Olkusz
Transport kolejowy w Olkuszu po latach zastoju stopniowo się rozwija. Modernizacja linii, przebudowa stacji oraz zwiększona liczba połączeń sprawiły, że coraz więcej mieszkańców naszego powiatu wybiera pociąg jako środek transportu do Krakowa. Coraz częściej mówi się też o tym, że kolej staje się realną alternatywą wobec samochodu, szczególnie w godzinach szczytu. Wciąż jednak pozostaje wiele do zrobienia – pasażerowie narzekają bowiem, że czas przejazdu jest zbyt długi i liczą na to, że podróż do stolicy Małopolski uda się skrócić. Czy są na to realne szanse w najbliższym czasie?
Kwestia ta stała się przedmiotem jednej z niedawnych interpelacji poselskich Łukasza Kmity skierowanych do Ministra Infrastruktury. Parlamentarzysta zwrócił w niej uwagę, że obecny rozkład jazdy pociągów relacji Olkusz–Kraków nie zapewnia konkurencyjnego czasu przejazdu i wymaga zmian. Analizując rozkład jazdy na dzień 17 listopada bieżącego roku, wskazał on na konkretne przypadki, w których czas podróży został niepotrzebnie wydłużony.
Najbardziej jaskrawym przykładem jest pociąg „Jadwiga”, który po przyjeździe do Bukowna o godz. 7:04, odjeżdża dopiero o 7:23, czyli po aż 19 minutach postoju. Podobne sytuacje – choć krótsze – dotyczą pociągów „Francesco Nullo” (7 minut w Zabierzowie) czy Regio 33114 (10 minut w Trzebini). Zdaniem posła niewielkie korekty w rozkładzie kursów pozwoliłyby skrócić podróż nawet o kilkanaście minut, co mogłoby znacząco zwiększyć atrakcyjność kolei w oczach mieszkańców.
Ministerstwo Infrastruktury w odpowiedzi przypomniało, że organizacja przewozów regionalnych leży w gestii marszałków województw, a ostateczny kształt rozkładu jazdy wynika z umów zawieranych z przewoźnikami. Zaznaczono, że w obecnym rozkładzie nie przewidziano już wydłużonego postoju pociągu „Jadwiga” w Bukownie, a czas przejazdu na trasie Olkusz–Kraków ma wynosić około 68 minut.
W przypadku pociągu Regio 33114 wydłużony postój w Trzebini został wprowadzony z powodu konieczności przepuszczenia szybszego składu „Fałat”, kursującego z prędkością do 160 km/h. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, szybsze pociągi mają wyższy priorytet przejazdu niż wolniejsze, co oznacza, że niektóre postoje są konieczne dla zachowania sprawnego ruchu całej sieci. Resort podkreślił również, że obecny tabor regionalny nie wykorzystuje w pełni parametrów zmodernizowanej linii, co ogranicza możliwość dalszego skracania czasu podróży.
W interpelacji pojawiło się też pytanie o możliwość przywrócenia pociągów PKP Intercity na trasie przez Olkusz. Ministerstwo odpowiedziało, że w rozkładzie jazdy na lata 2025/26 nie przewidziano takich kursów. W projekcie Horyzontalnego Rozkładu Jazdy przewidziano jedynie możliwość uruchomienia połączenia Lublin – Katowice – Gliwice przez Olkusz i Sławków, ale dokument ma charakter roboczy i może jeszcze ulec zmianie.
Są jednak dobre wiadomości dla pasażerów korzystających z olkuskiej stacji: w planach jest uruchomienie nowoczesnego systemu informacji pasażerskiej, obejmującego zapowiedzi głosowe, zawiadamiające o miejscu zatrzymania wagonów zgodnie z podziałem na sektory peronów. Zaplanowano także wykonanie pochylni łączącej peron nr 1 z kładką nad torami, co ma poprawić komfort podróży, zwłaszcza osobom o ograniczonej mobilności.















