W poniedziałek 13 kwietnia około godz. 7:30 na skrzyżowaniu drogi krajowej nr 94 z ulicą Króla Kazimierza Wielkiego w Olkuszu, doszło do zderzenia dwóch samochodów ciężarowych. Mieszkaniec Łodzi, który nie zachował bezpiecznej odległości pomiędzy pojazdami i najechał na tył mercedesa przewoził piasek. W wyniku kolizji, część ładunku wysypała się na jezdnię. Utrudnienia w ruchu trwały ponad cztery godziny, bowiem z asfaltu usuwano nie tylko piasek, ale także plamę oleju. W tej chwili ruch na „krajówce” odbywa się już płynnie.
Policja ukarała sprawcę kolizji stosownym mandatem. Kierowca tira, który najechał na tył ciężarowego mercedesa otrzymał 6 punktów karnych i 500 zł. Do zdarzenia doszło tuż przed sygnalizacją, gdzie zamontowane kamery mają rejestrować wykroczenia kierowców, przejeżdżających przez skrzyżowanie na czerwonym świetle.
Fot. KPP Olkusz
Kamery jeszcze nie działają ,a już widać jak poprawiają bezpieczeństwo.he he
Po wypadku Policja kierowała ruchem. Jak wiadomo Policjant jest w pierwszy w kolejności do przestrzegania zasad na drodze. Dużo dzisiaj ludzi przejechało na czerwonym świetle,bo Policja tak nakazywała, ale nikt nie wie jaki zarys obrazu ma kamera. Nie zdziwię się jak niektórzy dostaną mandat za pół roku a przecież nikt o tym pamiętać nie będzie. Także kto dzisiaj przejechał na czerwonym świetle szczególnie skręcają na ulicę. K.K. Wielkiego niech lepiej to sobie odnotuje, bo Policja będzie mieć w swoim archiwum te dane i można się wtedy wytłumaczyć dlaczego przejechało się na czerwonym świetle. Przecież w tym kraju to wszystko jest możliwe 😆
Decydenci wykrzesali z siebie odrobinę litościwego sumienia i na lato a nie na śliską zimę kierowców złupić postanowili …
[quote name=”pavv”]Przecież te kamery nie służą poprawianiu bezpieczeństwa, a tylko i wyłącznie wyciąganie kasy z kieszeni kierowców …/quote] A jakby się znalazł sponsor na zamontowanie skundomierza odliczający kiedy nastąpi zmiana świateł to miasto się zgodzi ?
Panie Piotrze Kubiczek proszę zbadać temat.
Przecież te kamery nie służą poprawianiu bezpieczeństwa, a tylko i wyłącznie wyciąganie kasy z kieszeni kierowców w mniej lub bardzie uzasadniony sposób. Dobrze, że na skrzyżowaniu obok Kerfóra nie postawili bo by korki do skrętu na Wolbrom czy też do skrętu z ul. Rabsztyńskiej w kierunku Krakowa miały po pół kilometra.
WIEM.STALAM TAM W KORKU ZEBY PRZEJECHAC.
Dokładnie. Teraz dopiero tam bedzie najechań.
No to poprawili bezpieczeństwo. Teraz takich news będzie w 3 d..y .