Najpierw ze zdziwieniem, a potem ze zdenerwowaniem przyjęli fakt zamknięcia odcinka drogi łączącego ulicę 29-listopada z ulicą Krasińskiego mieszkańcy osiedla Młodych, w tym przede wszystkim mieszkańcy bloków znajdujących się najbliżej zamkniętego fragmentu drogi. Dlaczego? Otóż z dnia na dzień zostali zmuszeni do objazdu całego osiedla, żeby dojechać do domu. Zdenerwowani są również pasażerowie z tej części miasta, korzystający z komunikacji publicznej. Oprócz fatalnego rozwiązania sprawy mieszkańcy żalą się również na brak jakichkolwiek informacji wyjaśniających tę absurdalną ich zdaniem sytuację. Problem wydaje się bardzo pilny, dlatego w ich imieniu zwróciliśmy się do urzędników o jak najszybsze wytłumaczenie decyzji i wprowadzenie rozwiązań dogodnych dla mieszkańców osiedla. Jak się okazuje, nie będzie to proste, bo różni mieszkańcy różne rozwiązania uważają za dogodne.
Problematyczny odcinek drogi stał się tematem osiedlowej debaty zanim jeszcze na dobre powstał. Jedni się sprzeciwiali jego powstaniu, a drudzy cieszyli. Ci pierwsi nie chcieli nowego wjazdu, a tłumacząc swoje zdanie wskazywali na zlikwidowanie kilku miejsc postojowych oraz brak bezpieczeństwa. Ostatecznie praktyka pokazała, że droga jest dużym ułatwieniem dla mieszkańców najbliżej położonych bloków, bo skraca drogę dojazdu do domu. To oni zdenerwowali się najbardziej, kiedy tydzień temu zagrodzono przejazd.
Czemu mieszkańcy mają pretensje?
– Kilka dni temu robotnicy zablokowali barykadami drogę łączącą ul.29 listopada i ul. Krasińskiego, co uniemożliwia szybki dojazd do bloków nr 1, 3, 6, 8, 10 przy ul. Krasińskiego oraz do sklepów położonych przy ul. Krasińskiego 2A. Teraz codziennie tracimy czas i pieniądze, bo musimy objechać całe osiedle. Obecnie firmy dostarczające towar do sklepów muszą jechać od skrzyżowania ul. 29 listopada i ul. Krucza Góra w dół obwodnicą i skręcić w drogę wewnętrzną przy bloku przy ul. Konopnickiej 8 i następnie jechać w górę na pętlę, aby dostać się do szeregu sklepów, a mieszkańcy po prostu do domu. Już nie wspominając o służbach komunalnych. Teraz trzeba doliczyć ponad kilometr – tłumaczy jeden z mieszkańców, który dla dobra swojego i sąsiadów postanowił nie oglądać się na działających w tym okręgu radnych i zarządu osiedla, tylko działać samodzielnie. – W chwili obecnej uciążliwy dojazd do domu frustruje mieszkańców. Kiedy nastąpi eskalacja? Może w chwili, kiedy karetka będzie musiała objechać całe osiedle i nie dotrze na czas do chorego? Co wtedy? Użytkownikami skrzyżowania byli głownie mieszkający najbliżej. Na ulicy 29 listopada nie ma takiego natężenia ruchu, aby wykonanie manewru skrętu w lewo powodowało niebezpieczeństwo kolizji. Skrzyżowanie znajduje się na szczycie niewielkiego wzniesienia i jest bardzo dobrze widoczne dla dojeżdżających pojazdów z obu stron – czy od strony centrum, czy ronda. Z nieznanych nam przyczyn robotnicy ustawili blokady, z którymi mieszkańcy sobie poradzili przestawiając je na boki. Za trzy dni służby przytwierdziły bariery do asfaltu, blokując na stałe wjazd. Czy ktoś nam wreszcie pomoże? – pyta retorycznie.
To tylko część problemu. Inna Czytelniczka zwróciła się do nas z prośbą o interwencję w tej samej sprawie, ale z innego powodu. – W związku z zamknięciem dróżki osiedlowej, utworzonej w trakcie budowania obwodnicy Olkusza, utrudniony został dojazd minibusów linii Kraków-Olkusz na pętlę autobusową przy ulicach Kochanowskiego i Krasińskiego. Kierowcy jadący od Supersamu na osiedle muszą na rondzie przejechać w kierunku SP 2 i tam wjechać w drogę serwisową, aby cofnąć się do pętli – zauważa mieszkanka. Jej zdaniem rozwiązania są dwa – albo otworzyć zamkniętą dróżkę, albo na obwodnicy zrobić zatoczkę i przystanek. – Ale czy ktoś pomyśli o tym, aby nie robić kolejnych problemów mieszkańcom, którzy codziennie dojeżdżają busami do pracy w Krakowie? Taki sam problem mają mieszkańcy bloków przy Kochanowskiego 5 oraz okolicznych. Gdy np. jedzie się autem od Chrzanowa trzeba dojechać do SP 2 i drogą serwisową zawrócić w kierunku bloku. Będą tworzyły się tam korki, ponieważ polikwidowano nam drogi dojazdowe do bloków. Włączenie świateł przy skrzyżowaniu z drogą na Witeradów niestety je spotęguje – uważa nasza Czytelniczka.
Po co powstał ten odcinek drogi?
Krótki, ale wzbudzający emocje odcinek powstał przy okazji budowy ronda przy obwodnicy i stanowił rodzaj objazdu – wykonano drogę tymczasową pomiędzy ul. Krasińskiego i ul. Krucza Góra, która w sposób bezkolizyjny umożliwiła komunikację mieszkańców z centrum miasta. Z odpowiedzi przekazanej wówczas przez Urząd Miasta i Gminy w Olkuszu wynikało, że droga pozostanie po zakończeniu budowy obwodnicy. Jednak, aby ta prowizoryczna droga mogła istnieć jako droga z prawdziwego zdarzenia, konieczne jest opracowanie dokumentacji projektowej. Przygotowanie dokumentacji dla tej drogi było możliwe dopiero po zakończeniu obwodnicy.
– Wraz z zakończeniem budowy i wprowadzeniem docelowej organizacji ruchu, Inwestor, tj. Zarząd Dróg Wojewódzkich w Krakowie, musiał doprowadzić do zamknięcia omawianego tymczasowego włączenia. Gmina zleciła opracowanie projektu technicznego, w którym, oprócz włączenia, przewidziany jest także chodnik wraz z przejściem dla pieszych przez drogę wojewódzką w kierunku ul. Krucza Góra – wyjaśnia Michał Latos, rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu. – W ostatnim czasie do Gminy wpłynęły dwa pisma podpisane łącznie przez dwustuosobową grupę mieszkańców osiedla, w których domagają się oni zamknięcia włączenia i przywrócenia poprzedniej organizacji ruchu. Zamknięcie wlotu będzie obowiązywać do czasu opracowania dokumentacji projektowej i uzyskaniu niezbędnych uzgodnień na jego funkcjonowanie. Biorąc jednak pod uwagę rozbieżne stanowiska mieszkańców zgłaszających swoje uwagi do urzędu, burmistrz postanowił wystąpić do Zarządu osiedla Młodych z prośbą o zajęcie stanowiska w tej sprawie – dodaje rzecznik.
Kto pogodzi kolejny raz zwaśnionych mieszkańców osiedla Młodych? Czy jedna część mieszkańców zrozumie tę drugą, która dzięki kawałkowi drogi oszczędza czas i pieniądze? Czy zarząd osiedla będzie potrafił znaleźć salomonowe rozwiązanie? A może po raz kolejny do głosu dojdzie prywata?
Do tematu z całą pewnością jeszcze wrócimy na naszych łamach.
O wjeździe niezgody pisaliśmy również w artykule: Sporny wjazd na osiedle Młodych
Wystarczy ten wjazd z ul.29-listopada (przy ul. Kruczej) do ul.Krasińskiego zrobić jednokierunkowy i po sprawie.Rondo wystarczająco spowolniło ruch od Trzebini w stronę Olkusza umożliwiając bezpieczny wjazd na ul. Krasińskiego.Jakoś nikt się nie przejmuje bezpieczeństwem ludzi w miejscowościach koło Olkusza gdzie zwiększono szybkość przejazdu przez te miejscowości z 50 do 70 km/godz.Najbliższe przykłady to np. Żurada, Niesułowice czy Lgota
Drogi Sherlocku „Kosta ” odnosnie podpisów to są pewne na 100% i byc moze pomyliłeś strony internetowe , proponuje” strefe 11″ ewentualnie” Nie do wiary ” !!! Więc biorąc twoje rozumowanie to znaczy ze jezeli jedni mają źle pod oknami nie z ich winy i nie z winy tych którzy korzystają z drogi serwisowej ( bo muszą ) to znaczy ze inni nie powinni narzekać tylko godzic sie na to by przy ich blokach było tak samo. Jezeli chcesz się skupić na aspekcie ludzkim to proponuje byś jechał do Watykanu ! Wiadomo gdzie lezy wina – Rzepka , Kocjan itp z Urzędu Olkuskiego !! A pisanie teraz o mieszkancach z bloków obok spornego wyjazdu (wjazdu ) jest po prostu nie na miejscu !
Ten wyjazd przeszkadzał paru osobom.Te 200 podpisów należałoby sprawdzić: jakiego tematu dotyczyły?! Podkładanie podpisów z innej sprawy to przestępstwo i od tego są właściwe organy.Pomijając utrudnienia techniczne związane z zamknięciem wyjazdu ( jest ich wiele) skupmy się na aspekcie ludzkim tej sprawy. Niektórym przeszkadza niewielkie zwiększenie ruchu pod ich blokiem ( to raptem odcinek kilkunastu metrów) , a nie przeszkadza im jazda pod oknami innych bloków, zwłaszcza Konopnickiej 8, Reja, Krasińskiego 3. Cały ruch samochodowy z tej części os. przejdzie na skrzyżowanie przy ul. Konopnickiej i drogę serwisową wzdłuż bloków j.w. Mieszkańcy tych bloków zmuszeni zostali wziąć na siebie cały ciężar uciążliwości obwodnicy. Mają przed swoimi oknami dwie serwisówki, cały zespół garaży. drogę Kochanowskiego, gdzie lada dzień pojawią się samochody ciężarowe o dużym tonażu, tiry. Podobno „Kochaj bliźniego jak siebie samego” Może warto by sobie o tym przykazaniu niektórzy przypomnieli. .
Ma Pan 100% racji!!! Nic dodać, nic ująć.
Akurat „maks” ma tutaj racje w 100% Radny Drapacz jest mi znany z tego ze jest go pełno tam gdzie może sie wybić ! A wyglada mi na ukrytego (moderacja) ! Cała ta obwodnica jest śmiechu warta a teraz ludzie kłócą sie o mały przejazd ! Racje maja i ci co chcą i ci co nie chcą tej drogi. Pan burmistrz Rzepka siedzi cicho i czeka na kolejny start w wyborach , liczy na to ze może sie uda !!!
Kochani durnie osiedlowi za wszelkie kłopoty związane z obwodnicą podziękujcie radnemu Drapaczowi i 160 innym durniom którzy podpisali jego petycję o przesunięcie obwodnicy bliżej bloków po śladzie ul.Kochanowskiego.Pan radny uchronił swój garaż przed przeniesieniem w inne miejsce przysparzając mieszkańcom samych kłopotów.Mogło być inaczej a ul. Kochanowskiego dalej mogła być drogą osiedlową. Zaraz wybory i durnie jak to durnie polecą na niego głosować.
Powodzenia wiejskie matoły.
Droga i tak bedzie zamkinieta , nieważne ze wiekszosc chce , ale ludzie z bloku nr 8 nie chcą , a to oni najbardziej cierpią ! Droga jak i ten caly Rzepka jest do dupy !! Obwodnica zmusza nas do jazdy przez osiedle , tylko kwestia czasu jak ktos zostanie potrącony ! Juz nie wspominam o busach z Krakowa i do Krakowa są strasznie duze i naprawde jadąc robią straszny hałas do tego prędkosc raczej nie jest dla nich ważna, na poboczu stoją auta – ciekawe co bedzie w zimie? Mysle ze najlepszym rozwiązaniem byla by możliwość skrętu w lewo z pętli na obwodnicę !!
Do Jan: Uważam, że Pańska propozycja, aby była możliwość skrętu w lewo z pętli na obwodnicę, byłaby najlepszym kompromisowym rozwiązaniem.
bzdura
Wycofuję to co napisałam, bo wyjazd jest tam fatalny nawet w prawo, nasadzili krzaków, przez które nic nie widać a jak te krzaczory urosną to będą wypadki, tak jak na Reja niedawno.
Droga ci przeszkadza ale już sama obwodnica nie.A może ty też podpisywałeś 5 lat temu listę Drapacza żeby obwodnicę przenieść na ul. Kochanowskiego o dzisiaj płaczesz.
Ania – ja podpisałem i bede walczyl zeby jej nie bylo !
Kłótnie, śmiechu warte.
Podstawowy problem OM, zamknięcie kilku tysięcy obywateli miasta w „ghettcie” uchodzi burmistrzowi na sucho. Mieszkańcy Osiedla Młodych skaczą sobie do gardeł zamiast burmistrza wywieźć z Olkusza na taczkach i spowodować przywrócenie stanu jak przed budową pseudoobwodnicy. [b]TO JEGO[/b] decyzje spowodowały, że mieszkańcy Osiedli Pakuska i Osiedla Młodych mają kłopoty z poruszaniem się samochodami. To w wyniku jego decyzji kłócą się i wymyślają coraz to nowe sposoby usprawnienia ruchu samochodowego na OM. To Rzepka powinien to rozwiązywać, a nie mieszkańcy, to Rzepka narobił bigosu. Ludzie, nie dajcie się zwariować. Znaleźć najbardziej ubrudzone taczki i pod magistrat. Pokażcie temu pożal się Boże burmistrzowi, dla kogo , powinien pracować i kogo powinien słuchać. W zbliżających się wyborach wyraźcie swoją dezaprobatę dla sobiepaństwa i totalnej głuchoty na głos lokalnej społeczności.
Ja bym chciała zobaczyć kto podpisał tą listę popierającą zamknięcie tego wjazdu. Ciekawe czy nie zostały adresy spisane z tablicy lokatorów a podpisy wężykiem machnięte.Przy ważnym podpisie powinien być przynajmniej nr pesel. Zawsze znajdzie się ktoś komu coś przeszkadza, w ten sposób można by pozamykać wszystkie drogi. Przecież bloki przy tej ulicy nie znajdują się aż tak blisko, ja mam tez pod oknem drogę i nie biadolę. Chodzi tu o wyjazd tylko z drogi z ul .Krasińskiego, czemu nie ułatwiać sobie życia skoro jest taka możliwość. To może nich zrobią na Osiedlu referendum, wtedy się okaże czy więcej jest zwolenników czy przeciwników.
Może tak na przyszłość niech pani Emilia Kotnis – Górka lepiej się zorientuje w sprawie zanim zacznie pisać artykuł. Na pewno osoby mieszkające w najbliższych blokach nie miały nic przeciwko zamknięciu tego odcinka, ponieważ sami pisali pismo w sprawie zamknięcia go. Może dla niektórych to jest utrudnienie, ale dla mnie ważniejsze jest bezpieczeństwo mojego dziecka niż czyjaś wygoda. Tym bardziej, że przejeżdżający tym odcinkiem nie potrafią czytać znaków drogowych i drogę jednokierunkową traktują jako dwukierunkową, że już nie wspomnę o dostosowaniu prędkości. I tak przy okazji to też mam garaż koło stacji paliw i dla mnie to też nie jest super sprawa.
Chcemy wjazdu i jest nas większość! Kolejny raz na osiedlu dochodzi do głosu polityka a nie logika. Dwie osoby maja cos przeciwko i wielka draka znowu zamiast spokoju! Chcemy wjazdu!!!!!!!! Znieść blokady!
Najlepsze jest, że pościągali znaki „zakaz wjazdu” i „droga jednokierunkowa” – można szaleć.. 🙂 🙂
Komu one przeszkadzały ?? Chyba taka organizacja ruchu była niezła, a tak to parkowacze przy krawędzi jezdni będą płacić mandaty..
Miejsc parkingowych jest sporo i to nowych, wykostkowanych.. Czemu nadal niektórzy parkują gdzie popadnie ??
[quote name=”żona mańka”]Może dla niektórych to jest utrudnienie, ale dla mnie ważniejsze jest bezpieczeństwo mojego dziecka niż czyjaś wygoda.[/quote]
To wystarczyło się zatroszczyć o montaż śpiących policjantów i by było po sprawie, a tak to wyszło z Ciebie typowo polskie myślenie – mam garaż i drogą rzadko jeżdżę więc należy ją zamknąć na złość sąsiadom.
Jeśli tędy ma jeździć komunikacja miejska, to nie można zamontować progów zwalniających.. Jest to napisane w rozporządzeniu.. ale z typowym myśleniem „nie otwierać bo ja nie jeżdżę” się w pełni z tobą zgadzam.. złośliwośc i tyle..
Co dziwniejsze – przeciwny temu wjazdowi był „prezes” osiedla, a jak go zrobili to pierwszy nim jeździł..
Jeżdżę tą drogą codziennie bywa, że kilka razy, więc to z Ciebie wyszło „typowe polskie myślenie” Żeby tylko mnie było dobrze, co tam cudze dzieci…
Daj spokój ze „śpiącymi policjantami” mamy ich całą komendę od awansów do awansów
Jejku! A ileż to trzeba, żeby usunąć te barykady? Kilku chłopa, pół godziny roboty i po sprawie. Zero inicjatywy wśród ludzi.
A przy Kochanowskiego 5 ktore stoi przy samej obwodnicy ktoś sie pytal czy chcemy ruch pod oknami? Tego wjazdu nie bylo ale był zjazd z Kochanowskiego.
Przed obwodnica nie bylo sprzeczek… Teraz są bo ktoś zrobił obwodnice przez osiedle.
jak zaczęli budować domy od strony Kamyka bez mała w pasie jezdni, to juz wiadomo było że ograniczą ruch na tej drodze. Tym bardziej że wiadukt sie sypie i trzeba go oszczędzać.
uważam iż głos powinni oddać tylko mieszkańcy Krasińskiego 8 gdyż to oni pod oknami mają ciągle samochody nie wspominając o autobusach i tirach. Wyjazdu nie było i wszystko było dobrze. Może kolesie od obwodnicy przywrócą wjazd na Kraińskiego i reja a nie tylko jakieś drzewka sadzą. A co do tych biedaczysk nadkładających kilometr to może niech raz na jakiś czas kpią ćwiartkę paliwa lub bilet do miasta a nie tylko narzekają że muszą parę metrów przejechać.Ten wjazd to parodia nigdy go nie było i być nie powinno.A co do dostaw do sklepów to chyba najbardziej płacze cieć z monopolowego bo piwo dłużej jedzie. Zobaczycie jak jeszcze garaże skasują koło CPN to będziecie parkować w mieście bo na osiedlu trzeba mieć wszystkie ulice przejezdne. Tak więc najpierw myśleć potem przejazdy robić.
Ciekawe na marginesie czy postawią zakaz dla ciężarówek w kierunku miasta po oficjalnym otwarciu ronda czy też jak w stronę Wolbromia będzie można spać na obwodnicy.
cała ta obwodnica to jedno wielkie spartaczenie sprawy. jak by nie można było normalnego wyjazdu z pętli zrobić i każdy by był zadowolony ;/ mieszkańcy, komunikacja miejsca i służby. już nie wspomnę że te „wyjazdy” z Reja i pętli są tak wysokie że szkoda auta…
tak mi sie wlasnie wydaje ze ten koles co zebral podpisy o parking ( pamietam wtedy juz parkingi byly w trakcie budowy) wiec ewidentnie widac ze to polityka (grzegorz lipinski zbieral podpisy masz napisane w drugim artykule link na koncu tego) czy jak mu tam, teraz powinien ladnie przeprosic bo wszyscy mieszkancy musza dokladac ponad kilometr przez niego!!! chcial zablyszczec i mu bardzo nie wyszlo … pozatym podobno gosc mowil ludziom ze podpisy pod parking i zablokowanie tej drogi bo bedzie niebezpiecznie … teraz jest niebezpiecznie karteka musi doookola swiata jechac …
Jana to będą po otwarciu obwodnicy jak mieszkańcy Osieka odrazu ją zablokują dziękując tym samym za odcięcie Osieka od wsi Olkusz.
To jest tak jak różnorodność mieszkańców nie zna zasad współżycia społecznego i nie utożsamia się z resztą miasta. Wszystko im nie pasuje i tylko oni mają rację. Zarząd Osiedla jako jednostka pomocnicza gminy powinien zbadać sprawę i wydać ostateczną opinię zgodną z tymczasową potrzebą i na przyszłość mieszkańców. I przestańcie słuchać jedno sezonowych (jednojajowych) społeczników.
O jakich zasadach współżycia społecznego mowa? Kilkunastu tysiącom mieszkańców (OM i Pakuska) zrobiono niedźwiedzia przysługę. Mają się z tego cieszyć ? Bo wymyśliłeś sobie jakieś „zasady współżycia społecznego”. Utożsamianie się z jakąś resztą miasta? Resztą, której ulice remontuje się co kilka lat , a nawet dwukrotnie bez przerwy, dla której przeznacza się gros budżetu Olkusza pozostawiają blokowiska samym sobie. Do d…y z takim współżyciem. Używanie w stosunku do mieszkańców OM epitetów (pieniacze, kombinatorzy, cwaniacy, itp) jest zwykłym chamstwem i szukaniem winnych nie tam gdzie gdzie Oni niestety jeszcze urzędują. Pod przyszłe wybory to robi się te ułomne i kładące budżet miasta inwestycje. Jedna inwestycja – jedno otwarcie, przecięcie wstążki, program TV – najlepiej we wrześniu lub tuż przed ciszą wyborczą. Jest to efekt permanentnej kampanii wyborczej prowadzonej za pieniądze podatników. Nie ważne co i jak się robić, nie ważne co i jak sądzą obywatele byle mówiono.
nie błaznuj „reszta miasta” bo masz na myśli centrum to połowa osiedla
Na tym osiedlu to dużo pieniaczy lub kombinatorów chcących ugrać swoje przed wyborami. Jestem ciekaw czy ten ktoś kto zebrał 200 podpisów czasami nie robi tego pod przyszłe wybory. Podajcie jego nazwisko aby wszystko będzie jasne. Gmina robi co może by im ułatwić życie a oni ciągle nie zadowoleni. Cwaniactwo i pieniactwo bierze górę zamiast dobro społeczne.