„Czas i przestrzeń”- taki tytuł nosi cykl prac prezentowanych obecnie w olkuskim GSW BWA. W ostatnią sobotę odbył się ich wernisaż, a są to obrazy Roberta Olszowskiego. Wspomniany autor urodził się w Paczkowie. Jest absolwentem krakowskiej ASP gdzie studiował na wydziale grafiki. Dyplom obronił w 1995 roku w pracowni Prof. Andrzeja Pietscha. Zajmuje się malarstwem i grafiką.
Prezentowane podczas omawianej wystawy prace, na pierwszy rzut oka kojarzą się ze splątanymi nićmi czy zawiłymi rebusami. Po bliższym przyjrzeniu się można dostrzec twarze, a dokładnie ich tłum. Płaszczyzny obrazów budowane są za ich pośrednictwem. Przez ich multiplikację powstają wzory graficzne i interesujące struktury wizualne. Nie portrety są tu najważniejsze lecz to jaką razem tworzą całość.
Na wernisażu artysta powiedział ,że w prezentowanych płaszczyznach płócien dąży do jednolitości. Do stworzenia omawianego cyklu zainspirowała go teoria kwantowa, a dokładnie przemierzana przez kwanty droga. Twarze, którymi się posługuje to portrety przypadkowych osób z kolorowych czasopism. W przyszłości malarz ma zamiar poszerzyć omawiany cykl wykorzystując prócz farb akrylowych jeszcze inne techniki.
Prace Roberta Olszowskiego kojarzą się z płótnami Strzemińskiego i Opałki. Są podobnym zapisem rzeczywistości, czasu. Tutaj modułem są twarze, tam liczby i formy organiczne.
Wystawę można podziwiać jeszcze w kwietniu.
M.
Troszkę przypadkowo pod tą informacją chciałem złożyć gratulacje Panu Olgerdowi Dziechciarzowi. Ostatnia jego powieść „Małopolski” znalazła się na liście 51 książek zakwalifikowanych do dziewiątej edycji literackiej Nagrody Europy Srodkowej Angelus – jednej z najbardziej prestiżowych w Polsce.Olgerd Dziechciarz znalazł się na tej longliście min. z Ismail Kadare, Wiesławem Myśliwskim, Janem Polkowskim i Eustachym Rylskim.Gorąco trzymam kciuki za awans do finału.