W ostatni majowy weekend do Olkusza zjechali tenisiści z różnych stron Polski, w tym czołówka rankingu Amatorskiego Tenisa Polskiego. Obsada turnieju była bardzo mocna. Przez trzy dni na kortach na Czarnej Górze toczyły się zacięte pojedynki w dwóch kategoriach: +45 i open.
Majowa aura w tym roku płata figle, ale tym razem praktycznie przez cały turniej tenisiści grali przy słonecznej pogodzie. W kategorii +45 faworytem był Adam Sakwerda z Mysłowic, drugi w rankingu ATP. Konsekwentnie wspinał się po finałowej drabince, eliminując kolejno olkuszanina Janusza Czeladzkiego (6/1, 6/1), Stanisława Zagórskiego z Dębicy (6/4, 6/0) oraz krakowianina Zbigniewa Makucha (25. miejsce w rankingu ATP) (6/1, 6/0). W finale, w dwóch setach Adam Sakwerda wygrał z Tomaszem Kałwą ze Skawiny (6/2, 6/0), notowanym na 18. miejscu w rankingu ATP. – W Olkuszu grałem po raz pierwszy. Zobaczyłem te korty na stronie internetowej MOSiR-u i pomyślałem, że w tak ładnej scenerii na pewno będzie można spokojnie pograć. I moje oczekiwania się spełniły. Korty są pięknie położone, mają dobrą nawierzchnię i miło się tu gra. Rywale walczyli jak lwy, więc ten turniej na pewno można zaliczyć do udanych – opowiada Adam Sakwerda.
Walka na kortach była zacięta. Najdłuższe, bo prawie trzygodzinne pojedynki, stoczyli Rafał Krawczyk z Olkusza i Edward Oleksy z Nowego Sącza oraz Tomasz Kałwa i Jacka Dyja. Kałwa wygrał półfinał (3/6, 6/3, 6/2). Trzecie miejsce wywalczył Jacek Dyja.
W kategorii open liczyły się przede wszystkim nazwiska z Olkusza i Sosnowca. Półfinały ułożyły się parami: z jednej strony do przedostatniego pojedynku dochodził 9. w rankingu ATP olkuszanin Paweł Pomierny, pokonując po drodze Tomasza Wojtasika z Olkusza (6/0, 6/2) i Sebastiana Krzeczowskiego z Ząbkowic (6/1, 6/3), a z drugiej – sosnowiczanin Michał Kałwa (27. miejsce w rankingu ATP), który wygrywał kolejno z olkuszanami: Arkadiuszem Rudawskim (6/0, 6/0) i Tomaszem Bocianowskim (6/0, 6/3). W ostatecznym rozrachunku Michał Kałwa zwyciężył z Pawłem Pomiernym (6/2, 7/5). drugi półfinał także rozegrał się w duecie olkusko – sosnowickim. Bartosz Kocjan z Olkusza (34. miejsce w rankingu ATP) pokonał w drodze na szczyt Pawła Perona z Rzeszowa (6/1, 6/7, 6/1) oraz Rafała Krawczyka z Olkusza (6/1, 7/6). Dariusz Nowak z Sosnowca (14. miejsce w rankingu ATP) wygrał z Krystianem Frankiem z Krakowa (6/0, 6/0) oraz ze swoim krajanem Krzysztofem Chojetą (6/2, 6/2). I tu, podobnie jak w pierwszym półfinale, sosnowiczanin okazał się lepszy, pokonując Bartosza Kocjana (6/0, 6/3). Niestety, pogoda w niedzielne popołudnie nie pozwoliła już na rozegranie finałowego meczu. Zawodnicy z Sosnowca dokończyli turniej u siebie. Pierwsze miejsce wywalczył Dariusz Nowak (6/3, 6/0). Michał Kałwa, który zajął drugą lokatę, to nie tylko świetny tenisista, ale i były zawodnik kadry narodowej w narciarstwie alpejskim w latach 1996 – 2006 oraz olimpijczyk z Turynu. Trzecie miejsce przypadło Pawłowi Pomiernemu, a czwarte Bartoszowi Kocjanowi.
Gracze, którzy odpadli w początkowej fazie rozgrywek, mieli możliwość powalczyć w turnieju pocieszenia. Po emocjonujących rozgrywkach do finału stanęło dwóch olkuszan: Przemysław Micorek, który wcześniej wyeliminował Piotra Wyrwała (9/4) oraz Dariusz Krawczyk, zwycięzca półfinału z Witoldem Ostręgą (6/1). W ostatnim meczu wygrał Dariusz Krawczyk (4/0), jego rywal skreczował z powodu kontuzji.
– Poziom turnieju był naprawdę bardzo wysoki. Gościliśmy czołówkę rankingu Amatorskiego Tenisa Polskiego w obydwu kategoriach. W kategorii open zawody zdominowali świetnie dysponowani tenisiści z Sosnowca i pokonali olkuską czołówkę – Pawła Pomiernego i Bartosza Kocjana. Nie zawiodła „druga rakieta” w kraju, Adam Sakwerda, w kategorii +45 lat. Nawet pogoda dostosowała się do zawodów. Także w turnieju pocieszenia obsada była niezła. Jego zwycięzca, Dariusz Krawczyk, zapewnił sobie wygraną odważną i przede wszystkim mądrą grą – ocenia Rafał Krawczyk, główny sędzia i organizator turnieju z ramienia Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Olkuszu. Najlepsi w każdej z kategorii otrzymali pamiątkowe puchary, dyplomy i piłki Tretorn. Łączna pula nagród wyniosła 1950 złotych.
Zawodnicy chwalili dobrą organizację turnieju, do której w znacznej mierze przyczynili się gospodarze kortów, Adam Jończyk i Bogumił Kowalski. Następne tenisowe rozgrywki zaplanowano w Olkuszu pod koniec sierpnia.
Zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji.