Wrocław

Na zakończenie ligowej rywalizacji w 2023 roku na zapleczu Ligi Centralnej, szczypiornistki Stowarzyszenia Piłki Ręcznej Olkusz wybrały się do Wrocławia. W stolicy Dolnego Śląska podopieczne Macieja Haupy do samego końca musiały się mieć na baczności, ale piąte zwycięstwo w piątym kolejnym meczu zapewniło Srebrnym Lwicom tytuł samodzielnego lidera tabeli i komplet możliwych do zdobycia punktów. Olkuszanki wygrały 28:27 i teraz z poczuciem dobrze spełnionego obowiązku mogą najpierw odpocząć, a zaraz po Nowym Roku rozpocząć przygotowania do dalszej części sezonu.

MECZ ROZEGRANY AWANSEM

Początkowo do Wrocławia Lwice miały się wybrać w drugiej połowie stycznia, ale po wspólnych ustaleniach trenerów, obie ekipy stanęły naprzeciwko siebie już w minioną niedzielę. Miejscowy Śląsk do meczu z SPR-em przystępował z dwoma wygranymi na koncie oraz trzema porażkami poniesionymi ze Startem Pietrowice Wielkie, Victorią Świebodzice oraz z drugą drużyną Kobierzyc. Niepokonane olkuszanki, w hali przy Parkowej wystąpiły więc w roli faworytek, ale jak to często bywa, ten kto uważany jest za lepszego, musi sobie radzić z podwójnie zmobilizowanym rywalem. I tak to właśnie wyglądało w tym spotkaniu.

RÓWNO DO PRZERWY…

We Wrocławiu Lwice musiały sobie radzić bez Nikoli Sołościuk, która w tygodniu poprzedzającym starcie nabawiła się kontuzji kolana i dołączyła do wyłączonej z gry na dłuższy czas Natalii Kolonko. Strata kolejnego ważnego ogniwa w składzie to zła nowina dla naszego zespołu, ale na pewne rzeczy nie ma się wpływu. Trzeba było zatem grać, mimo że pole manewru trener Haupa miał i w następnych tygodniach będzie miał skromne. Mimo braku podstawowej zawodniczki, Lwice nie dały po sobie poznać, że mają problem, choć na wstępie to rzeczywiście gospodynie objęły prowadzenie 4:2. Pierwsze bramki dla Lwic zdobyły Julia Mrozowska z Wiktorią Siołą, a do remisu 5:5 w 8. minucie doprowadziła starsza siostra nieobecnej Nikoli – Oliwia. Na premierowe prowadzenie w niedzielny wieczór olkuszanki wyprowadziła Wiktoria Kozyra, która nie myliła się tak samo z gry, jak i z linii siódmego metra, zamieniając na gole wszystkie trzy egzekwowane przez siebie rzuty karne. Na początku 21. min znowu remis – po 10, a niedługo później Lwice odskoczyły na dwa trafienia – 11:13 i 12:14. Ambitne i „niebiorące jeńców” tak samo w grze obronnej, jak i w słowach wrocławianki za sprawą Anity Ziajki wyrównały na 15:15, natomiast ostatnie słowo w tej odsłonie należało do Kozyry, więc po dwóch kwadransach na tablicy obowiązywał wynik 15:16.

…RÓWNO PO PRZERWIE

Po zmianie stron scenariusz boiskowych wydarzeń nie uległ zmianie, może poza faktem, że obie drużyny grę bramka za bramkę zamieniły na trafianie mały seriami. Początkowo lepiej po wznowieniu wyglądały olkuszanki, które po szybkiej kontrze Aleksandry Kuźnik, a następnie golach Pauli Masiudy, Magdaleny Barczyk, Wiktorii Kozyry oraz Oliwii Sołościuk miały w zapasie już pięć trafień – 16:21. Była 40. minuta, ale po kolejnych dziesięciu wrocławianki zniwelowały straty do ledwie jednego trafienia – 21:22. Wtedy znowu lepszy fragment w wykonaniu Lwic z trzema kolejnymi udanymi szarżami, autorstwa Sioły, Masiudy oraz Barczyk, na co gospodynie odpowiedziały tym samym. Huśtawka nastrojów i finalnie wynik oscylujący w okolicach remisu. Na nieco ponad minutę przed końcową syreną Barczyk trafiła na 25:28, ale i tym razem podopieczne Marka Palicy sprawiły, że zwycięstwo naszych dziewczyn było najmniejsze z możliwych – jednobramkowe. Wynik końcowy: 27:28.

OSTATNI AKORD W STARYM ROKU

Potyczka w stolicy Dolnego Śląska była ostatnim meczem o punkty w wykonaniu Srebrnych Lwic w 2023 roku. Kolejne I-ligowe emocje czekają nas dopiero z początkiem lutego. Do tego czasu olkuszanki mają chwilę żeby odpocząć i jednocześnie nabrać sił na dalszą fazę sezonu, w której zespół Macieja Haupy będzie musiał sobie radzić bez dwóch rozgrywających – Kolonko i N. Sołościuk. Ławka mocno się skróciła, tak więc regeneracja jest obowiązkowa. Plan na jesień został wykonany w stu procentach: pięć spotkań, komplet punktów i pozycja samodzielnego lidera. Zanim jednak laba, trzeba jeszcze pomóc! W najbliższą niedzielę 17 grudnia SPR Olkusz po raz kolejny, w Hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Wiejskiej 1a, będzie organizatorem Gwiazdkowego Turnieju Charytatywnego. W tym roku wspólnie z naszymi Partnerami „Walczymy o uśmiech Natalki”. Przy okazji imprezy Srebrne Lwice rozegrają spotkanie pokazowe z Koroną Handball Kielce, a więc z przedstawicielem Ligi Centralnej Kobiet. Początek pierwszej połowy chwilę po godz. 16:00. Serdecznie wszystkich zapraszamy! Pomaganie jest dobre!

SPR Olkusz

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
0 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze