Bukowno
Budowa wiaduktu mającego połączyć obie części Bukowna stoi w miejscu: wszystko przez spór na linii samorząd – wykonawca inwestycji, gdyż władze Bukowna nie akceptują przedstawionego przez firmę Swietelsky Rail Polska projektu technologicznego budowy obiektu. Albo wykonawca przedstawi zatem nowy projekt, zgodny z opracowaną przez gminę dokumentacją, albo dojdzie do odstąpienia od realizacji umowy z jego winy, z jednoczesnym naliczeniem mu kary umownej. W tym drugim przypadku konieczne będzie jednak rozpisanie nowego przetargu.
O budowie wiaduktu samochodowego nad torami kolejowymi, łączącego obie części Bukowna, mówi się od lat. Na realizację inwestycji, wartej ponad 47,5 mln zł, samorząd pozyskał niedawno dofinansowania w wysokości 23,7 mln zł z Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg oraz 10,9 mln zł z drugiej edycji Programu Inwestycji Strategicznych „Polski Ład”. Jeszcze przed pozyskaniem środków finansowych, na zlecenie samorządu, przygotowana została kompletna dokumentacja wielobranżowego projektu budowlanego, na podstawie której wydane zostały wszystkie zgody i decyzje administracyjne dotyczące realizacji inwestycji.
W połowie października ubiegłego roku gmina wyłoniła wykonawcę inwestycji, którym została firma Swietelsky Rail Polska. Jak informują przedstawiciele magistratu w Bukownie, po rozstrzygnięciu przetargu i podpisaniu umowy Wykonawca był zobowiązany do przedstawienia projektu technologicznego, który, najogólniej mówiąc, powinien być dokumentem przedstawiającym sposób wybudowania wiaduktu opisanego w projekcie budowlanym (podział inwestycji na etapy, sposoby podziału i łączenia poszczególnych elementów konstrukcyjnych, kolejność realizacji zadań w poszczególnych branżach itp.). W przekazanym gminie projekcie technologicznym Wykonawca zaproponował jednak radykalne zmiany w konstrukcji całego wiaduktu, które nie mogły zostać zaakceptowane przez samorząd.
Z oświadczenia opublikowanego przez władze Bukowna wynika, że projekt technologiczny budowy wiaduktu został poddany analizie pod kątem przepisów prawa budowlanego przez tzw. nadzór autorski, czyli przez autorów projektu budowlanego – Pracownię MiD z Gdańska oraz przez zatrudnionych przez gminę inspektorów nadzoru z firmy ARCUS z Krakowa. Równolegle, Gmina rozpoczęła również analizę dokumentu pod kątem spełniania przepisów prawa zamówień publicznych: samorząd zamówił dwie niezależne w tym zakresie opinie prawne i obie wskazały na możliwość naruszenia zasad uczciwej konkurencji w postępowaniach o udzielenie zamówienia publicznego w przypadku akceptacji przez gminę zaproponowanych przez wykonawcę istotnych zmian zawartych w przedstawionym projekcie technologicznym.
„Aby zmiany te mogły zostać zaakceptowane, musiałyby nie być sprzeczne zarówno z szeroko rozumianymi przepisami prawa budowlanego, jak i zapisami prawa zamówień publicznych, zapewniającymi m.in. zachowanie zasad uczciwej konkurencji oraz równe traktowanie wykonawców biorących udział w postępowaniu przetargowym. A powstały w tym względzie spore wątpliwości. Wykonawca zaproponował bowiem w projekcie technologicznym bardzo daleko idące zmiany w konstrukcji stalowej obiektu oraz w sposobie jego posadowienia. W związku z dużymi wątpliwościami Gminy w tym zakresie, przeprowadzono szereg spotkań i konsultacji, a także wystąpiono do Regionalnej Izby Obrachunkowej w Krakowie oraz Urzędu Zamówień Publicznych.” – czytamy w artykule opublikowanym na łamach wydawanego przez Urząd Miejski w Bukownie „Głosu Bukowna”.
Gmina wezwała zatem wykonawcę do przedstawienia nowego projektu technologicznego, zgodnego z dokumentacją projektu budowlanego i Zezwoleniem na Realizację Inwestycji Drogowej: „Projekt technologiczny powinien być dokumentem adekwatnym do przygotowanego przez gminę projektu budowlanego, będącego podstawą do ogłoszenia przetargu i dla którego wcześniej uzyskano m.in. uzgodnienia z PKP oraz decyzję ZRID.” – informują przedstawiciele samorządu.
Swietelsky Rail Polska broni jednak swojego stanowiska, co spotkało się ze stanowczą reakcją ze strony władz Bukowna: „Wykonawca albo przedstawi teraz nowy projekt technologiczny, zgodny z opracowanym przez gminę projektem budowlanym, albo dojdzie do odstąpienia od realizacji umowy z winy wykonawcy, z jednoczesnym naliczeniem kary umownej. W tym drugim przypadku konieczne byłoby przeprowadzenie nowego postępowania przetargowego. Jednocześnie przedstawiciele Banku Gospodarstwa Krajowego, który jest operatorem zarówno Rządowego Funduszu Rozwoju Dróg, jak i Rządowego Funduszu Programu Inwestycji Strategicznych «Polski Ład» zapewnili gminę, że w przypadku konieczności przeprowadzenia ponownego przetargu uzyskane dofinansowania nie będą zagrożone.” – podkreśla bukowiński magistrat.
Łapcie namiary – https://wywozz.pl/wywoz-odpadow-budowlanych/ Pytanie: wywóz odpadów budowlanych w Krakowie z nimi, czy z kimś innym? Zależy nam na jakości i rozsądnej cenie. Co podpowiadacie?
Brawo urzędnicy z Bukowna! Czas skończyć z dzikimi optymalizacjami, po których mosty i wiadukty są tak odchudzone, że zamiast 50 lat wytrzymują 10 lat. Ostatnimi czasy było kilka podobnych przetargów m.in. Kędzierzyn-Koźle, Ulanów, Porąbka. Ciekawe czy tam urzędnicy pójdą po rozum do głowy i też staną na wysokości zadania i zamiast pozwolić odwalać lipę za publiczne pieniądze, przypilnują, żeby został wybudowany solidny obiekt na lata.