Olkusz

Skrzyżowanie ulicy Osieckiej z obwodnicą Olkusza, stanowiące część drogi wojewódzkiej nr 791, od lat budzi emocje wśród mieszkańców Osiedla Pakuska oraz sąsiedniego Osieka: brak przejścia dla pieszych oraz częste kolizje drogowe w tym miejscy sprawiają bowiem, że lokalna społeczność nieustannie apeluje o poprawę bezpieczeństwa. Niedawno do naszej redakcji zgłosił się jeden z naszych Czytelników, który dopytywał, czy w najbliższej przyszłości jest szansa na realizację tej inwestycji.

Przypominamy, że temat przebudowy skrzyżowania ul. Osieckiej, będącej drogą powiatową, z drogą wojewódzka nr 791, „ciągnie się” praktycznie od momentu otwarcia południowego obejścia Olkusza w 2014 roku. Już wtedy mieszkańcy Srebrnego Miasta sygnalizowali bowiem, że przecinanie się dwóch tak ruchliwych traktów wymaga lepszego uregulowania, skarżąc się m.in. na częste kolizje oraz na brak przejścia dla pieszych. W przestrzeni publicznej dominowały dwa pomysły na rozwiązanie tej kwestii: budowa sygnalizacji świetlnej bądź ronda.

Co prawda w budżecie województwa małopolskiego na 2016 rok znalazły się środki na budowę sygnalizacji świetlnej i wyznaczenie przejścia dla pieszych w miejscu skrzyżowania drogi wojewódzkiej nr 791 z drogą powiatową nr 1078K, jednak planowana inwestycja nie doszła do skutku. Dlaczego? Zgodnie z obowiązującymi procedurami, inwestycje drogowe realizowane wspólnie przez Województwo Małopolskie oraz lokalne samorządy odbywają się przy współudziale finansowym gmin i powiatów, na terenie których są one przeprowadzane. Całkowity koszt tego zadania oszacowano wówczas na 300 tysięcy złotych, z czego połowę miało pokryć województwo, a dwaj pozostali inwestorzy, czyli Gmina Olkusza oraz Powiat Olkuski, mieli wnieść po 25% środków.

Niestety, Starostwo Powiatowe w Olkuszu nie zgodziło się wówczas na partycypację w kosztach opisywanej inwestycji. W związku z powyższym, władze województwa zaproponowały gminie oraz powiatowi podzielenie inwestycji na kilka etapów oraz wykonanie w pierwszej kolejności dokumentacji technicznej wraz z pozyskaniem niezbędnych decyzji administracyjnych: opracowanie dokumentacji wyceniono na 35 tysięcy złotych, które miały został pokryte w takich samych proporcjach. Ówczesne władze naszego powiatu nie przystały jednak nawet na takie rozwiązanie.

W odpowiedzi na interwencję naszego Czytelnika, postanowiliśmy wrócić do tematu i zapytaliśmy Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie jakie były dalsze losy tej inwestycji: jak wynika z odwiedzi udzielonej naszej redakcji, w 2018 roku opracowano wielowariantową koncepcję przebudowy skrzyżowania DW 791 z ulicą Osiecką, która była współfinansowana przez Gminę Olkusz kwotą ponad 26 tysięcy złotych. W 2022 roku Urząd Miasta i Gminy w Olkuszu również potwierdził wolę współfinansowania wykonania kompletnej dokumentacji technicznej dla opisywanej inwestycji, jednak tym razem nie udało się zrealizować tej inicjatywy ze względu na brak środków finansowych w budżecie naszego województwa.

Zarząd Dróg Wojewódzkich poinformował ponadto, że realizacja sygnalizacji świetlnej na feralnym skrzyżowaniu została zgłoszone do projektu planu na 2025 rok, jednak niestety, nie uzyskała ona akceptacji z uwagi na ograniczone środki finansowe w małopolskim budżecie: koszt opracowania kompletnej dokumentacji technicznej oszacowano na kwotę 150 – 200 tysięcy złotych, a realizację sygnalizacji świetlnej na około 450 tysięcy złotych.

Mieszkańcy oraz kierowcy przejeżdżający przez skrzyżowanie ulicy Osieckiej z obwodnicą wciąż muszą zatem czekać na jakiekolwiek działania poprawiające bezpieczeństwo w opisywanym miejscu. Czy w 2025 roku uda się wreszcie znaleźć konsensus i ruszyć z realizacją tej długo oczekiwanej inwestycji? Na odpowiedź na to pytanie przyjdzie nam jeszcze poczekać.

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Poradnik
11 dni temu

Problem opisany, choć trudno zrozumieć jak może nie być przejścia dla pieszych między ul. Osiecką a oficjalną ścieżką do Osieka??? Przecież to chyba dużo nie kosztuje?

Przecież wystarczy namalować pasy i postawić znak – i takie przejścia pojawiły się np. przy nowo-budowanych blokach przy ul. Dworskiej, czy też wspominając, że na podobnej odległości drogi od MOSiR do skrzyżowania z ul. 20 Straconych (teraz remontowanej) było… 6 przejść dla pieszych (wraz jak i bez sygnalizacji świetlnej)!

Skrzyżowanie ul. Osieckiej i ul. Stamirowskiego jest jedyne zatem często używane zarówno przez pieszych jak i rowerzystów – bo są tam ścieżki rowerowe – a przejście przez to skrzyżowanie w godzinach szczytu jest nie tylko trudne, ale bez oficjalnego przejścia dla pieszych – niebezpieczne. Zatem odpowiedni zarząd powinien jak najszybciej nadrobić ten błąd do czasu odpowiedniej sygnalizacji świetlnej lub większego ronda – tam również możliwego.