Olkusz

Sobotnia potyczka z Dziewiątką Legnica okazała się meczem o wszystko. Zwycięzca tego pojedynku mógł liczyć na kwalifikację do turnieju final four, w którym już niebawem rozstrzygną się losy kolejności na krajowym podium. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem nieco wyżej stały notowania olkuszanek, które po dwóch kolejkach miały na swoim koncie 3 punkty za wygrane starcie z MTS-em Kwidzyn. Legniczanki natomiast mogły pochwalić się tylko 1 oczkiem, za przegrane po rzutach karnych spotkanie z miejscową Zgodą. Obie drużyny spotkały się już na początku drogi mistrzowskich turniejów w Kolonowskiem. Na Opolszczyźnie wygrał UKS, dlatego Młode Lwice bardzo chciały wciąć rewanż, będący jednocześnie spełnieniem marzeń o awansie do finałowych zmagań.

MECZ 3. UKS Dziewiątka Legnica 31:39 (15:20)

Niestety i tym razem legniczanki okazały się za silne, właściwie od samego początku kontrolując wydarzenia na parkiecie. Szczypiornistki z Dolnego Śląska szybko objęły prowadzenie, którego nie oddały do samego końca. Wynik otworzyła Oliwia Doroba, następnie do olkuskiej siatki trafiły Natalia Szuk z Natalią Gdulą. Podopieczne Patrycji Głąbik w 8. minucie były jeszcze w stanie wyrównać na 5:5 za sprawą Vanessy Nowak, Wiktorii Kozyry, Zuzanny Pawłowskiej oraz Nikoli Sidor, jednak był to ostatni moment, w którym olkuszanki miały kontakt z rywalkami. W kolejnych minutach nie mająca nic do stracenia Legnica systematycznie powiększała przewagę. Zespół Celestyny Majchrzyk trafiał z dużą częstotliwością, wykorzystując luki w obronie Młodych Lwic. Olkuszanki jak zwykle ambitnie walczyły, ale to ewidentnie nie był ich dzień. Pięciobramkowa strata do przerwy zmuszała nasze zawodniczki zaraz po wznowieniu do wzniesienia się na wyżyny swoich umiejętności.

Niestety zamiast pogoni za rywalem mieliśmy koncert gry UKS-u. Legniczanki po zmianie stron rzuciły pięć goli przy zerowym dorobku SPR-u, co po 35. minutach zapewniało im wysokie prowadzenie 25:15. Nie był to jednak koniec emocji, bowiem po kiepskiej serii nadeszła ta znacznie lepsza. Sześć bramek z rzędu, w tym po dwie Oliwii Bartusik i Natalii Stach pozwoliły zniwelować straty na 20 minut przed końcem meczu do czterech trafień. Wtedy nadeszła jednak kolejna „fala”. Legniczanki ponownie rzucały częściej i celniej, odzyskując dużo wyższą zaliczkę, właściwie pieczętującą ich triumf i jednoczesny awans do najlepszej czwórki w kraju. Końcowe fragmenty spotkania to już pełna kontrola boiskowych wydarzeń ze strony UKS-u, który swoje zadanie wykonał w stu procentach.

W chwili kiedy zespół z Legnicy świętował zwycięstwo, w obozie Młodych Lwic łzy polały się strumieniami. Z perspektywy całego turnieju, z jednej strony szczęście było tak blisko, a z drugiej tak daleko. Smutek zrozumiały, tym bardziej, że dla zawodniczek z rocznika 2004 był to pożegnalny występ w grupie Juniorek Młodszych. Warto jednak mieć nadzieję, że zdobyte podczas ostatnich miesięcy doświadczenie zaprocentuje w kolejnym sezonie, a do niespełnionych na ten moment marzeń uda się dojść przy następnej okazji. Tego z całego serca życzymy Dziewczynom, które w miniony weekend zakończyły piękną przygodę, wkładając w nią całe serca oraz mnóstwo pracy. Doceniamy i mocno szanujemy! Ostatecznie miejsca 5-6 w Polsce to i tak wielki powód do dumy! DRUŻYNO DZIĘKUJEMY!

MECZ 3. SPR Olkusz – UKS Dziewiątka Legnica 31:39 (15:20)

SPR: Januszek, Wadas, Czarnota – Kozyra (7), Nowak (5), Basara (5), Bartusik (3), Stach (3), Herian (3), Sołościuk (2), Sidor (2), Pawłowska (1), Polakowska, Fiołna oraz Błaszczykiewicz, Faryńska.

UKS: P. Lange, Rusin, Piechota – Szuk (8), Doroba (7), Gdula (6), Wańkowicz (5), Warzecha (5), Niedzielenko (4), E. Lange (3), Wiśniewska (1), Chmielarczyk, Iwan, Stelmach oraz Strójwąs.

SPR Olkusz (PK)

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
1 Komentarz
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Adam Kieltyka
3 lat temu

Może w Legnicy Dziewczyny mają gdzie trenować – u nas na hali mamy uroczysty punkt szczepień