarzone. Mecz w Rybniku z Thunders, „Srebrni” przegrali po walce, niestety w Tychach było już znacznie gorzej. Chłopaki nie zamierzają jednak pasować, tylko z wiarą przystępują do kolejnych wyzwań. – Na mecz wyjdziemy zmotywowani jak nigdy. Wiem, że damy z siebie wszystko i zapewnimy kibicom wspaniałą rozrywkę.  Wydarzenie, jakim będzie pojedynek Silvers – Tytani nie sprowadza się wyłącznie do samego meczu – dodaje Goliasz.

Przed, w trakcie i zaraz po meczu, klubowi działacze ze swoimi pomocnikami zaplanowali dla publiczności moc atrakcji. Odbędą się liczne konkursy. Zaproszenie od olkuskich futbolistów przyjęło też bractwo rycerskie i drużyna Airsoft. – Liczymy, że każdy będzie się dobrze bawił i tym samym zyskamy przychylność środowiska. Z tego miejsca również pragnę serdecznie podziękować Pani Krystynie Polak za nieoceniony wkład w pozyskanie dodatkowych funduszy oraz chłopakom z drużyny: Patrykowi Bogielowi, Marcinowi Sowuli, Piotrkowi Mędrkowi, Dominikowi Gocowi i Michałowi Polakowi, którzy pomogli zorganizować nam to widowisko. Nie zawiedziemy. W „Srebrnych” siła! – kończy z wiarą w sukces Marek Goliasz.

Jeśli wierzyć prognozom pogody, w sobotę nad Czarną Górą powinno świecić słońce. Na trybunach nie powinno też zabraknąć żadnego ze sportowych kibiców. Wszak debiut zobowiązuje, zarówno futbolistów, jak i mieszkańców miasta. W końcu wszyscy wspólnie odpowiadamy za wizerunek Olkusza. Lublin na inaugurację pokazał, że mecz FA może być prawdziwym świętem. Zwycięstwo 28:6 nad Diabłami Wrocław oglądało blisko tysiąc osób. Czy w Olkuszu będzie podobnie?