Jacek Soska, radny z powiatu olkuskiego w Sejmiku Województwa Małopolskiego i jego wiceprzewodniczący, kilka dni temu spadł z konia. Uraz głowy okazał się poważny i J.Soska został przewieziony do jednego z krakowskich szpitali. Jego stan zdrowia lekarze oceniają jako ciężki.
Do wypadku doszło podczas konnej przejażdżki. Jak udało się ustalić dziennikarzom, najprawdopodobniej jego koń został spłoszony przez psa, zrzucił z siebie jeźdźca i ciągnął go za sobą 200 metrów. Obrażenia głowy są na tyle duże, że nie wyklucza się trepanacji czaszki, jeśli krwiak się nie wchłonie w oczekiwanym przez lekarzy czasie.
Jacek Soska, rolnik z Jeżówki w gminie Wolbrom, jest jedną z najbardziej barwnych i kontrowersyjnych postaci w lokalnej polityce. Słynie z niewybrednych komentarzy i oryginalnych pomysłów. To on był sprawcą słynnej kradzieży nożyczek podczas otwarcia drogi „bydlinki”. Pierwszy raz zasłynął w ogólnopolskich mediach, kiedy chciał jednemu z manifestantów chłopską ręką wymierzać sprawiedliwość pod Sejmem. W latach 90-tych pełnił funkcję wiceministra rolnictwa. Posłem był dwukrotnie, ale po 1997 roku ubiegał się bezskutecznie o mandaty w różnych wyborach. Udało mu się to w 2010 roku, kiedy z list PSL został wybrany na radnego Sejmiku Województwa Małopolskiego.
To ten polityk z Jeżówki wpadł na pomysł wypasania owiec na krakowskich Błoniach. Brak dostatecznej ilości miejsc parkingowych w Grodzie Kraka zamanifestował w dosyć wyszukany sposób – przyjechał na obrady sejmiku na koniu, tłumacząc, że w okolicach siedziby obrad nie ma gdzie zaparkować auta, więc należy wybierać inne środki transportu, na przykład konia. Jacek Soska ma własną, dosyć sporą stadninę koni, w której hoduje około 60 tych zwierząt.
[quote name=”PXT”] Tia Pan Soska był niepoprawny politycznie, nie owijał w bawełnę i nie ulegał zakłamaniu i hipokryzji jaka powszechnie obowiązuje w polityce, tak więc pewnie masz rację- nie nadaje się on do polityki. Zbyt wielka doza honoru zrobiła z niego „zbuntowanego chłopa”, może nawet niektórzy uważają że wariata i chętnie by go odesłali na zamknięte leczenie, żeby nie bruździł w przekrętach. [/quote]
[i]Komentarz usunięty ze względu na naruszenie zasad regulaminu.[/i]
Myślę że owieczki na Błoniach, to nie taki głupi pomysł. Jakaś atrakcja turystyczna połączona z symboliką, bo to właśnie tam św. Jan Paweł II spotykał się z „owieczkami i barankami” z owczarni Chrystusa. Beczenie owieczek i dzwoneczki na ich szyjach jest o wiele przyjemniejsze niż warkot hałasującej kosiary.
Czemu nikt nie spyta co Soska zrobił dla regionu jako radny wojewódzki. Zaslynął z paru wariackich pomyslów na które kolesie mu pozwolili. Wypłynął na negacji tego co inni dobrego zrobili. Gratuluję Radnego Jego wyborcom.
[quote name=”PXT”][quote name=”koń”]Nosił Soska razy kilka ponieśli i Soskę. …[/quote]
Pan Soska był niepoprawny politycznie, nie owijał w bawełnę i nie ulegał zakłamaniu i hipokryzji jaka obowiązuje w polityce, tak więc pewnie masz rację- nie nadaje się on do polityki. Zbyt wielka doza honoru zrobiła z niego „zbuntowanego chłopa”, może nawet niektórzy uważają że wariata, żeby nie bruździł w przekrętach. Człowiek cywilizowany to pewnie twoim zdaniem człowiek, który przyjmuje „standardy cywilizacji” i płynie zgodnie z nurtem tej gnojówy razem z innymi odchodami.[/quote]
Mylisz się wcale tak nie myślę. Ale nie pasuje mi prymitywne uprawianie polityki pod publiczkę. Dla mnie dokonania się liczą i kultura. Kto nie ma w sobie kultury, nie ma dokonań. Tacy co jej nie mają to do pługa i orać ziemię. Od 17 lat nie dostał się do Sejmu ponieważ standardy cywilizacyjne były marne. I tego się trzymam. Oczywiście nic nie mam do rolników.
[quote name=”koń”]Nosił Soska razy kilka ponieśli i Soskę. …[/quote]
Tia Pan Soska był niepoprawny politycznie, nie owijał w bawełnę i nie ulegał zakłamaniu i hipokryzji jaka powszechnie obowiązuje w polityce, tak więc pewnie masz rację- nie nadaje się on do polityki. Zbyt wielka doza honoru zrobiła z niego „zbuntowanego chłopa”, może nawet niektórzy uważają że wariata i chętnie by go odesłali na zamknięte leczenie, żeby nie bruździł w przekrętach. Człowiek cywilizowany to pewnie twoim zdaniem człowiek, który przyjmuje „standardy cywilizacji” i płynie zgodnie z nurtem tej gnojówy razem z innymi odchodami.
[quote name=”koń”]Nosił Soska razy kilka ponieśli i Soskę. Nie życzę mu źle, ale niech orze pługiem ziemię jak taki wielki z niego rolnik i niech da sobie spokój z polityką. Daleko mu do standardów jakie obowiązują w życiu codziennym wśród ludzi cywilizowanych.[/quote]
W rzeczy samej 😉
Nosił Soska razy kilka ponieśli i Soskę. Nie życzę mu źle, ale niech orze pługiem ziemię jak taki wielki z niego rolnik i niech da sobie spokój z polityką. Daleko mu do standardów jakie obowiązują w życiu codziennym wśród ludzi cywilizowanych.