Olkusz
-Nigdy posiłek przygotowany w przedszkolnej kuchni nie zastąpi jedzenie z cateringu. Stanowczo nie zgadzamy się na takie zmiany – to zdanie wielu rodziców olkuskich przedszkolaków, którzy nie kryją oburzenia w związku z planami władz miasta dotyczącymi reorganizacji przedszkolnych kuchni i stołówek. Zamiast gotowania na miejscu zaproponowano usługi cateringowe. Zmiany miałyby nastąpić od nowego roku szkolnego, czyli od 1 września 2021 roku.
Rodzice, którzy na portalach społecznościowych komentują zdarzenie, w zdecydowanej większości są zdecydowanie na „nie”. Interwencje w tej sprawie trafiły też do naszej redakcji. – Co kuchnia, to kuchnia. Jedzenie dowożone nigdy nie będzie tak smaczne, jak to przygotowywane na miejscu. Wiem, że wiele osób przy wyborze przedszkola – w tym ja – kierowało się także kwestią posiłków: czy są przyrządzane w przedszkolu czy też zamawiane. Dlaczego nikt nas nie zapytał o zdanie i o wszystkim dowiadujemy się po fakcie? – denerwują się rodzice.
Skąd pomysł na zastąpienie kuchni cateringiem? Na portalach społecznościowych udostępniane jest pismo podpisane przez olkuskiego wiceburmistrza Łukasza Rychlewskiego, a skierowane właśnie do rodziców. Zastępca szefa gminy wyjaśnia: „(…) wychodząc naprzeciw prośbom dotyczącym diet i żywienia proponowanego w przedszkolu przedstawiamy rozwiązanie, które pozwoli na przygotowanie posiłków zgodnie z zapotrzebowaniem Państwa i dzieci (np. wegetariańskie, bezglutenowe, dla cukrzyków). Równocześnie wpłynie to na zbilansowany budżet oświaty, do którego Gmina dokłada corocznie ponad 30 mln zł. Podjęliśmy poważną decyzję o reorganizacji struktury kuchni/stołówek przedszkolnych. Biorąc pod uwagę fakt, że w wielu Gminach funkcjonuje już podobne rozwiązanie, które całkowicie satysfakcjonuje Rodziców, mamy nadzieję, że spełni również Państwa oczekiwania. Proponowany system wprowadzono kilka lat temu w szkołach podstawowych Gminy Olkusz i do dnia dzisiejszego nie wzbudza kontrowersji. Rozwiązanie takie sprawdziło się również w przedszkolach podczas strajku nauczycieli i obsługi w 2019 roku”.
– Restrukturyzacja w zakresie kuchni przedszkolnych to zmiana miejsca przygotowania posiłków – zapewnia wiceburmistrz Rychlewski, dodając, że jedzenie będzie przygotowywane zgodnie z przepisami, poddane pełnej kontroli Sanepidu, podawane na talerzach przez pomoce kuchenne, dieta będzie nadal w pełni zbilansowana i dostosowana do indywidualnych potrzeb dzieci.
Z pisma wynika, że firma przygotowująca posiłki miałaby być wybierana przez dyrektorów przedszkoli, „(…) po przeanalizowaniu doświadczenia w żywieniu dzieci i po dokonaniu analizy przykładowych jadłospisów”. – Również gwarancja ceny, jaką Państwo ponosicie, pozostaje bez zmian. Jej regulacja będzie związana tak jak dotychczas wyłącznie z ceną produktów żywnościowych. Organ Prowadzący dofinansowuje żywienie przedszkolaków w zakresie przygotowania i dowozu posiłków. Wszyscy dotychczasowi pracownicy kuchni otrzymają propozycję zatrudnienia w innych jednostkach – deklaruje wiceburmistrz Łukasz Rychlewski.
Miejscy radni z Klubu Prawa i Sprawiedliwości wystosowali do burmistrza interpelację w tej sprawie, sprzeciwiając się cateringowym planom. Nie wykluczają też zwołania sesji nadzwyczajnej w związku z tematem. Kolejna interpelacja na temat planowanych zmian została wystosowana przez radnych Klubu Odnowa. Wnioskują oni także o zwołanie posiedzenia Komisji Oświaty z udziałem przedstawicieli Rad Rodziców i kierownictwa UMiG Olkusz.
Czy przedszkolne kuchnie zostaną zastąpione jedzeniem z cateringu? O sprawie będziemy informować na bieżąco.
fot. pixabay.com
