parcowka 1

Choć z końcem ubiegłego tygodnia blokada ul. Parcówka zniknęła, to jednak problem Adama Barańskiego i jego firmy AB-S pozostał. Inwestor Quick Parku zalega wykonawcy łącznika prawie 30 tysięcy złotych. Dodatkowo ostatnie wydarzenia zaogniły relacje pomiędzy przedsiębiorcą, a Urzędem Miasta i Gminy w Olkuszu.

We wtorkowe południe Adam Barański wraz ze swoim pracownikiem przy wjeździe na Parcówkę, na wysokości skrzyżowania z Hotelem Victoria ustawił betonowe zapory, które uniemożliwiły ruch samochodowy. W czwartek droga została odblokowana, ale nie na zlecenie przedsiębiorcy, tylko urzędników.

– Gmina Olkusz nie wyraziła zgody na blokowanie ul. Parcówki. Nie może być tak, że ktoś decyduje o zamknięciu drogi publicznej bez uzyskania odpowiednich uzgodnień. Nawet w czasie trwających remontów, gdzie prowadzone są prace ziemne, wykonawcy udostępniają dojazd do posesji. W przypadku ul. Parcówka dojazd ten został całkowicie zablokowany. Co w sytuacji, gdyby na tym odcinku konieczna była interwencja służb ratunkowych? – komentuje sprawę Michał Latos, rzecznik prasowy olkuskiego magistratu.

Po skargach i apelach ze strony mieszkańców oraz właściciela firmy działającej na terenie ul. Parcówka, dojazd do posesji został odblokowany. – Wykonawca przebudowy podpisał umowę z firmą prywatną, wiedząc o ryzyku, jakie niesie ze sobą ta inwestycja. W przypadku tego typu sporów miejscem ich rozwiązywania powinien być sąd. Teraz na sporze między dwoma prywatnymi firmami cierpią mieszkańcy, co jest sytuacją niedopuszczalną – dodaje przedstawiciel urzędu.

Stanowiska gminy nie popiera właściciel FHU AB-S, a więc wykonawca przebudowy ul. Parcówka. W poniedziałek Adam Barański do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego wystosował oficjalne pismo w sprawie Decyzji nr 140/2018. – Informuję o bezprawnym użytkowaniu drogi lokalnej ul. Parcówka w Olkuszu przez inwestora, tj. Gminę Olkusz. Gmina bez uzyskania pozwolenia na użytkowanie drogi jw. naruszając pkt. 3 decyzji jw. wbrew mojej woli jako wykonawcy samowolnie i za publiczne pieniądze odblokowała plac budowy jakim do czasu formalnego odbioru przebudowywany fragment wymienionej ulicy – pisze Barański.

Jednocześnie przedsiębiorca po raz kolejny kategorycznie odmówił dostarczenia do urzędu dokumentów budowy, powołując się na umowę wiążącą go nie z gminą Olkusz, a Quick Parkiem. – Prosiłbym też o przyjęcie jednoznacznego stanowiska co do statusu tej budowy, mianowicie czy jest ona odebrana, czy też nie. Skoro jedno stanowisko Pani Naczelnik Wydziału Drogowo-Inwestycyjnego z dnia 18.02.2019 mówi, że inwestycja jest odebrana, to dlaczego do tej pory (od czterech miesięcy) mimo mojej zgłoszonej gotowości przystąpienia do procedury odbiorowej nie została formalnie odebrana, a dla gminy Olkusz nie stanowiło to przeszkody w bezprawnym użytkowaniu tej drogi. Drugie stanowisko z 21.02.2019 Pani wiceburmistrz Jolanty Motyczyńskiej jest zupełnie inne. Zastępca burmistrza domaga się ode mnie dostarczenia wskazanych w piśmie dokumentów, przyznając tym samym, że budowa nie jest formalnie odebrana i dopuszczona do użytkowania – zaznacza w kolejnym piśmie, tym razem skierowanym do Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu Adam Barański.

parcowka 2

Wykonawca przebudowy Parcówki przyznaje również, że pominięcie w jego mniemaniu nieuczciwego kontrahenta przy odbiorze końcowym inwestycji, stałoby się prostym powodem do odmowy zapłaty ostatniej, trzeciej transzy środków za wykonaną pracę. – Reasumując, mogę przekazać gminie Olkusz żądane dokumenty tylko w przypadku przejęcia przez gminę od QP Olkusz wszystkich praw i obowiązków zlecającego, w tym finansowych np. na podstawie cesji między tymi podmiotami, lub zapłaty za wykonane roboty – kończy Adam Barański.

UMiG w sprawie Parcówki nie ma sobie nic do zarzucenia. – Po raz kolejny pragnę podkreślić, że wszelkie należności wynikające z przebudowy drogi ze strony gminy Olkusz zostały już dawno uregulowane. Rozumiemy sytuację w jakiej znalazł się wykonawca, oferujemy mediację w sporze, ale jednocześnie nie możemy pozwolić na to, by wobec samowolnych decyzji wykonawcy cierpieli mieszkańcy – kwituje Michał Latos.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
PXT
PXT
5 lat temu

Pan Barański jest stratny. Mieszkańcy częściowo „stratni” chwilowym nękaniem, ale w sumie zyskali bo pięknie wykończony dojazd w porównaniu z wcześniejszą błotną nawierzchnią i powodziami podeszczowymi to ewidentnie pozytywna strona tego sporu.
Myślę że najwięcej na tej sprawie zyska nadzwyczajna kasta zaraz jak tylko Pan Barański tę sprawę wniesie „do rozwikłania”, oczywiście będzie się to wiązało z kolejnymi stratami (kosztami) Pana Barańskiego zwłaszcza, że jeszcze dojdzie sprawa tej blokady i nie będzie miało znaczenia, że dokonanej z rozpaczy i bezradności w afekcie. Biznes to biznes- uczciwość staje się groteską w dzisiejszym zagonionym przez kasiorę świecie.