Hutnik Dobry Wynik Kraków – Kłos Olkusz 1:3 (25:21, 20:25, 22:25, 20:25)
Siatkarze olkuskiego Kłosa pierwszą rundę rozgrywek w małopolskiej III lidze kończyli w Krakowie, meczem przeciwko tamtejszemu Hutnikowi. Zespół Romana Sochy z racji kompletu zwycięstw, już kilka tygodni temu zapewnił sobie udział w fazie play off, natomiast miejscowi, aby ciągle mieć nadzieję na pierwszą czwórkę, musieli wygrać z liderem i to w dodatku za trzy punkty. Mieli im w tym pomóc zawodnicy z pierwszej drużyny występującej na co dzień w II lidze, jednak i kadrowe wzmocnienia na nic się zdały. Co prawda pierwszy set padł łupem krakowian, ale w trzech kolejnych triumfowali już olkuscy zawodnicy.
Wyjazdowe zwycięstwo 3:1 nad mocnym Hutnikiem Dobry Wynik jeszcze bardziej wzmocniło psychicznie nasz zespół. – Sami chcieliśmy zmierzyć się mocnym rywalem, dlatego też na prośbę gospodarzy przełożyliśmy to spotkanie z soboty na piątek, tak aby w Hutniku mogli zagrać siatkarze z pierwszej drużyny (Piotr Adamski i Andrzej Skórski – przyp. red.). Było to z korzyścią dla obu ekip, bowiem krakowianie mogli nadal liczyć na play offy, a my mieliśmy okazję zagrać z bardzo dobrym zespołem. Nie zawiedliśmy się, bo mecz stał na kapitalnym poziomie. Radość jest tym większa, że wygraliśmy po raz jedenasty z rzędu i rundę wstępną zakończyliśmy bez straty choćby punktu – mówi z satysfakcją prezes Kłosa Janusz Mentlewicz.
Pierwszy set zdawał się potwierdzać aspiracje gospodarzy, którzy w mecz weszli bez kompleksów, systematycznie budując sobie bezpieczną przewagę. Raz po raz punktował Skórski, a wcale gorsi od niego nie zamierzali być Dutkiewicz i Księżarek. Spory wkład w dobrą grę Hutnika wniósł także Muchajer… wychowanek olkuskiego Kłosa. Przewaga miejscowych jest spora: 14:9, 17:12, 20:14. Dopiero w końcówce goście przypominają sobie o swoich umiejętnościach, ale na skuteczny pościg jest już zdecydowanie za późno. Krakowianie wygrywają do 21 i ciągle są w grze o pierwszą czwórkę.
Drugą partię lepiej zaczęli olkuszanie, choć mimo początkowego prowadzenia 5:2, był moment w środku seta, kiedy przegrywali już 12:15. Ciemne chmury jakie powoli zaczęły się zbierać nad olkuskim dream teamem zaczęli powoli rozganiać Kaliś, Typel, Wolny i Poprawa. W szczególności ten ostatni spisywał się rewelacyjnie, zachwycając zarówno atakiem jak i zagrywką. Dwa asy serwisowe były zwieńczeniem popisowej gry olkuskiego środkowego. Rezultat 20:25 to głównie jego zasługa.
Drugim setem krakowianie mocno skomplikowali sobie sprawę. Nie mieli już marginesu błędu, więc aby zakwalifikować się do grona drużyn walczących o prawo gry w barażu o II ligę, bezdyskusyjnie musieli wygrać dwie kolejne partie. Łatwiej powiedzieć, a zdecydowanie trudniej to zrobić, tym bardziej że podrażniony lider z każdą następną akcją wyglądał coraz lepiej.
Kłos marzenia gospodarzy powoli zaczął zabijać od pierwszych piłek trzeciego siatkarskiego rozdania. Katem Hutnika ciągle starał się być Poprawa, choć zarówno Laskowski jak i Wolny z Typelem boleśnie trafiali miejscowych. Ci wydawali się być jakoś dziwnie bezradni, co prawda punktując, ale robiąc to z małą werwą i bez przekonania. Wynik 22:25 ewidentnie przekreślił sprawę awansu krakowian, którzy mając tego świadomość spasowali.
W składzie Hutnika na czwartego seta na próżno było szukać graczy z większym doświadczeniem. Trener Mirosław Janawa dał pograć młodzieży, a ta przez większą część czasu mocno odstawała od lidera (2:7, 6:17, 10:18). Na otarcie łez gospodarze w końcówce mocno odrobili straty, kończąc tę partię i równocześnie całe spotkanie z 20 punktami na koncie.
Olkuski Kłos pewnie wygrał pierwszą rundę sezonu i teraz czeka go już walka z trzema innymi najlepszymi ekipami: Politechniką Krakowską, Grunwaldem Chełmek oraz Mszanką Mszana Dolna. W tej fazie rozgrywek obowiązuje zasada meczu i rewanżu. Najbliższy pojedynek przy Wiejskiej zespół Romana Sochy rozegra 1 lutego, za przeciwnika mając Politechnikę.
Hutnik Dobry Wynik Kraków – Kłos Olkusz 1:3 (25:21, 20:25, 22:25, 20:25)
HDW: Adamski, Seliga, Lach, Księżarek, Skórski, Żuchowski, Muchajer, Dutkiewicz, Ćwiertnia, Bogusiewicz, Nowicki, Kusy.
Kłos: Karkos, Typel, Laskowski, Wolny, D. Socha, Poprawa, Kaliś, R. Socha, Kozub, Sowicki, Stach.