Dyskusyjny Klub Świeckiego Humanisty „Libertin Erudit” zaprasza na spotkanie, które odbędzie się w niedzielę 1 grudnia o godz.16.30 w olkuskiej kawiarni „Udane Popołudnie” przy ul. Słowackiego 7. A że czas tam płynie szybko i bywa, że półtorej godziny nie wystarcza na wyczerpanie tematu, to tym razem powrócimy do jednego z tych wywołujących wiele pytań i niedokończonych.
Serdecznie zapraszamy wolnomyślicieli, ateistów, agnostyków, wszystkich którym nie obcy jest światopogląd oparty na podstawach naukowych i racjonalistycznej filozofii.
Wstęp wolny.
DKŚH „Libertin Erudit” Olkusz
[quote name=”allah jest wielki”][quote name=”rolnik”]Odważny internetowy troll sie znalazl. Jak żeś taki odważny to krzyknij publicznie że nie ma Boga najlepiej podczas czerwcowej procesji wtedy gdy nawiedzeni będą w kupie. Nie bój się na pewno cie nie zlinczują masz moje słowo :D[/quote]
Większą odwagą by się wykazał jakby krzyknął u wyznawców allaha. Łeb by przyniósł do domu pod pachą :lol:[/quote]
To tylko potwierdzenie, że religie sa żądne krwi! Niech szlag trafi allaha!
[quote name=”apostata”]Najtragiczniejsze jest to, że dla wszystkich wierzących te kretyństwa które tutaj wypisujesz mają sens. Wierzący trzymajcie się ode mnie z daleka jak was proszę :lol:[/quote]
To może ty się trzymaj od wierzących z daleka, przecież nikt się tu do ciebie nie klei, to ty raczej przeżywasz jak żaba okres te wynurzenia wierzących i nic przy tym merytorycznego nie wnosisz do dyskusji oprócz inwektyw i pogardy dla wierzących. Masz jakieś zasady w życiu, których się trzymasz? Czy tylko to że Boga nie ma i róbta co chceta?
[quote name=”PXT”]”Nie miłowanie świata”- mieć w pogardzie doczesne chwilowe durne przyjemnostki konsumpcyjne jakie świat oferuje, które są sprzeczne z Duchem. A nie żeby mieć w d…. świat. Widać masz problemy ze zrozumieniem. To samo jak- czynić sobie Ziemię poddaną nie znaczy aby ją dewastować. Twoje bogactwo powinno kończyć się gdy napotyka na sprzeczność interesów a w wyniku jego ubóstwo innego człowieka. Jeśli jesteś na tyle pomysłowy, że potrafisz się wzbogacić bez naruszenia dóbr innych to możesz sobie być nawet obrzydliwie bogatym, nikt oprócz zazdrosnych nie ma do Ciebie pretensji. Świat w tym pojęciu oznacza tu ułomną cywilizację ludzką jej tzw „światowy” charakter. Wobec pana boga wszyscy są równi.[/quote]
Najtragiczniejsze jest to, że dla wszystkich wierzących te kretyństwa które tutaj wypisujesz mają sens. Wierzący trzymajcie się ode mnie z daleka jak was proszę 😆
[quote name=”PXT”]”Nie miłowanie świata”- mieć w pogardzie doczesne chwilowe durne przyjemnostki konsumpcyjne jakie świat oferuje, które są sprzeczne z Duchem. A nie żeby mieć w d…. świat. Widać masz problemy ze zrozumieniem… Twoja wolność bowiem kończy się tam, gdzie się zaczyna wolność drugiego człowieka. Twoje bogactwo powinno kończyć się gdy napotyka na sprzeczność interesów a w wyniku jego ubóstwo innego człowieka. Jeśli jesteś na tyle pomysłowy, że potrafisz się wzbogacić bez naruszenia dóbr innych to możesz sobie być nawet obrzydliwie bogatym, nikt oprócz zazdrosnych nie ma do Ciebie pretensji. Miłowanie świata jest zupełnie czym innym niż miłowanie Natury -przyrody naszego wspólnego mieszkania. Świat w tym pojęciu oznacza tu ułomną cywilizację ludzką jej tzw „światowy” charakter. Wobec Pana „B” wszyscy są równi.[/quote]
Nie bredź! 😉
„Nie miłowanie świata”- mieć w pogardzie doczesne chwilowe durne przyjemnostki konsumpcyjne jakie świat oferuje, które są sprzeczne z Duchem. A nie żeby mieć w d…. świat. Widać masz problemy ze zrozumieniem. To samo jak- czynić sobie Ziemię poddaną nie znaczy aby ją dewastować. Zawsze trzeba spostrzegać granice swojej wolności. Twoja wolność bowiem kończy się tam, gdzie się zaczyna wolność drugiego człowieka. Twoje bogactwo powinno kończyć się gdy napotyka na sprzeczność interesów a w wyniku jego ubóstwo innego człowieka. Jeśli jesteś na tyle pomysłowy, że potrafisz się wzbogacić bez naruszenia dóbr innych to możesz sobie być nawet obrzydliwie bogatym, nikt oprócz zazdrosnych nie ma do Ciebie pretensji. Miłowanie świata jest zupełnie czym innym niż miłowanie Natury -przyrody naszego wspólnego mieszkania. Świat w tym pojęciu oznacza tu ułomną cywilizację ludzką jej tzw „światowy” charakter. Wobec Pana „B” wszyscy są równi.
[quote name=”allah jest wielki”][quote name=”rolnik”]Odważny internetowy troll sie znalazl. Jak żeś taki odważny to krzyknij publicznie że nie ma Boga najlepiej podczas czerwcowej procesji wtedy gdy nawiedzeni będą w kupie. Nie bój się na pewno cie nie zlinczują masz moje słowo :D[/quote]
Większą odwagą by się wykazał jakby krzyknął u wyznawców allaha. Łeb by przyniósł do domu pod pachą :lol:[/quote]Wszyscy wyznawcy nieistniejących bogów są siebie warci. Żal mi was prymitywy 😉 .
[quote name=”rolnik”]Odważny internetowy troll sie znalazl. Jak żeś taki odważny to krzyknij publicznie że nie ma Boga najlepiej podczas czerwcowej procesji wtedy gdy nawiedzeni będą w kupie. Nie bój się na pewno cie nie zlinczują masz moje słowo :D[/quote]
Większą odwagą by się wykazał jakby krzyknął u wyznawców allaha. Łeb by przyniósł do domu pod pachą 😆
[quote name=”chrześcijanin”]Do ziemi nic się nie zabierze nawet wspomnień a wiec lansowany tryb życia polegający na gonitwie za materializmem i grzechem to głupota bo nie zabierze się ani pieniędzy ani wspomnień a straci się wieczność, bo Jezus ze wszystkiego rozliczy są Sądzie, a więc tylko pełnienie woli Bożej ma sens i wartość i daje trwałe szczęście i tylko pełniący wolę Bożą otrzymają nieśmiertelność – Ewangelia Mateusza rozdział 7 wers 21 lub 1 list apostoła Jana 2:15-17, biblia warszawska : ” Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. (16) Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata. (17) I świat przemija wraz z pożądliwością swoją; ale kto pełni wolę Bożą, trwa na wieki”.[/quote]
Tylko ktoś opętany mógłby coś takiego wymyśleć.
[quote name=”chrześcijanin”] ” Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. (16) Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata. (17) I świat przemija wraz z pożądliwością swoją; ale kto pełni wolę Bożą, trwa na wieki”.[/quote]
„Nie miłujcie świata…”, „Nie miłujcie…”, czyli miejcie w d…. cały ten świat, który podobno stworzył bóg? Nic się kupy nie trzyma w tych wywodach. Wiem jedno. Kościół chce ludzkiej krwi.
Odważny internetowy troll sie znalazl. Jak żeś taki odważny to krzyknij publicznie że nie ma Boga najlepiej podczas czerwcowej procesji wtedy gdy nawiedzeni będą w kupie. Nie bój się na pewno cie nie zlinczują masz moje słowo 😀
[quote name=”.”]No i wszystko w temacie 🙂 Już wiemy z kim mamy do czynienia. Życzę ci abyś na własnej skórze przekonał się o sensie twojego marnego jestestwa. Życzenia się spełniają. Czuwaj! Bo nie znasz dnia ani godziny i to jest piękne.[/quote]
Nie ma strachu nawiedzony tchórzu, bóg nie istnieje, a o reszcie możemy pogadać kiedy tylko chcesz 😆 .
No i wszystko w temacie 🙂 Już wiemy z kim mamy do czynienia. Życzę ci abyś na własnej skórze przekonał się o sensie twojego marnego jestestwa. Życzenia się spełniają. Czuwaj! Bo nie znasz dnia ani godziny i to jest piękne.
[quote name=”.”]Pytanie do ateisty:
…Dziecko i tak nie żyje i życia mu nie przywrócisz. Masz szansę na nie wykrycie cię bo nie ma świadków masz 100% pewność, że samochód pozostaje nie do zidentyfikowania. Tylko ty i hipotetyczny Bóg wiecie o przebiegu zdarzenia, że np gadałeś przez komórkę albo wysyłałeś smsa podczas jazdy. Co jako ateista, który w Niego nie wierzy robisz? Zgłaszasz się i oddajesz w ręce prokuratora? Czy siedzisz cicho jak mysz pod miotłą? Wiadomo, że grozi ci długoletnia odsiadka. I druga wersja: Ty jesteś rodzicem tego dziecka a ateista, który go potrącił wie że „świadka”- Boga nie ma. Więc nie widzi sensu żeby się zgłaszać bo to i tak dziecku życia nie przywróci. Odpowiedz szczerze choćby przed samym sobą? Bo w twoją szczerość na forum nie wierzę tak jak ty nie wierzysz w Boga.[/quote]
Nie bredź nawiedzony prymitywie 😆 .
Pytanie do ateisty:
Na podstawie ostatniego zdarzenia z 13-latkiem. Gdyby zdarzył ci się wypadek i zginęło dziecko. Ty w szoku opuściłbyś miejsce zdarzenia, jeśli pozostajesz wiesz że masz „pozamiatane”. Dziecko i tak nie żyje i życia mu nie przywrócisz. Masz szansę na nie wykrycie cię bo nie ma świadków masz 100% pewność, że samochód pozostaje nie do zidentyfikowania. Tylko ty i hipotetyczny Bóg wiecie o przebiegu zdarzenia, że np gadałeś przez komórkę albo wysyłałeś smsa podczas jazdy. Co jako ateista, który w Niego nie wierzy robisz? Zgłaszasz się i oddajesz w ręce prokuratora? Czy siedzisz cicho jak mysz pod miotłą? Wiadomo, że grozi ci długoletnia odsiadka. I druga wersja: Ty jesteś rodzicem tego dziecka a ateista, który go potrącił wie że „świadka”- Boga nie ma. Więc nie widzi sensu żeby się zgłaszać bo to i tak dziecku życia nie przywróci. Odpowiedz szczerze choćby przed samym sobą? Bo w twoją szczerość na forum nie wierzę tak jak ty nie wierzysz w Boga.
[quote name=”PXT”]Po wpisach i zorganizowanym cyklicznie systemie punktacji widać, że zero sensownej retoryki, a zainteresowanie innych Olkuszan żadne w porównaniu np. z tematem płatnych parkingów czy obwodnicy. 😡 ateistyczna nuda[/quote]
Zgadza się, bóg nie istnieje więc nie ma o czym dyskutować, przekonuję cię do tego od samego początku, abyś zamilkł i nie pisał więcej bzdur o bogu 😆
Po wpisach i zorganizowanym cyklicznie systemie punktacji widać, że zero sensownej retoryki, a zainteresowanie innych Olkuszan żadne w porównaniu np. z tematem płatnych parkingów czy obwodnicy. 😡 ateistyczna nuda
[quote name=”chrześcijanin”]Do ziemi nic się nie zabierze nawet wspomnień a wiec lansowany tryb życia polegający na gonitwie za materializmem i grzechem to głupota bo nie zabierze się ani pieniędzy ani wspomnień a straci się wieczność, bo Jezus ze wszystkiego rozliczy są Sądzie, a więc tylko pełnienie woli Bożej ma sens i wartość i daje trwałe szczęście i tylko pełniący wolę Bożą otrzymają nieśmiertelność – Ewangelia Mateusza rozdział 7 wers 21 lub 1 list apostoła Jana 2:15-17, biblia warszawska : ” Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. (16) Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata. (17) I świat przemija wraz z pożądliwością swoją; ale kto pełni wolę Bożą, trwa na wieki”.[/quote]
Nie marudź!
Do ziemi nic się nie zabierze nawet wspomnień a wiec lansowany tryb życia polegający na gonitwie za materializmem i grzechem to głupota bo nie zabierze się ani pieniędzy ani wspomnień a straci się wieczność, bo Jezus ze wszystkiego rozliczy są Sądzie, a więc tylko pełnienie woli Bożej ma sens i wartość i daje trwałe szczęście i tylko pełniący wolę Bożą otrzymają nieśmiertelność – Ewangelia Mateusza rozdział 7 wers 21 lub 1 list apostoła Jana 2:15-17, biblia warszawska : ” Nie miłujcie świata ani tych rzeczy, które są na świecie. Jeśli kto miłuje świat, nie ma w nim miłości Ojca. (16) Bo wszystko, co jest na świecie, pożądliwość ciała i pożądliwość oczu, i pycha życia, nie jest z Ojca, ale ze świata. (17) I świat przemija wraz z pożądliwością swoją; ale kto pełni wolę Bożą, trwa na wieki”.
I jeszcze jedno:
[quote name=”wiem”]Świat ludzi chodzących do kościoła niczym się nie różni od świata ludzi nie chodzących. Tacy sami pedofile, alkoholicy, złodzieje, oszuści, bandyci i tu i tu…..[/quote]
Odnoszę wrażenie że widzisz tylko samo zło wokół siebie a dobra nie dostrzegasz wcale. Ciekaw jestem w której grupie z której wymieniłeś zaklasyfikowałeś samego siebie?
Generalizujesz zjawiska. Ja bym musiał uważać że w policji pracują sami bandyci i kłamcy, osobiście takich spotkałem, spotkali też moi liczni znajomi, ale mając styczność również z porządnymi glinami, nie mogę wysunąć takiego pochopnego stwierdzenia jak ty. Jakoś pedofila księżula nie udało mi się spotkać, chociaż z opowiadań wiem że są. Pewnie statystycznie jest ich mniej to i trudniej spotkać, a jako dziecko miałem z nimi styczności i miały moje dzieci i dzieci z mojej rodziny i znajomych. Moi bliscy a także znajomi pracują też w świeckich instytucjach społecznych i stowarzyszeniach (zajmujących się również dziećmi) współpracujących z klerem i też cicho w tym temacie (wiem, że powiesz że zmowa milczenia- więc daruj sobie). Spotkałem wielu księży co najwyżej nadwrażliwych ale na kasiorę a chciałem samemu zapolować na pedofila w tym środowisku aby sobie samemu potwierdzić naocznie medialne doniesienia, zresztą w skali ogólnej homo sapiens nadwrażliwych na kasę jest najwięcej.
Świat ludzi chodzących do kościoła niczym się nie różni od świata ludzi nie chodzących. Tacy sami pedofile, alkoholicy, złodzieje, oszuści, bandyci i tu i tu. Więc nijak się to ma do istnienia boga. I dziwne jest to, że jeszcze są tacy, którzy bardziej wierzą pedofilowi wygłaszającemu kazanie w kościele niż własnemu rozsądkowi.
Już się przebrałam. Będę na wybiegu. Tłumoczek chciał mnie zapoznać z jakimś baranem.
Wiara w bogów jest chorobą psychiczną, nie zniżajcie się do poziomu psychopatów i nie dyskutujcie z nimi, szkoda zdrowia i szkoda słów.
[quote name=”poczytaj tłumoczku”]http://potop-exodus.w.interia.pl/ewolucja/opisziemi.html[/quote]
Znam te brednie i mnóstwo innych wymyślanych na poczekaniu przez rządnych panowania nad Ludzkością pedofilów w kieckach. Z bzdur, które wymyślono przez setki lat możnaby wysnuć wnioski, że Ziemia jest graniastosłupem, walcem a nawet sześcianem, do wyboru.
Tłumoczku, tłumokiem jest ten kto nie potrafi samodzielnie myśleć tylko swoją wiedzę opiera na absurdach i bredniach, a na kłamstwach i bzdurach właśnie opiera się cała wiara w nieistniejącego boga.
Strasz tymi bajeczkami swoje dzieciaki na dobranoc bo moje wiedzą że bozi nie ma, i mają po stokroć więdzej rozumu od ciebie, nawiedzony TŁUMOCZKU. I przestań wreszcie wypisywać te bzdury, zamiast pisać miliony bzdur pokaż tę swoją bozię – TŁUMOCZKU! 😆
http://potop-exodus.w.interia.pl/ewolucja/opisziemi.html
Od chwili poczęcia zastanawiam się jak to było, że niejaki jezus syn boży nie wiedział 2000 lat temu, że Ziemia jest kulką?! Dziwne?! Jeszcze kilkaset lat temu słudzy boży, następcy przemądrzałych w piśmie każdego kto twierdził inaczej niż to, że Ziemia jest płaska mordowano skrycie lub palono na stosie. To co, tata bozia nie przekazał synalkowi tak ważnej informacji, że nasza planeta nie jest płaska tylko jest kulką? Przecież cudak nie musiałby czynić żadnych cudów aby udowadniać że ma nadprzyrodzone zdolności?! To jest dowód na to, że cuda jezusa na których opiera się religia katolicka to wyssane z palca brednie i dziwię się, że w XXI wieku można jeszcze w takie bzdury wierzyć. bóg nie istnieje. Amen.
[quote name=”rolnik”]Odezwał się „miastowy” oświecony pan konsumpcyjny supermen. Co masz jakieś uprzedzenie do wsi? Co żresz? Może plastik? To może trzymaj się z daleka od produktów wsiowych.[/quote]
Wieś od dawna jest zbyt głupia i zbyt leniwa aby produkować żywność. Dzisiaj żywność muszą produkować wykształceni biznesmeni z miast na skalę przemysłową, a rolnicy ze wsi bezczeszczą miasta, takie jak Olkusz na przykład, zamieszkując osiedla, żyjąc za darmochę z KRUS. Wieś usiłuje wprowadzać swoje wsiowe zwyczaje i zabobony do Olkusza, krzywe płoty, balaski, ściernisko i klepisko. Do tego flacha na stół, pasztetka lub kaszanka na zagrychę, czerwony traktorek, a na traktorku samozwańczy sołtys ze wsi Grześ major po kursach. W Olkuszu z powodu wszechobecnej wsi dzieje się źle i trzeba o tym pisać 😆
Twój nick nie bardzo pasuje do treści postów zakańczanych znakiem „?”. Może czuł się samotny 😉
[quote name=”PXT”][quote name=”wiem”]A co bogu przeszkodziło w stworzeniu świata bez cierpień, agresji, itp.?[/quote]
Raczej kto. Człowiek.[/quote]
No to po co stworzył człowieka?
[quote name=”wiem”]A co bogu przeszkodziło w stworzeniu świata bez cierpień, agresji, itp.?[/quote]
Raczej kto. Człowiek.
A co bogu przeszkodziło w stworzeniu świata bez cierpień, agresji, itp.?
[quote name=”wiem”]Jeśli już od dziecka zaczyna się człowiekiem manipulować, to potem ciężko się człowiekowi od tego się uwolnić, tak jak od alkoholu czy narkotyków. Dotyczy to również boga, którym dreczą nas przez całe nasze życie.[/quote]
Porównywanie „manipulacji” (jeśli już chcesz tego określenia) związanych z moralnością do nałogów alkoholowych czy narkotycznych jest niestosowne. Utrzymać się w stanie przestrzegania tych zasad wymaga bowiem trudu w przeciwieństwie do alkoholu czy narkotyków, które wymagają trudu ale w przeciwną stronę, czyli żeby ich zaniechać. Świadomość istnienia Boga przeszkadza tylko tym co mają trudności w przestrzeganiu dekalogu, nie wyłączając nawet księży.
[quote name=”wiem”]Mam przekonanie, że kościół to ugrupowanie, które bardzo dobrze jest wyszkolone w skutecznym manipulowaniu ludźmi już od dziecka. Najpierw bardzo dobrze poznali naturę i skłonności człowieka (z autopsji), by potem skutecznie manipulować i mieć ludzi na usługach kościoła.[/quote]
Zwłaszcza że ma przed sobą graczy od cywilizacji śmierci. Prawdziwi Ateiści nie stanowią raczej kościołowi problemu w tych manipulacjach bo są neutralni, im jest obojętne w co kto wierzy, bo sami wierzą tylko w ulotny kawałek czasu z życiem, które powstało przypadkowo i przebłyśnie w czasoprzestrzeni w nicość. Największy problem to ci, którzy zwą się ateistami, ale tak naprawdę drażni ich wszystko co związane z religią chrześcijańską. Negują te wszystkie wartości „manipulacyjne” zwane przez chrześcijan zasadami degradując ich takimi określeniami jak mohery, oszołomy czy wsioki. Przestrzeganie Zasad zaś uważają za hipokryzję chrześcijan. Każdy sądzi według siebie.
Jeśli już od dziecka zaczyna się człowiekiem manipulować, to potem ciężko się człowiekowi od tego się uwolnić, tak jak od alkoholu czy narkotyków. Dotyczy to również boga, którym dreczą nas przez całe nasze życie.
Mam przekonanie, że kościół to ugrupowanie, które bardzo dobrze jest wyszkolone w skutecznym manipulowaniu ludźmi już od dziecka. Najpierw bardzo dobrze poznali naturę i skłonności człowieka (z autopsji), by potem skutecznie manipulować i mieć ludzi na usługach kościoła.
[quote name=”rolnik”]Odezwał się „miastowy” oświecony pan konsumpcyjny supermen. Co masz jakieś uprzedzenie do wsi? Co żresz? Może plastik? To może trzymaj się z daleka od produktów wsiowych.[/quote]
Żyjem wsiowom poezjom 😆
Słuchajcie starszych i mądrzejszych 😆
Odezwał się „miastowy” oświecony pan konsumpcyjny supermen. Co masz jakieś uprzedzenie do wsi? Co żresz? Może plastik? To może trzymaj się z daleka od produktów wsiowych.
Drogi SSS, myślę, że Twoja dyskusja ze zjawiskiem jakim jest PXT nie ma żadnego sensu. Wsiowa filozofia PXT polega na potwierdzaniu jego własnej głupoty kolejną własną głupotą, dyskusja z nawiedzonymi wierzącymi w boga filozofami to strata czasu. Mnie postawa tych wsiowych filozofów przekonuje tylko do tego, że trzymając się od tego ich boga z daleka NIC NIE TRACĘ, a wprost przeciwnie 😆
[quote name=”PXT”]Mam już takie adnotacje. Spotkałem raz śpiącego na mrozie -15 st. nietrzeźwego. Pomyślałem: idzie wieczór, facet może zamarznąć, lepiej go może usunąć z tego mrozu i zacząłem go budzić. Facet przejrzał i patrząc na mnie przekrwionymi nieprzytomnymi oczami powiedział żebym spi….dalał. Nie odstąpiłem, bo nie można było go tak zostawić, facet charknął mi w twarz rzęsistą chłodną flegmą w podziękowaniu. Twoje zachowanie było identyczne. Jest tylko ta różnica, że on był zalany w trupa, a ty? Trochę się już nie dziwię znieczulicy na leżących pijaków- jeden z moich znajomych Paweł zmarł w ten sposób na zawał w zaludnionym miejscu za kioskiem koło Biedronki na skrzyżowaniu ul Kościuszki z trasą. Dziękuję za uwagę i żegnam.[/quote]
bóg chciał zabrać do siebie pijaczka a ty mu przeszkodziłeś! tym razem masz minus w notatniku boga!
Mam już takie adnotacje. Spotkałem raz śpiącego na mrozie -15 st. nietrzeźwego. Pomyślałem: idzie wieczór, facet może zamarznąć, lepiej go może usunąć z tego mrozu i zacząłem go budzić. Facet przejrzał i patrząc na mnie przekrwionymi nieprzytomnymi oczami powiedział żebym spi….dalał. Nie odstąpiłem, bo nie można było go tak zostawić, facet charknął mi w twarz rzęsistą chłodną flegmą w podziękowaniu. Twoje zachowanie było identyczne. Jest tylko ta różnica, że on był zalany w trupa, a ty? Trochę się już nie dziwię znieczulicy na leżących pijaków- jeden z moich znajomych Paweł zmarł w ten sposób na zawał w zaludnionym miejscu za kioskiem koło Biedronki na skrzyżowaniu ul Kościuszki z trasą. Dziękuję za uwagę i żegnam.
[quote name=”PXT”]Masz zatem złe skojarzenia. Ile Ty masz lat? Byłeś/jesteś może bity przez kogoś? Przepraszam, że się wdałem z Tobą w zbyt zaawansowaną dyskusję, Twoje skojarzenia mnie niepokoją. Stawianie znaku równości między wolną wolą a tylko złem i jeszcze jakimś bogiem. Nie chcę wiedzieć kim jest ten Twój bóg. Nie jestem specjalistą od rozplątywania sideł nieznanych mi bogów. Potrzebujesz jakiejś pomocy może?[/quote]
bóg na pewno zauważy jakiś ty chętny do pomocy! I odnotuje to w swoim notatniku przy twoim nazwisku!
Masz zatem złe skojarzenia. Ile Ty masz lat? Byłeś/jesteś może bity przez kogoś? Przepraszam, że się wdałem z Tobą w zbyt zaawansowaną dyskusję, Twoje skojarzenia mnie niepokoją. Stawianie znaku równości między wolną wolą a tylko złem i jeszcze jakimś bogiem. Nie chcę wiedzieć kim jest ten Twój bóg. Nie jestem specjalistą od rozplątywania sideł nieznanych mi bogów. Potrzebujesz jakiejś pomocy może?
[quote name=”PXT”][quote name=”sss”]A dlaczego już na starcie ludzi pozbawia się równych szans na życie! Wygląda mi to jak jakieś układy z bogiem![/quote]
Bardzo trafne spostrzeżenie. I Ty masz szanse na wejście w takie układy. Jeśli tylko Twoja wolna wola na to Ci pozwoli. Na razie tylko się buntujesz. Sęk w tym, że te „układy” nie zawsze działają natychmiast. Musisz wykazać cierpliwość. Bunt może zdziałać pozytywne skutki o ile skierujesz go na właściwy tor a to będzie trudne. Oby nie była to np. czynna zemsta bo to zawsze eskaluje i pomnaża tylko zło. Może też wymknąć się ono spod kontroli.[/quote]
Po twoich wpisach wolna wola kojarzy mi się z bogiem i z samym złem!
[quote name=”sss”]A dlaczego już na starcie ludzi pozbawia się równych szans na życie! Wygląda mi to jak jakieś układy z bogiem![/quote]
Bardzo trafne spostrzeżenie. I Ty masz szanse na wejście w takie układy. Jeśli tylko Twoja wolna wola na to Ci pozwoli. Na razie tylko się buntujesz. Sęk w tym, że te „układy” nie zawsze działają natychmiast. Musisz wykazać cierpliwość. Bunt może zdziałać pozytywne skutki o ile skierujesz go na właściwy tor a to będzie trudne. Oby nie była to np. czynna zemsta bo to zawsze eskaluje i pomnaża tylko zło. Może też wymknąć się ono spod kontroli.
[quote name=”PXT”]Niestety tak. Jak wszystkim to wszystkim bez wyjątku. Jednak bilans cierpień i ich sprawstwa będzie osądzony przez Sąd, który nie jest uwikłany w żadne układy prokuratorsko adwokackie, który nie jest możliwy do skorumpowania, bo kasa nie ma dla niego żadnego znaczenia. [/quote]
A dlaczego już na starcie ludzi pozbawia się równych szans na życie! Wygląda mi to jak jakieś układy z bogiem!
[quote name=”sss”]Czy ten wymyślony bóg dając wolną wolę nie przewidział ludzkich tragedii! Jakim on musi być durniem![/quote]
Nawet wziął w nich czynny udział jako poszkodowany z ręki tych z wolną wolą… mimo tego że wydaje ci się to durne.
Niestety tak. Jak wszystkim to wszystkim bez wyjątku. Jednak bilans cierpień i ich sprawstwa będzie osądzony przez Sąd, który nie jest uwikłany w żadne układy prokuratorsko adwokackie, który nie jest możliwy do skorumpowania, bo kasa nie ma dla niego żadnego znaczenia. Nawet Ty jako cięty i twardy przeciwnik takiego sprawcy zdając sobie sprawę z jego losu i konsekwencji gdyby nie zdążył naprawić grzechu będziesz mu współczuł. Satysfakcja z jego kary wygaśnie w Tobie wraz z uświadomieniem sobie jej rozmiaru. Jeśli jesteś łaknący i pragnący sprawiedliwości nie musisz się obawiać że nie zostaniesz nasycony, bo będziesz. Masz to obiecane przez tego co dał wolną wolę i jej nikomu nie odebrał mimo tak ciężkich konsekwencji w które obfituje historia ułomnej ludzkości. Uwierz w to i tylko bacz na to aby tobie nie przytrafiło się nieszczęście popełnienia czegokolwiek złego (nawet „niechcący”). Życie bywa nieprzewidywalne i przewrotne.Nie na darmo sam Jezus wspomniał o „wodzeniu na pokuszenie”.
Czy ten wymyślony bóg dając wolną wolę nie przewidział ludzkich tragedii! Jakim on musi być durniem!
[quote name=”adam an”][quote name=”sss”]Czekam na wyjaśnienia moich pytań m.in. dlaczego bóg rozlicza ludzi skoro sam stworzył taki świat?[/quote]
Bóg stworzył świat i dał dobre przykłady do życia oraz wolna wolę do postępowania, a związku z tym będziemy oceniani z tego jak dobrze wykonujemy receptę nażycie. Nie miej pretensji do lekarza że leki nie pomagają ,skoro leków nie bierzesz ,[/quote]
Czy bóg dał wolną rekę również tym, którzy katują a nawet zabijają swoje dzieci! I co niemowlę zawiniło, że cierpi?