grzejnik

Trwa wymiana podzielników ciepła w budynkach należących do Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej. Dotychczasowym skończył się okres gwarancyjny i teraz trzeba je zastąpić nowymi. Jednak nie wszyscy są zachwyceni montowanym na ich grzejnikach sprzętem, wiele uwag zgłaszając pod adresem także ekipy zakładającej podzielniki.

Jak zapewnia Łukasz Klimek dyrektor handlowy krakowskiej firmy „Techem”, z którą OSM podpisała umowę na wymianę podzielników w 160 administrowanych przez siebie budynkach, montowany w mieszkaniach sprzęt zalicza się do najlepszych urządzeń dostępnych obecnie na rynku i jest produkowany na terenie Unii Europejskiej wyłącznie dla tego przedsiębiorstwa. W całym kraju „Techem” w milionie mieszkań zainstalowało już podobne urządzenia radiowe, a także jest ich dostarczycielem i organem monitorującym w największych spółdzielniach mieszkaniowych.

Niestety, nawet te dane nie przekonują mieszkańców bloków 3A i 3B na ul. 29-listopada, którzy zgłosili swój sprzeciw dla wymiany podzielników ciepła w ich lokalach. Argumentacja jest prosta: obawa o większe rachunki wzorem innych miast oraz brak zaufania dla ekipy montującej urządzenia. – W wielu programach telewizyjnych słychać głosy ludzi, którzy po zmianie podzielników są zmuszeni płacić więcej za ogrzewanie. Może i mamy swoje lata, ale internet też nie jest nam obcy, a tam na wielu forach czytamy o rosnących rachunkach. Nie chcemy tego przerabiać u siebie – zgodnie zaznaczają mieszkańcy obu bloków.

Aby załagodzić protesty oraz zwiększyć świadomość lokatorów, zarząd Olkuskiej Spółdzielni Mieszkaniowej zorganizował spotkanie, na którym oprócz przedstawicieli OSM i mieszkańców pojawili się również pracownicy firmy „Techem”.

– Wbrew Państwa opinii chcemy abyście płacili za ogrzewanie mniej. Stąd montujemy podzielniki najwyższej jakości, bardzo czułe i idealnie wyskalowane. Poprzedni sprzęt, któremu skończyła się gwarancja, należał do innej firmy, więc nie znamy specyfikacji tych urządzeń – mówił Łukasz Klimek.

– Naszym celem jest popularyzacja indywidualnego oszczędzania. Nowe podzielniki mają być dla mieszkańców pomocą, a nie tematem sporów. Każdy na bieżąco będzie mógł sprawdzać ilość jednostek wykorzystanego ciepła. Ci, którzy w sezonie grzewczym będą chcieli przykręcić swój kaloryfer, będą mieli do tego prawo, a co się z tym wiąże, zapłacą mniej – dodaje Kazimierz Bobyla, zastępca prezesa OSM.

Jednak na spotkaniu głosy lokatorów były podzielone. Część z nich skłonna jest płacić za ogrzewanie na zasadzie „ryczałtu” od metra kwadratowego swojego mieszkania. Nie zraża ich nawet potencjalna groźba wzrostu rachunków za ciepło nawet o 30%. Jak mówią, to i tak może być dużo mniej niż to, co przyjdzie im płacić za ogrzewanie mieszkań ze wskazań nowych podzielników. Duże wątpliwości wśród lokatorów bloków 3A i 3B budzi również kompetencja pracowników firmy zakładającej nowy sprzęt. – Przychodzą z odpakowanymi podzielnikami w workach lub wiklinowych koszach. Nie mają ani ubioru firmowego, ani identyfikatorów. Tak naprawdę nawet nie wiemy, kogo wpuszczamy do swoich mieszkań – zarzucają przeciwnicy montowania urządzeń.

– Informacje o podzielnikach znajdują się na urządzeniu, a terminy ich montażu są znane lokatorom już wcześniej. Mając na uwadze częstotliwość pracy, montażyści ułatwiają sobie zadanie przechodząc do mieszkań z przygotowanym do instalacji sprzętem – zapewnia dyrektor handlowy firmy „Techem”.

Z tak głośnymi protestami związanymi z instalacją nowych podzielników ciepła w mieszkaniach zarządzanych przez Spółdzielnię, Zarząd OSM spotkał się pierwszy raz. – Kompletnych wymian urządzeń dokonaliśmy już w 39 budynkach. Dopiero teraz napotkaliśmy na taki opór mieszkańców. Dla mnie sytuacja jest niezrozumiała, tym bardziej, że nikt nie zmusza lokatorów do instalacji w mieszkaniach nowy podzielników. Jeśli z całego bloku, a tutaj na przykładzie tych dwóch budynków – z 45 lokali mieszkalnych wyłamie się nawet pięciu użytkowników – to zamontowane do tej pory urządzenia zostaną ściągnięte na koszt firmy montującej, ale i wszyscy mieszkańcy bloku będą płacili za ogrzewanie od metra kwadratowego zajmowanych lokali, co ze stuprocentową pewnością podniesie ich rachunki – mówi Kazimierz Bobyla. – Nikomu nie odmawiamy prawa do sprzeciwu, a sprawę chcemy rozstrzygnąć w możliwie jak najkrótszym czasie – dodaje wiceprezes OSM.

Po pierwszym terminie montażu podzielników na 90 mieszkań w blokach 3A i 3B przy ul. 29-listopada nowe urządzenia do pomiaru użytkowanego ciepła udało się zamontować w 42. Kolejne terminy wyznaczono na najbliższe dni. Jeśli mieszkańcy powiedzą „nie”, w tych budynkach podzielników nie będzie wcale.

Fot. Pixabay.com

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
15 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
Podzielnikiwonfacebook
Podzielnikiwonfacebook
3 lat temu

Przekręt podzielnikowy? https://youtu.be/ALw5WEKTyYY

mieszkaniec
mieszkaniec
6 lat temu

Mieszkanie mam w środku bloku, miedzy piętrami. Z każdej strony ściana ogrzewana od zewnątrz poza oknami. W łazience wiadomo kaloryfer non stop na maksa (nie ma licznika) drzwi zawsze otwarte. Gdybym nie włączał kaloryfera nigdy podejrzewam że temperatura nigdy by nie spadła poniżej 18 stopni. Czasem włączam tam gdzie przebywam. Zawsze mam około 1000 zł zwrotu. Nie rozumiem natomiast po co klatki sa ogrzewana na maska, podejrzewam tam temperaturę rzedu 23 stopni. Kiedyś mieszkałem na osiedlach z ryczałtem. Sporo osób miało otwarte okna całą zimę. Nie było duchoty. I płaciliśmy za ogrzewanie zawsze mniej niż na podzielnikach? Gaz był od osoby ryczałtem też w granicach 13 złotych. Da się, da się. Współczuje tym co mieszkają na krańcach. Pozdrawiam

Podzielnikiwonfacebook
Podzielnikiwonfacebook
3 lat temu
Odpowiedz do  mieszkaniec

warto byście dowiedzieli się ile zebrano zaliczek a ile wyniosła suma faktur za dostawy ciepła… warto byście sprawdzili deklaracje vat spółdzielni i wspólnoty czy występowali o zwroty vat i gdzie są wasze pieniądze 😉

waca
waca
6 lat temu

[quote name=”lokator”] Nie prościej byłoby więc wymienić w podzielnikach zużytych baterii na nowe? [/quote]

I kto wtedy miałby z tego interes? Biznes to biznes a emerytura za pasem
comment image

zbyniu
zbyniu
6 lat temu

Cytuję Kaloryfer:
…” Może ktoś się pokwapi po analizę i obraz graficzny ile płaci się za ogrzewanie na brzegu osiedla a ile w środku. Sprawa prosta – trzeba się przejść po domach i poprosić o wysokość opłat oraz metraż mieszkania”.
Nie wydaje mi się aby to był temat do żartów, szczególnie dla tych którzy sporo dopłacają do ogrzewania. Bez chodzenia po osiedlu również można wykazać, o które mieszkania chodzi. Można też odniesć do tego w taki solidarny sposób w jaki podchodzi do tego większość – te sprawy mnie nie dotyczą więc są mi obojętne.

kolo
kolo
6 lat temu

Szkoda, że Piotr tak słabo wykonuje swoje obowiązki dziennikarskie – brak rzetelnosci az poraża.. Nie ma fotki starego i nowego podzielnika, wrzucony jakiś szajs z netu, pokrętło. Masakra..
Poza tym – gdzie dokładnie ta wymiana? OM i Pakuska też ? Kiedy?

...
...
6 lat temu

Ta zima ma być syberyjska. No ciekawe, pożyjemy- zobaczymy. Ale myślę że to byłoby dobrze na tle katastroficznych wizji globalnego ocieplenia.

emil
emil
6 lat temu

z roku na rok zwroty są coraz mniejsze a zimy łagodniejsze.za parę lat będziemy dopłacać do tego interesu czy co mają zwroty

mieszkanka osiedla
mieszkanka osiedla
6 lat temu

Skoro mieszkańcy nie chcą wymiany podzielników po co ich uszczęśliwiać na siłę! Po co wzbudzać takie emocje!

Podzielnikiwonfacebook
Podzielnikiwonfacebook
3 lat temu
Odpowiedz do  mieszkanka osiedla

gdy nie wiadomo o co chodzi…. 😉 https://youtu.be/ALw5WEKTyYY

lokator
lokator
6 lat temu

Ciekawe skąd wziął się pomysł wymiany podzielników?! Podobno w starych są już słabe baterie. Nie prościej byłoby więc wymienić w podzielnikach zużytych baterii na nowe? Przecież do tej pory ze starymi podzielnikami nie było problemów, pomiary też były wiarygodne, nikt nie kwestionował rozliczeń wykonywanych na podstawie ich odczytów. Po co psuć coś co jeszcze może służyć dalej?

Podzielnikiwonfacebook
Podzielnikiwonfacebook
3 lat temu
Odpowiedz do  lokator
Kaloryfer
Kaloryfer
6 lat temu

[quote name=”zbyniu”]Podzielniki ciepła to jedno, a wspołczyniki przeliczania ciepła to drugie… Zróżnicowanie to wynika jedynie z usytyowania mieszkania i dotyczy głównie mieszkań w których niektóre ściany są ścianami zewnętrznymi i tych położonych na parterze i ostatnim piętrze. Niestety nie bierze się się pod uwagę położenia bloku, a jest to bardzo istotnym elementem kiedy jego ściana jest bezpośrednio wystawiona na podmuchy mroźnych wiatrów. Nie bierze się również pod uwagę poziomu przenikalności ciepła w tych najbardziej narażonych na utratę ciepła mieszkaniach. Jestem przekonany że w wielu z nich, zbyt cienka warstawa styropianu bardziej spełnia funkcje estetyczną niż ochronną. Bilanas jest taki, że ci w środku otrzymują zwroty, a wspomniani przy niedogrzanych mieszkaniach, dopłacają po kilkaset, złotych do ogrzewania. Trudno to nazwać podziałem kosztów jeśli te różnice niekeidy przekraczają tysiąc złotych.[/quote]
Może ktoś się pokwapi po analizę i obraz graficzny ile płaci się za ogrzewanie na brzegu osiedla a ile w środku. Sprawa prosta – trzeba się przejść po domach i poprosić o wysokość opłat oraz metraż mieszkania.

zbyniu
zbyniu
6 lat temu

Podzielniki ciepła to jedno, a wspołczyniki przeliczania ciepła to drugie. Same podzielniki nie są najgorszym rozwiązaniem przy braku liczników dostarczanego ciepła do mieszkań, problemem są sposoby przeliczania dostarczonego ciepła na złotówki. Co kryje się za taką jednostką zarejestrowaną na tym urządzeniu wiedzą prawie wszyscy, ale dlaczego takie współczynniki ustalono dla poszczególnych mieszkań stanowi zagadkę dla większości mieszkańców. Zróżnicowanie to wynika jedynie z usytyowania mieszkania i dotyczy głównie mieszkań w których niektóre ściany są ścianami zewnętrznymi i tych położonych na parterze i ostatnim piętrze. Niestety nie bierze się się pod uwagę położenia bloku, a jest to bardzo istotnym elementem kiedy jego ściana jest bezpośrednio wystawiona na podmuchy mroźnych wiatrów. Nie bierze się również pod uwagę poziomu przenikalności ciepła w tych najbardziej narażonych na utratę ciepła mieszkaniach. Jestem przekonany że w wielu z nich, zbyt cienka warstawa styropianu bardziej spełnia funkcje estetyczną niż ochronną. Bilanas jest taki, że ci w środku otrzymują zwroty, a wspomniani przy niedogrzanych mieszkaniach, dopłacają po kilkaset, złotych do ogrzewania. Trudno to nazwać podziałem kosztów jeśli te różnice niekeidy przekraczają tysiąc złotych.

Podzielnikiwonfacebook
Podzielnikiwonfacebook
3 lat temu
Odpowiedz do  zbyniu

problemem są ludzie w administracjach bloków, wprowadzają błędne dane, być może po to by zawyżać „rachunki” za ogrzewanie. Warto zauważyć że „wyliczenia” nie są rachunkami, brak jest podpisu, mienia i nazwiska osoby która sporządziła dokument. subskrybuj kanał, dowiesz się więcej https://youtu.be/ALw5WEKTyYY