To wyjątkowo trudny sezon dla juniorek SPR Olkusz. Zawodniczki, w większości znacznie młodsze od swoich rywalek, nie mogą stawić im czoła. Wprawdzie mecze ze znacznie silniejszymi drużynami to doskonała szkoła, ale na pewno młodziutkim szczypiornistkom brakuje najważniejszej motywacji – zwycięstwa. Tymczasem w każdym meczu są z góry skazane na porażkę. Tak też było w ostatnim spotkaniu rozegranym w Skale z MKS Beskid Nowy Sącz.

Przeciwnikiem olkuskich juniorek była w ostatniej kolejce bardzo silna drużyna. W szeregach Beskidu stanęły kadrowiczki i zawodniczki pierwszoligowe. Przewaga przeciwnika w wieku, sile i doświadczeniu, a do tego fakt, że pierwszą połowę olkuszanki przespały, dały mizerny efekt tej części spotkania. Olkusz zdobył tylko pięć bramek, przeciwniczki – 18.
W drugiej połowie, po solidnej reprymendzie trenerki Anny Korczyk i wskazówkach Moniki Twarowskiej, gospodynie zaczęły walczyć. Były znacznie skuteczniejsze i do końca meczu rzuciły 13 bramek. Jednak Beskid nie odpuścił. Świetnie wykorzystywał stracone w ataku piłki olkuszanek i po kontrach powiększał stopniowo różnicę bramek. Mecz zakończył się przegraną 18:40. Warto jednak pochwalić za grę w tej części spotkania  Agnieszkę Chwast, Olę Polak i Klaudię Wójcicką, a także bramkarkę Dagmarę Knapik, która obroniła wiele sytuacji „sam na sam” i dwa rzuty karne.
Niepowodzenie olkuszanek w tym sezonie skłoniło kierownictwo klubu do zmian. Zespół olkuszanek tworzony był bowiem z myślą o trzech bardzo dobrych juniorkach. Kierownictwo klubu chciało, żeby dziewczyny miały gdzie grać. Drużynę uzupełniono więc młodszymi zawodniczkami. Tworzą ją więc w większości uczennice z rocznika 94, trzy z nich są rok starsze, i tak naprawdę mogłyby skutecznie walczyć z juniorkami młodszymi. Wśród juniorek starszych – dziewcząt z roczników 91-92 – mają niewielkie szanse.
– Chcemy, żeby dziewczęta rozwijały się indywidualnie. W zespole są zawodniczki, które grały w reprezentacji województwa: Katarzyna Kantor, Klaudia Wójcik i Ola Polak. Niestety, najstarsze z dziewcząt prawdopodobnie na razie nie będą kontynuować kariery, dlatego nie ma potrzeby, by utrzymywać tę drużynę w kolejnym sezonie. Zarząd klubu zadecydował, że w przyszłym roku zgłosimy  zespół do drugiej ligi seniorek i będą grać w nim najstarsze z obecnych juniorek i kilka jeszcze starszych zawodniczek, które w tej chwili nie mają gdzie grać – poinformował Roman Nowosad.

Zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze