Czy na polskiej scenie politycznej może pojawić się ugrupowanie, które pozytywnie zaskoczy społeczeństwo? Czym musiałoby się charakteryzować, aby miało szanse zainteresować potencjalnych wyborców? Członkowie Demokracji Bezpośredniej (DB) twierdzą, że ich ruch to nowość na politycznym firmamencie, a proponowane w programie rozwiązania zmienią system polityczny. Wiceprzewodniczącym Zarządu Krajowego jest Andrzej Fatyga z Wolbromia, który przekonuje, że warto postawić na rozwiązania sprawdzone w zachodnich, dojrzałych demokracjach.
– Podstawowym założeniem jest oddanie społeczeństwu kontroli nad działaniami rządzących. Idąc po władzę, nie zależy nam na tworzeniu koalicji, ale na nowym, całkowicie odmiennym od obecnego systemie politycznym. U nas partie proponują leczenie skutków, a my chcemy leczyć przyczyny. Cały problem leży w systemie demokracji przedstawicielskiej, która straciła swój mandat społeczny. Politycy uważają, że społeczeństwo ma rację tylko raz na cztery lata. System wykreowany przez kolejne rządy nie działa tak, jakby ludzie sobie tego życzyli. A my chcemy to zmienić, proponując obywatelom aktywne włączenie się w kontrolowanie osób rządzących – twierdzi Andrzej Fatyga.
Ugrupowanie działa już w sieci (www.db.org.pl) i zjednuje sobie zwolenników m. in. poprzez popularny portal społecznościowy Facebook. – Są u nas ludzie o bardzo różnych światopoglądach, od liberałów po konserwatystów. W programie nie zawieraliśmy kwestii światopoglądowych. Ktoś może powiedzieć, że nie określamy się w trudnych tematach, jak aborcja czy in vitro, ale wychodzimy z założenia, że w tych kwestiach powinni decydować ludzie, a nie politycy – wyjaśnia Andrzej Fatyga.
Jakie nowości wprowadza ugrupowanie? Członkowie Demokracji Bezpośredniej proponują tzw. recall, czyli możliwość odwołania każdego polityka w trakcie kadencji, gdy utraci on społeczne zaufanie. Odbywałoby się to w trybie referendum, które ma mieć moc wiążącą. Zarówno te referenda, jak i inne dotyczące ważnych spraw, nie miałyby progu frekwencji, nie byłoby też możliwe zablokowanie ich przez marszałka sejmu.
Istotne zmiany, jakie proponuje ugrupowanie, dotyczą systemu głosowania i nowego oblicza Senatu. Wybory miałyby odbywać się drogą elektroniczną: w sieci lub przez głosomaty usytuowane w urzędach gmin. Wystarczy tylko elektroniczny dowód osobisty. – W ten sposób znikają koszty ponoszone na organizację wyborów. Powołana zostałaby jedynie centralna komisja sprawdzająca system do głosowania. Przecież już korzystamy z bankowości internetowej, więc takie rozwiązanie jest odpowiednie. Dla osób niekorzystających z sieci byłyby głosomaty – uważa Andrzej Fatyga. Kolejne zmiany dotyczą parlamentu. Senat miałby być izbą, w której zasiadaliby reprezentanci samorządów. – W ten sposób przedstawiciele gmin, powiatów i województw będą mogli mieć wpływ na kształtowanie polityki, przecież to oni mają praktyczną wiedzę o tym, co dzieje się „na dole”. Państwo co chwilę dokłada samorządom nowe zadania, a w ślad za tym nie idą pieniądze. Zależy nam również na zrównoważeniu budżetu. Chcemy, by na każdą pożyczkę zaciąganą przez państwo, musieli się zgodzić obywatele. Ustawa budżetowa nie mogłaby być zawetowana w drodze referendum, ale konieczny jest wpływ społeczeństwa na budżet – dodaje Andrzej Fatyga.
Załozyciele partii uważają swoje ugrupowanie za „zadaniowe”, gdyż służyć ma wprowadzeniu zmian systemowych, a nie utrzymywaniu się przy władzy. – Proponując możliwość odwołania polityków, chcemy dać społeczeństwu mozliwość kontrolowania i rozliczania równiez nas, jeśli zyskamy zaufanie w wyborach. To, według mnie, uczciwy kontakt między wyborcami i wybieranymi. Jeśli się nie sprawdzimy, będziemy musieli odejść. Tak powinno być. Ponadto zanim wybuchła afera Amber Gold, proponowaliśmy już wybory prokuratora generalnego oraz apelacyjnych, a także likwidację wszystkich immunitetów, także prokuratorskich i sędziowskich – wylicza wiceprzewodniczący Bezpośredniej Demokracji.
Czy program nowego ugrupowania znajdzie wielu sympatyków? Zapraszamy do dyskusji!
Jeśli już mamy manipulować w systemie wyborczym(wszak referendum, to także wybory), spróbujmy powalczyć o okręgi jednomandatowe w wyborach powszechnych. Referendum nie jest panaceum na bolączki demokracji. Ja tu widzę raczej pokłosie demokracji szlacheckiej, która doprowadziła Rzeczpospolitą do niebytu. Możliwość odwoływania polityka w środku kadencji, dla „widzimisię” grupy wyborców stanowi wyraz dążenia do destrukcji państwa. Oczywiście nie mówię o szczególnych przypadkach, jak popełnienie przestępstwa, na przykład. Bo jak realizować plany i zamierzenia, gdy co chwilę ktoś z „ekipy rządzącej” narażony ma być na odwołanie. Doprowadzi to do chaosu.
W praktycznej realizacji idei państwa demokracji bezpośredniej problem leży nie w założeniach lecz w ludziach. Manifest Komunistyczny też zakładał taką wyidealizowaną świadomość obywateli, która pozwoli komunizm (ustrój „sprawiedliwości społecznej”) zbudować szybko i bezproblemowo jako efekt naturalnej potrzeby człowieka. Niestety, człowieka rozumnego ze swoją unikalną osobowością, potrzebami, problemami nie da się lepić jak figurki z plasteliny. Dlaczego? Dlatego właśnie, że jest inteligentny. W naszym państwie, niestety, króluje spryt , niektórzy nazywają go inteligencją głupców. Olkusz jest tego kapitalnym przykładem. Dowód na ten stan rzeczy znajdujemy w wyborze naszych przedstawicieli w lokalnych jednostkach samorządowych, a później w obsadzaniu stanowisk i etatów w jednostkach organizacyjnych tych samorządów. Czy jesteśmy w stanie to zmienić poprzez realizację idei demokracji bezpośredniej . Nie wierzą w to zapewne nawet członkowie tej partii.
Poglądy nie są istotne ( nawet te utopijne ) dowodem jest rozwój komunizmu w XX w.
Jeżeli członkowie DB pokażą ze ich polityka nie jest sposobem na życie i karierę to bym nie skreślał ruchu.
Nie mam tylko pewności co jest pozbawione w wiekszym stopniu realizmu.
.
Demokracja Bezpośrednia to utopia gorsza od komunizmu i faszyzmu razem wziętych – NIE PRZEJDZIE.
[quote name=”kuluar”][quote name=”Członek DB”]
Mamy rozdział programu pt. „ochrona mniejszości”. Ponownie – dotąd się takie rzeczy nie zdarzyły. Badania dowodzą, że ustrój db nie pogarsza sytuacji mniejszości, natomiast nie rozszerza ich praw (pozostaje status quo). [/quote]
Ta cała Demokracja Bezpośrednia to mrzonki które na szczęście nie mają żadnej szansy powodzenia, szkoda czasu na jałową dyskusję o niczym, idę na spacer :lol:[/quote]
Jak przyjdziesz ze spaceru to się zastanów co można zmienić? By tworzyć równe szanse każdemu 🙂
[quote name=”kuluar”][quote name=”Członek DB”]TAKA SYTUACJA NIE MIAŁA MIEJSCA! Dlaczego? Bo ludzie są inteligentni. Szczerze. Po prostu ludzie wiedzą, że jeśli zlikwidują podatki państwo zniknie. Nawet jeśli jedna grupa wprowadzi coś takiego, druga skoryguje bo w demokracji – prawdziwej – istnieje również „niewidzialna” samoregulująca ręka.[/quote]
… i będą tak w kółko korygować, poprawiać, naprawiać, a kiedy będą rządzić?
Szanowny członku DB, ludzie INTELIGENTNYMI są tylko w pojedynkę i na papierze, jak w dziełach Lenina.
„”Niewidzialna” samoregulująca ręka” – hm, proszę pisać dalej, to zaczyna się robić bardzo interesujące. 🙂
Czy za wszystkie błędy w systemie Demokracji Bezpośredniej TEŻ będzie odpowiadała samoregulująca się „niewidzialna ręka”? Teraz przynajmniej wiadomo, że jak pszenica nie obrodzi to wina jest Tuska. Czyja będzie wina, jak krowy przestaną dawać białe mleko? Niewidzialnej ręki?[/quote]
jak widać metafory nie są dla Ciebie..
Trzeba być kompletnym idiotą, by w coś takiego uwierzyć. To tylko całkowity kretyn może pisać takie głupoty.
do …
” Starożytni grecy w grobach się przewracają, a ja mam już tej naszej szkodliwej fikcji demokracji serdecznie dość.”
Nie masz pojęcia z jakiego powodu grecy stworzyli podwaliny demokracji ? czy tylko tak ci się napisało ?
„Dopóki Polska jest w łapach polityków i na nich możemy zwalić np. „nieurodzaj pszenicy” NIGDY nie stworzymy tu kraju dobrobytu, bo mamy wrażenie, że to nie jest nasze państwo.”
Czy jeśli otrzymasz drogi Członku DB mandat na fali popularności głoszonych idei to oddasz go owcy czy sam staniesz się politykiem i zacznisz tworzyć dobrobyt ? dla siebie ?
„…ci, którym zdarzy się uwierzyć w Demokrację Bezpośrednią wybiorą przedstawicieli nieskazitelnych , którzy będą się wywodzili… no właśnie, skąd?”
Ciekawe pytanie kuluar, sądzę że jak dotychczas z odpadków lokalnych struktur i tych którym nie pozwolono załapać się na dobre miejscówki. Czyż nie ?
Moja sugestia do członków DB: zakasajcie rękawawy i popracujcie fizycznie, jak człowiek się trochę zmęczy to nie myśli o głupotach. Następnie podsumujcie swoje dokonania i jeżeli okaże się że wykonujecie pożyteczną pracę to zacznijcie myśleć o wyborach, władzy i ciepłych posadkach.
Partia Demokracja Bezpośrednia powstała nie po to aby rozwiązać wszystkie trudne sprawy w kraju. Partia DB powstała po to aby dać narzędzia nam obywatelom na kontrolę rządzących. Jaki my dziś mamy wpływ na władzę? Żadnego. Możemy co najwyżej zorganizować manifestację, zapalić opony w centrum stolicy, pokrzyczeć, pogwizdać, porzucać kamieniami w policjantów i przy okazji załatwić jakiś drobny przywilej dla grupy. Warunek jeden, musimy reprezentować zwartą, zdyscyplinowaną grupę, której władza może się nieco bać. Nie zmienimy tym zasad funkcjonowania naszego państwa. Demokracja Bezpośrednia chce dojść do parlamentu jedynie po to aby wprowadzić w Polsce ustrój demokracji bezpośredniej. Co to jest demokracja bezpośrednia i program partii DB mozna przeczytać na stronie http://www.db.org.pl. Zachęcam
Ależ mają, jeden bardzo prosty: wystarczy porównać Polskę i Szwajcarię. W kwestii polityków, to NIE MY. Ileś osób pod przywództwem liderów układa listy odpowiadających im osób, a my głosując na nich niby wybieramy tak naprawdę już wybranych. Skutki widać na każdym kroku. Niemal we wszystkim regres. Ile jesteście w stanie wymienić rzeczy które się polepszyły? Praca, służba zdrowia, oświata, wojsko, policja, sądownictwo, no co? Przepraszam, dróg przybyło. Acha i obietnic, że to wszystko po nastepnych wyborach poprawią. Nie ma możliwości odwołenia polityka w trakcie kadencji, to mamy luz przez cztery lata, a potem rzytem na taśme coś zrobimy i nawtykamy znów kitu na następne cztery, a jak się nie uda, to kumple gdzieś przytulą. Taka jest prawda o naszej pięknej demokracji.
[quote name=”Członek DB”]
Pan pokazał ogromny plus demokracji bezpośredniej.
Jak Pan uprawia czyjś ogród a jak swój?
[/quote]
Proszę pana. Wciskasz pan kit, ponieważ POLITYCY nie biorą się z Księżyca, POLITYCY to MY, inaczej pisząc, jacy My jesteśmy, tacy są politycy.
To bzdura, że wszyscy mogą rządzić na raz. Po to wybiera się reprezentantów (polityków) aby rządzili w imieniu pozostałych.
Wiem, wiem, ci, którym zdarzy się uwierzyć w Demokrację Bezpośrednią wybiorą przedstawicieli nieskazitelnych, którzy będą się wywodzili… no właśnie, skąd? Czyżby z jakiejś innej niż polskiej społeczności? Nie, w tym kraju nie ma innej, a jej reprezentanci (politycy) rządzą lepiej lub gorzej, ale rządzą zgodnie z przyjętymi i utrwalonymi już zasadami.
Nie łudź się pan, nie wywrócicie Polski do góry nogami, poza prymitywnymi sloganami dla naiwnych NIE MACIE ŻADNYCH SENSOWNYCH ARGUMENTÓW.
Powiem też nieco prywatnie, że smutno czytać w kraju, który 123 lata żył pod władzą zaborczą, a potem 50 lat w systemie totalitarnym, że „demokracja to mrzonki”.
„Czyja będzie wina, jak krowy przestaną dawać białe mleko? Niewidzialnej ręki?”
Pan pokazał ogromny plus demokracji bezpośredniej.
Jak Pan uprawia czyjś ogród a jak swój?
To oczywiste, że jeśli jako obywatele będziemy mieli poczucie, że Polska to nasz kraj i mamy na niego wpływ – to będziemy dbać o nasz kraj (np. płacąc podatki, zmieniając w nim skutecznie prawo itd.)
Dopóki Polska jest w łapach polityków i na nich możemy zwalić np. „nieurodzaj pszenicy” NIGDY nie stworzymy tu kraju dobrobytu, bo mamy wrażenie, że to nie jest nasze państwo.
Demokracja bezpośrednia to też odpowiedzialność za własny los. To jest w tej idei piękne i skuteczne zarazem.
[quote name=”Członek DB”]
Mamy rozdział programu pt. „ochrona mniejszości”. Ponownie – dotąd się takie rzeczy nie zdarzyły. Badania dowodzą, że ustrój db nie pogarsza sytuacji mniejszości, natomiast nie rozszerza ich praw (pozostaje status quo). [/quote]
Ta cała Demokracja Bezpośrednia to mrzonki które na szczęście nie mają żadnej szansy powodzenia, szkoda czasu na jałową dyskusję o niczym, idę na spacer 😆
[quote name=”Członek DB”]TAKA SYTUACJA NIE MIAŁA MIEJSCA! Dlaczego? Bo ludzie są inteligentni. Szczerze. Po prostu ludzie wiedzą, że jeśli zlikwidują podatki państwo zniknie. Nawet jeśli jedna grupa wprowadzi coś takiego, druga skoryguje bo w demokracji – prawdziwej – istnieje również „niewidzialna” samoregulująca ręka.[/quote]
… i będą tak w kółko korygować, poprawiać, naprawiać, a kiedy będą rządzić?
Szanowny członku DB, ludzie INTELIGENTNYMI są tylko w pojedynkę i na papierze, jak w dziełach Lenina.
„”Niewidzialna” samoregulująca ręka” – hm, proszę pisać dalej, to zaczyna się robić bardzo interesujące. 🙂
Czy za wszystkie błędy w systemie Demokracji Bezpośredniej TEŻ będzie odpowiadała samoregulująca się „niewidzialna ręka”? Teraz przynajmniej wiadomo, że jak pszenica nie obrodzi to wina jest Tuska. Czyja będzie wina, jak krowy przestaną dawać białe mleko? Niewidzialnej ręki?
„Czy tym nie łamiecie praw mniejszości i wolności zgromadzeń?”
Tak jak napisałem wyżej – opracowywujemy system zabezpieczeń praw mniejszości. Natomiast db NIGDY NIE MOŻE ZŁAMAĆ prawa międzynarodowego. Prawnie wiele nor zwyczaju międzynarodowego zawsze pozostaje nadrzędne wobec prawa wewnętrznego państw. Art. 30 Konstytucji RP dot. prawa człowieka doktrynalnie NIE DA SIĘ ZMIENIĆ, acz nie jest to nigdzie napisane wprost.
Ergo: nie referendum zagraża tym prawom lecz raczej np. rewolucja w kraju. Ale w drodze referendum nie można zagrozić normom prawa międzynarodowego.
Proszę także rozdzielić kwestię sfery prywatnej i publicznej. 🙂 „Wyrzucenie homoseksualistów z kraju” prawnie jest niewykonalne bo jest to sfera spraw prywatnych. Zmiana podatków to sprawa publiczna – tych jak najbardziej dotyczy referendum.
„Jakie macie zabezpieczenia gdy większość przegłosuję wyrzucenie homoseksualistó w z kraju lub zakaz budowy meczetów, kościołów kaplic światków Jehowy?”
Mamy rozdział programu pt. „ochrona mniejszości”. Ponownie – dotąd się takie rzeczy nie zdarzyły. Badania dowodzą, że ustrój db nie pogarsza sytuacji mniejszości, natomiast nie rozszerza ich praw (pozostaje status quo).
Na braku demokracji bezpośredniej tracimy natomiast wszyscy! I większości i mniejszości! Gdyż ciągle oszukują nas politycy! Weźmy los we własne ręce!
Dodam jeszcze, że takie skrajne rozwiązania charakterystyczne są dla totalitaryzmów. Proszę wskazać państwo demokratyczne w historii, które wprowadziło rozwiązanie, o które pan pytał. Bo ja mogę wskazać takie państwo TOTALITARNE. Demokracja nie cierpi skrajności.
„Co będzie jak co chwila ktoś będzie chciał grzebać przy Konstytucji?”
Zmiana Konstytucji zgodnie z programem DB wymaga zgody w referendum (obecnie można w niej grzebać do woli!!). Także w ustroju db (rozwiązanie wzorowane na Szwajcarii) Konstytucja jest bezpieczniejsza niż obecnie!
„Co DB zrobi, jeśli większość społeczeństwa w referendum przegłosuje min pensje w wysokości 4 tys zł?”
W historii ustroju demokracji bezpośredniej (jak i demokracji w ogóle – skąd Pan wie, że to samo nie stanie się w obecnym ustroju???) – która to demokracja bezpośrednia nie jest jedynie w Szwajcarii ale także w USA (na poziomie stanowym), Australii (najwięcej referendów), Liechtensteinie, Szwecji (referendum fakultatywne 5 miesięcy temu wprowadzono do Konstytucji) – TAKA SYTUACJA NIE MIAŁA MIEJSCA! Dlaczego? Bo ludzie są inteligentni. Szczerze. Po prostu ludzie wiedzą, że jeśli zlikwidują podatki państwo zniknie. Nawet jeśli jedna grupa wprowadzi coś takiego, druga skoryguje bo w demokracji – prawdziwej – istnieje również „niewidzialna” samoregulująca ręka.
Przeczytałem cały program i mam parę pytań. Co DB zrobi, jeśli większość społeczeństwa w referendum przegłosuje min pensje w wysokości 4 tys zł? Co będzie jak co chwila ktoś będzie chciał grzebać przy Konstytucji? Jakie macie zabezpieczenia gdy większość przegłosuję wyrzucenie homoseksualistów z kraju lub zakaz budowy meczetów, kościołów kaplic światków Jehowy? Czy tym nie łamiecie praw mniejszości i wolności zgromadzeń? Dziękuję za odpowiedź na moje pytanie, nim skontaktuje się z wami w celu współpracy.
[quote name=”…”]Ten „brak logicznego myślenia” działa i sprawdza się od ponad 160 lat w Szwajcarii, kraju bez bogactw naturalnych […] Cóż, wypada tylko pogratulować wyobraźni i wycofać z pełnej logicznego myślenia dyskusji.[/quote]
Kolego, Szwajcarzy tak się mają do Polaków jak Marsjanie do pyłu księżycowego. O tym właśnie pisałem, twoje pomysły to utopia na papierze, podobnie jak dzieła Lenina. Nie łam się, dyskutuj, ale najpierw dokładnie przemyśl co chcesz zaoferować, gdzie i komu.
Przez długi czas na Naszej Klasie produkował się specjalista od izraelskich kołchozów które miały być receptą na całe polskie zło, uważał siebie za wybitnego specjalistę w tej dziedzinie. Nie wiem jak skończył, na całe szczęście kołchozów w Polsce nie zaprowadził. 🙂
Ten „brak logicznego myślenia” działa i sprawdza się od ponad 160 lat w Szwajcarii, kraju bez bogactw naturalnych, przemysłu ciężkiego, ale porafiącego zbudować swój sukces właśnie na tym „braku logicznego myślenia”. Jak rozumiem brak kontroli społecznej nad poczynaniami polityków i w każdej dziedzinie życia widoczne tego skutki odpowiadają tu piszącym. Cóż, wypada tylko pogratulować wyobraźni i wycofać z pełnej logicznego myślenia dyskusji. Tak tylko na koniec właśnie pan premier ma konferencję prasową dowodzącą po raz kolejny, jak wspaniale sprawdza się w naszym kraju tzw. demokracja przedstawicielska. Sam szef rządu proponuje nam panaceum na nieudolność palamentu.
[quote name=”G….t”]
Nie jesteśmy gotowi na pełną demokrację jako społeczeństwo, równie dobrze możesz swoją propozycję nazwać destabilizacją. Mimo szczerych intencji proponowane dzisiaj zmiany wywołają więcej szkody niż pożytku.[/quote]
Dokładnie tak, Polacy przeważnie do wszystkiego podchodzą emocjonalnie, a nie z rozwagą i ze zdrowym rozsądkiem.
Pełna demokracja w polskim wydaniu wyglądała by tak, że każdy miałby swoją rację, do tego co chwilę zmieniałby zdanie w zależności od pogody i humoru. Jak pomysłodawcy DB wyobrażają sobie funkcjonowanie takiego, rzekomo demokratycznego państwa? Na papierze można wszystko bardzo łatwo opisać, ale nawet w przypadku teorii „Demokracji Bezpośredniej” brak logicznego myślenia od razu rzuca się w oczy. DB to szkodliwa utopia, moim zdaniem równa, albo jeszcze gorsza od także utopijnego socjalizmu.
„…Więc pytam, dlaczego nie mamy zastosować u nas sprawdzonych rozwiązań, bo popsujemy zabawę kilku panom dającym nam wybrać raz na cztery lata wybranych już przez siebie kolegów i to nazywają demokracją?…”
Nie jesteśmy gotowi na pełną demokrację jako społeczeństwo, równie dobrze możesz swoją propozycję nazwać destabilizacją. Mimo szczerych intencji proponowane dzisiaj zmiany wywołąją wiecej szkody niż pożytku.
.
Waszkielewicz, szukaj naiwnych gdzie indziej, u nas w Olkuszu takich coraz mniej 🙂
Trudno oprzeć się wrażeniu, że polityką w naszym biednym kraju inetersują się już prawie wyłącznie politycy i owi obrońcy wygodnego im układu (lub ich pracownicy też zadowoleni) zdominowali ten wątek forum. Przykre, ale zrozumiałe, mało kto wierzy, że może być naprawdę inaczej i lepiej. Ja znów uwierzyłem, bo to działa w innych krajach, które dzięki temu wyprzedzają nas w każdej dziedzinie. Więc pytam, dlaczego nie mamy zastosować u nas sprawdzonych rozwiązań, bo popsujemy zabawę kilku panom dającym nam wybrać raz na cztery lata wybranych już przez siebie kolegów i to nazywają demokracją? Starożytni grecy w grobach się przewracają, a ja mam już tej naszej szkodliwej fikcji demokracji serdecznie dość.
Szczerze mówiąc myślałem, że ludzie bardziej zrozumieją ideę demokracji bezpośredniej. Takie podejście „nie, bo nie” jest charakterystyczne dla osób, które chciałyby zaistnieć bez wysiłku przeczytania programu partii Demokracja Bezpośrednia. Szkoda, bo idea na prawdę dobra, sprawdza się w Szwajcarii od 150 lat. Czy my Polacy jesteśmy głupsi od Szwajcarów?
[quote name=”Lidia”]Ja proponuję zapoznanie się z propozycjami Demokracji Bezpośredniej. Takiej partii jeszcze nie było.
Sprawdźcie sami –
http://www.db.org.pl[/quote%5D
Tak tak, już lecę głosować bo takiej partii jeszcze nie było, tak samo jak jeszcze nie było takiego banku jak Amber Gold, i niektórzy bez zastanowienia się polecieli!
Myślę, że możecie liczyć na głosy… TYCH SAMYCH NAIWNYCH, KTÓRZY WYBRALI AMBER GOLD NA LOKATĘ SWOICH OSZCZĘDNOŚCI! 😆 😆 😆
[quote name=”Marian Waszkielewicz”]Świetny artykuł. Potrzebna nam w Polsce zmiana Konstytucji. W miejsce dotychczasowego Art.125 należy wstawić::
1. 100 000 obywateli uprawnionych do głosowania może zaproponować całkowitą zmiane Konstytucji RP.
2. Żądanie to jest przedstawione Narodowi pod głosowanie,
3. Projekty przedstawione Narodowi pod głosowanie zostają przyjęte, jeżeli wypowiada się za tym większość głosujących..
Kto ma wprowadzić te punkty do Konstytucji Rzeczypospolitej jeśli uznamy partie Demokracja Bezpośrednia za niepotrzebną?[/quote]
Zbyt dużo demokracji to bałagan, pełna demokracja to zguba. Nie mąćcie ludziom w głowach, sami nie macie zielonego pojęcia o tym za co się bierzecie. 😆
Świetny artykuł. Potrzebna nam w Polsce zmiana Konstytucji. W miejsce dotychczasowego Art.125 należy wstawić::
1. 100 000 obywateli uprawnionych do głosowania może zaproponować całkowitą zmiane Konstytucji RP.
2. Żądanie to jest przedstawione Narodowi pod głosowanie,
3. Projekty przedstawione Narodowi pod głosowanie zostają przyjęte, jeżeli wypowiada się za tym większość głosujących..
Kto ma wprowadzić te punkty do Konstytucji Rzeczypospolitej jeśli uznamy partie Demokracja Bezpośrednia za niepotrzebną?
Ja proponuję zapoznanie się z propozycjami Demokracji Bezpośredniej. Takiej partii jeszcze nie było.
Sprawdźcie sami –
http://www.db.org.pl
cz……3…..
pracujac a emigrant wykonujac proste prace inie tylko majac najnizsze socjal tam zyje spokojnie nie wspomne juz o rodowitych a wy co hahahaha dalej niech wam wmawiaja co chca ludzciee sie i badzcie bierni co za naiwniacy ja mam inna opcje ci z DB TO CHYBA JESZCZE MYSLACY BO RESZTA JUZ WYJECHALA brawo probujcie jeszcze aj ka sie nie da pakojcie sie panowie co to jeszcze cos chcecie zrobic dla tego krajuu i wymusic na ludziach myslenie ale jak sie nie da z baranami niec zrobic pakujcie sie i wyjerzdzajcie niech sie kisza w tym bagnie i robia raz na kaczynskiego raz na tuska hahaha stado niewolnikow
cz…2……
moze tusk i kaczynski wam da kolejna kielbase wyboracza albo nie mam lepszy pomysl nic nie robcie i skazujcie siebie dzieci wnuki na nedze i biede i czekajcie n cud od boga moze sie zjawi i wasze dzieci nakarmi jakos w szwajcarii dziala i nie tylko tam ale…… polska to jednak inny swiat inni ludzie mozna rzec kosmici 😉 hm… czytac frajerzy wy sobie nawet ludzie nie zdajecie sprawy ze cicec w niemczech i wielkiej brytanii etc.. ma wiecej niz wy tu
no tak to lepiej siedziec na kanapie przerzucac kanaly pilotem medrkowac sie i czekac jak ktos za nas rozwaize pproblemy hahahaha co za naiwniaki brawo urobieni biedni ludzie jak klienci biedronki n oto siedzcie dalej i czekajcie
A mówiłem że „dokonam zmian na lepsze” w 2011 roku i sie stało.
Wyśmiany i niedoceniony Tylkowski Piotr staje w szeregi Demokracji Bezpośredniej.
Garwolin Pozdrawia cały kraj
[quote name=”cenzor”]
[quote name=”G….t”]Każda inicjatywa jest dobra, nawet jeżeli ce(moderacja)e ją ułańska fantazja.[/quote]
Jakże fascynująco działa automatyczna moderacja na PO! Sprawdźmy, czy mnie także posądzi o bluzganie: 1. Wersja bezpieczna: Jaś podkoch*uje się w Małgosi. 2. Wersja dla moderacji: Jaś podko(moderacja)e się w Małgosi.[/quote]
Bingo!
Poczytamy http://www.db.org.pl, przemyślimy, wypowiemy się powtórnie.
Z resztek zaufania do władzy wszelakiej wyleczono mnie skutecznie i nieodwracalnie. Widzę tylko następne ugrupowanie mamiące nie drugą Japonią i trzecią Irlandią, ale czwartą Utopią. Dziękuję, odpuszczę.
[quote name=”G….t”]Każda inicjatywa jest dobra, nawet jeżeli ce(moderacja)e ją ułańska fantazja.[/quote]
Jakże fascynująco działa automatyczna moderacja na PO! Sprawdźmy, czy mnie także posądzi o bluzganie: 1. Wersja bezpieczna: Jaś podkoch*uje się w Małgosi. 2. Wersja dla moderacji: Jaś podkochuje się w Małgosi.
Każda inicjatywa która przybliża do aktywności społecznej jest dobra, nawet jeżeli cechuje ją ułańska fantazja.
Partia Demokracja Bezpośrednia chce, aby obywatele aktywnie włączyli się w kontrolowanie osób rządzących, aby obywatele mogli decydować w ważnych sprawach np. swojej gminy.Słyszymy to od przedstawicieli prawie wszystkich partii .i przeważnie na tym to się kończy.Dlatego proponuję Demokracji bezpośredniej prosty test wiarygodności.Już obecnie istnieją możliwości kontroli i współdecydowania o ważnych sprawach w samorządzie gminnym.Wiceprzewodniczący DB jest z Wolbromia.Proszę więc Pana o przedstawienie jakie partia podjęła działania w Wolbromiu kontrolujące władzę lokalną, proszę o przedstawienie w jakich sprawach żądaliście od samorządu Gminy Wolbrom przeprowadzenia konsultacji społecznych z mieszkańcami.I jakie są rezultaty tych ewentualnych działań.Jeżeli poważnie traktujecie swoje deklaracje , oczekuję , że na ten obywatelski głos udzielicie niezwłocznie odpowiedzi.
To jest nowe liberum veto, To już przerabialismy wymyście coś nowego. Nam nie ptrzeba nowego ugrupowania, tylko uswiadomienia spoleczeństwa przez czwartą władze. Wówczas naród zrozumie i sprawy potoczą się korzystnie dla społeczeństwa. Niech rządzi kto chce, aby tylko nam żyło się dostatnio. Od 22 lat nie ptrafimy wyzwolić się od budowania socjalizmu, dlatego klepiemy biedę.
.
Mrzonki, i już nawet nie chce mi się pisać dlaczego :sigh: .