Głośny dźwięk alarmu, kilka wozów strażackich i zablokowana uliczka pomiędzy sądem a starym cmentarzem – w piątkowy poranek przeprowadzono próbna ewakuację w olkuskim sądzie rejonowym. Recenzujący akcję strażacy ocenili, że ćwiczenia były bardzo dobrze przeprowadzone.
Tuż przed ósmą rano w budynku rozległ się alarm. Pracownicy szybko opuścili sąd i udali się na pobliski parking za starym cmentarzem. Po kilku minutach na miejscu pojawiły się zastępy Państwowej Straży Pożarnej. – W obiektach użyteczności publicznej, gdzie jest więcej niż 50. stałych użytkowników, praktyczne sprawdzanie warunków ewakuacji powinno odbywać się raz na dwa lata. Za to odpowiada właściciel lub zarządca budynku. Strażacy są recenzentami takich ćwiczeń, zwykle po zakończeniu akcji omawiają jej szczegóły i ewentualnie wskazują popełnione błędy – wyjaśnia st. kpt. Tomasz Mucha, oficer prasowy Komendanta Powiatowego PSP w Olkuszu.
Kapitan Piotr Pandel, który kierował działaniami strażaków, uważa, że ewakuacja była prowadzona prawidłowo. – Jeśli dojeżdżamy na miejsce po niecałych pięciu minutach od uruchomienia alarmu i w budynku nie ma już nikogo, to jest naprawdę bardzo dobra organizacja. Błędów praktycznie nie było. Przy okazji tego typu ćwiczeń sprawdzamy również sieć hydrantową, z której czasem korzystamy. Jeśli okazuje się, że jakiś hydrant nie działa, wówczas powiadamiamy PWiK – mówi zastępca dowódcy jednostki ratowniczo – gaśniczej PSP Olkusz kpt. Piotr Pandel.
jak zwykle nic się nie stało , system alarmowy dobry , bo taki jak na tym parkingu : http://www.parkingrondo.pl