Mówiąc o gołębiach mamy wiele różnych skojarzeń, począwszy od historii II wojny światowej, gdzie gołębie pocztowe odegrały bardzo ważną rolę, poprzez gołębie z krakowskiego rynku, po motyw gołębicy trzymającej gałązką oliwną w dziobie. Jednak dla hodowców gołębi pocztowych gołębie to pasja, miłość i tradycja. Hodowla gołębi pocztowych to często hobby, które nie rodzi się „tak ot”, z niczego, ale zazwyczaj jest przekazywane w z pokolenia na pokolenie, jak mówi jeden z uczestników Okręgowej Wystawy Gołębi Pocztowych, która odbyła się w hali MOSIR w Bukownie, w sobotę 15. grudnia.

Nasz powiat po raz pierwszy gościł tego typu imprezę. Rzesze obserwatorów, fanów oraz hodowców gołębi zjechały do Bukowna, by przede wszystkim poznać najlepszych hodowców w swojej kategorii z okręgu Śląsk Wschód, do której od czterech lat należy nasz powiat (okręg Śląsk Wschód zrzesza 10 oddziałów: Myszków, Jaworzno, Sosnowiec, Dąbrowa Górnicza, Trzebinia, Olkusz, Zawiercie, Wolbrom, Bukowno i Jura Łazy), ale także by móc z bliska przyjrzeć się tym wspaniałym i niezwykle mądrym ptakom. Wystawę swoją obecnością uświetnili m.in. burmistrzowie: Olkusza, Bukowna, Siewierza, a także przedstawiciele lokalnych instytucji kulturalnych. Puchary dla zwycięzców wręczono w wielu kategoriach.

 

Najważniejsze trofea  w kategorii Generalnego Mistrzostwa Polski zdobyli: I – Zbigniew Oleksiak, oddz. Myszków, I vice mistrz – Stanisław Zieliński, oddz. Jaworzno, II vice mistrz – Boroński Potoczny, oddz. Jaworzno.  Naszym rodzimym hodowcom poszczęściło się przede wszystkim w kategorii Mistrzostw Lotów Dalekodystansowych, gdzie II vice mistrzem został pan Marian Czekaj z oddz. Olkusz, który zajął także zaszczytne I miejsce w kategorii A Mistrzów Polski Gołębi Rocznych, zaś II vice mistrzem tej kategorii został pan Andrzej Tomkowicz, również z oddz. olkuskiego. Wspomniany pan Marian Czekaj w kategorii Hamburg I zajął także II miejsce, zaś pan przewodniczący komitetu organizacyjnego, Zbigniew Maj, może pochwalić się satysfakcjonującym III miejscem w tej kategorii.

Od czterech lat organizatorzy wystawy gołębi pocztowych starają się, by miała ona także i wymiar charytatywny, dlatego w tym roku zamiast wstępu, hodowcy i goście mogli podarować swoją „cegiełkę” dla chorego Mateuszka Knapczyka z Bukowna. Ponadto na ten szczytny cel, panowie Zbigniew Maj, Paweł Piątek, Henryk Piątek i Robert Lekston z oddz. Bukowno oraz pan Marian Czekaj z oddz. Olkusz przekazali na aukcję gołębie ze swoich hodowli. Hodowla gołębi pocztowych, to wbrew pozorom, hobby wymagające wielkiego poświęcenia i stalowych nerwów. Loty gołębi z Niemiec – jak mówi mój rozmówca – to prawdziwy stres, bywa i tak, że gołębie nie wracają, giną po drodze, bo na pewno nie błądzą – uśmiecha się pan Andrzej – Jest mi wtedy bardzo przykro, nie mogę znaleźć sobie miejsca, bo gołębie są dla mnie jak rodzina. Niestety na gołębie w locie czyha wiele niebezpieczeństw, począwszy od trudnych warunków atmosferycznych, a skończywszy na możliwym ataku większego drapieżnika. – Jednak radość powrotu do gołębnika jest ogromna i za każdym razem budzi emocje. Wyczekiwanie od samego rana na przylot pierwszego gołębia, następnie odbicie jego numeru w zegarze elektronicznym, to prawdziwa adrenalina – zdradza pan Andrzej.

Cóż, każdy ma swoje zainteresowania. Jedni kolekcjonują różne, czasem bardzo dziwne rzeczy, inni hodują rybki czy koty. Są też hodowcy gołębi, dla których gołąb, to przyjaciel, a nawet członek rodziny. Dla laika większość gołębi niczym od siebie się nie różni, z kolei hodowca momentalnie potrafi wskazać nawet najdrobniejsze szczegóły i niuanse, na które przeciętny człowiek w ogóle nie zwróciłby uwagi – to właśnie nazywamy pasją. Stąd apel, jeśli spotkamy kiedyś na naszej  drodze zaobrączkowanego gołębia, który nie może się wzbić, to prawdopodobnie jest on wycieńczony lotem. Dajmy mu wodę i przełóżmy w zacienione miejsce. W razie potrzeby spiszmy numer z obrączki i umieśćmy go w formularzu na stronie http://www.pzhgp.pl/szgp/ . Hodowcy gołębi będą nam na pewno bardzo wdzięczni za okazaną pomoc.

 

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Damian
Damian
11 lat temu

Gołębiarze to fajni ludzie. Znam i doceniam ich zaangażowanie w swoje hobby.