Jest spora szansa, że jeszcze w tym roku powstanie schronisko dla zwierząt w Libiążu. Tam właśnie będą trafiać psy i koty z Olkusza, które na razie przewożone są do Bielska –Białej. Włodarze obu gmin zapowiadają, że planują stworzenie sprawnego systemu pomocy bezdomnym czworonogom, czyli schronisko o odpowiednim standardzie oraz szeroko zakrojoną akcję adopcyjną.

Projekt schroniska, które powstanie przy ul. Gromeckiej w Libiążu, jest już gotowy. Wykonała go firma „Projektus” sp. z o.o. z Bielska Białej. Koszt projektu, prawie 33 tys. złotych, pokryła gmina Libiąż. Na stronie gminy czytamy, że „schronisko zaprojektowano w formie pawilonów parterowych o prostej konstrukcji, rozlokowanych po obu stronach głównego ciągu drogi wewnętrznej. Teren będzie ogrodzony. Ponadto przewiduje się ogrodzenia wybiegów i kojców dla poszczególnych pawilonów”. Burmistrz Libiąża Jacek Latko podkreśla, że obiekt będzie oddalony od zabudowań mieszkalnych o 150 m, zgodnie z obowiązującymi przepisami. Schronienie znajdzie tam około 250 czworonogów.

Gdy tylko zostanie zabezpieczona strona finansowa przedsięwzięcia, gmina ogłosi przetarg na budowę. – Najważniejsze, że mamy odpowiednie miejsce na taki obiekt. Mamy także już pozwolenie na budowę. Wiele samorządów jest zainteresowanych korzystaniem ze schroniska, na razie prowadzimy rozmowy. Przede wszystkim musimy zadbać o finanse. Występujemy do różnych instytucji o dofinansowanie. Szacunkowy koszt budowy to ponad 2 mln złotych – mówi burmistrz Latko. Na razie trudno więc oszacować, jaki będzie wkład finansowy ze strony Olkusza.

Obaj burmistrzowie deklarują, że pomoc bezdomnym zwierzętom to nie tylko schronisko. – Na pewno będziemy prowadzić solidną akcję adopcyjną tak, aby jak najwięcej z nich znalazło nowe domy. Wiadomo, że w schronisku musi być rotacja – ciągle przybywają kolejne zwierzęta, a dla tych, które już są, trzeba szukać nowych właścicieli. Mamy nadzieję, że wszystko się uda – twierdzą Jacek Latko i Marcin Pietraszewski.

W ubiegłym roku z Olkusza do Bielska trafiło 168 psów i 7 kotów. Gminę kosztowało to około 115 tys. złotych. To spora kwota, ale inne schroniska nie zgodziły się na przyjmowanie naszych bezpańskich zwierząt. – Ten problem dotyczy gmin w całej Polsce. Schronisk jest po prostu za mało. Wspólnie z Libiążem próbujemy przecierać szlaki dotyczące budowy schronisk międzygminnych. Pracujemy nad regulaminem korzystania z tego obiektu, chcemy też wystąpić do Urzędu Marszałkowskiego o wsparcie finansowe – deklaruje olkuski wiceburmistrz Pietraszewski.

Jeżeli komuś zaginął pies lub kot, powinien udać się do Wydziału Gospodarki Komunalnej olkuskiego magistratu. Tam dostępne są zdjęcia czworonogów, które schronienie znajdują w Bielsku. Zdjęcia psów i kotów do adopcji będą także publikowane na naszych łamach.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Łukasz J.
Łukasz J.
13 lat temu