Olkusz
W miniony weekend, już po raz dziesiąty razem z naszymi Partnerami i przy współudziale naszych sportowych Przyjaciół, zagraliśmy ku pamięci Romana Nowosada. Jubileuszowa edycja Memoriału w Piłce Ręcznej Dziewcząt przyciągnęła na Halę Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Olkuszu ponad dwieście osób – zawodniczek i trenerów z trzech województw, reprezentujących osiem różnych klubów. Przez dwa dni łącznie odbyło się 31 spotkań, w których udział wzięło 14 drużyn. Po 20 godzinach rywalizacji na parkiecie najlepsze w swoich grupach wiekowych okazały się: SKS Kusy Kraków wśród Młodziczek oraz KS Bystra w grupie Dzieci.
Patron Memoriału śp. Roman Nowosad byłby i na pewno jest dumny! Już dziesiąty raz na olkuski parkiet wyszły bowiem drużyny szczypiornistek, które bardzo poważnie, tak jak Pan Roman za życia podchodzą do swoich obowiązków.
Zgodnie z planem, przez dwa dni przy Wiejskiej byliśmy świadkami rywalizacji zarówno sportowej, jak i tej związanej z pamięcią o Naszym Przyjacielu. Stałym punktem marcowych turniejów jest przecież ceremonia otwarcia zmagań, podczas której przedstawiciele klubu oraz zaproszeni goście przybliżają sylwetkę jednego z głównych boiskowych mentorów Srebrnego Miasta w XXI wieku.
Nie inaczej było i tym razem. Swoją obecnością jubileuszową edycję Memoriału zaszczycili: Burmistrz Łukasz Rychlewski, Dyrektor MOSiR-u Jacek Bujas oraz syn Patrona – Jarosław Nowosad. Klub reprezentowała natomiast wiceprezes Katarzyna Polak, która również doskonale znała p. Romana, bo to przecież właśnie z Nim sprawiła, że kobiecy handball na początku obecnego stulecia wrócił w Olkuszu do łask. – Od początku naszym wspólnym działaniom przyświecała walka nie tylko o punkty, ale przede wszystkim o marzenia. Naszym drogowskazem było i mimo upływu lat nadal jest hasło: „Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą”. Zawiera ono w sobie wszystko co najważniejsze w sporcie: pasję, charakter oraz dążenie do wyznaczonego celu. Z odwagą sięgajcie po marzenia, pamiętając o ludziach, którzy Was otaczają i sprawiają, że świat mimo różnych wydarzeń staje się piękniejszy – mówiła w stronę uczestników Katarzyna Polak.
O ważności turnieju wspominali także przedstawiciele miejskich instytucji. Burmistrz Rychlewski zaznaczał, że Memoriał jest stałym punktem w kalendarzu sportowych imprez. Punktem łączącym w sobie piłkę ręczną z poszanowaniem całego środowiska, natomiast Dyrektor Bujas nie skrywał radości, że to właśnie obiekt, którym zarządza, już po raz kolejny i z pewnością nie ostatni może gościć tylu pasjonatów szczypiorniaka. Gospodarz miejsca przyznał także, że mocno liczy na to, że już niedługo również i Jego córka pójdzie w ślady swoich starszych koleżanek. Na razie stawia bowiem pierwsze kroki w klubowej Akademii Piłki Ręcznej, stworzonej z myślą o najmłodszych zawodniczkach i zawodnikach.
I to byłoby na tyle jeśli chodzi o „dyplomację”. Dopowiemy jeszcze, że w sobotę mieliśmy jeszcze jednego, niezwykłego gościa. Razem z sędzią Wojciechem Marcinkiem z Krakowa przyjechał do nas 17-letni Artur. Co takiego niezwykłego było w tych odwiedzinach? Przede wszystkim historia Artura, który urodził się i wychował w… Kijowie. W ostatnich dniach przez wydarzenia za naszą wschodnią granicą musiał uciekać ze swoimi bliskimi. Po kilku dniach podróży dotarł do Polski, gdzie znalazł spokojną przystań i gdzie ponownie nabiera wiary w ludzi i lepszą przyszłość. Artur w swojej rodzinnej Ukrainie też grał w piłkę ręczną, a w sobotę wcielił się w rolę jednego z arbitrów stolikowych, co każdej ze stron przyniosło dużą satysfakcję. Mimo małej bariery językowej, wszyscy mówiliśmy jednym, tym samym sportowym językiem.
Na parkiecie także dużo się działo. Emocje towarzyszące zmaganiom też były skrajne. Radość związana ze zwycięstwami mieszała się ze łzami smutku z powodu porażki. Ale taki właśnie jest sport. To doskonały nauczyciel i wychowawca.
W sobotę na boisku zaprezentowały się Młodziczki. Osiem drużyn zostało podzielonych na dwie grupy, gdzie każdy zagrał z każdym. Po trzech meczach w rundzie zasadniczej nadszedł czas na fazę finałową, gdzie o grze o konkretne miejsca zadecydowała sytuacja w tabelach po pierwszej części zmagań. I tak: po trzech porażkach w grupach, do spotkania o 7. miejsce przystąpiły zespoły z Bystrej i Kielc. Lepiej z tego pojedynku wyszły Ślązaczki, które wygrały 15:12 i to One, udział w imprezie zakończyły na rzeczonej wyżej siódmej pozycji. W kolejnym meczu Grunwald Ruda Śląska nieznacznie, bo w stosunku 16:15 pokonał Pałac Młodzieży Tarnów, zapewniając sobie 5. miejsce w stawce. Na zakończenie dwa spotkania decydujące o podium. Najpierw kwestię najniższego miejsca na „pudle” na swoją korzyść rozstrzygnęły olkuszanki… choć w tym przypadku nie mogło być inaczej, skoro w starciu o brązowe medale stanęły naprzeciwko siebie dwa siostrzane zespoły – SPR I kontra SPR II. 18:15 wygrały młodsze rocznikowo podopieczne Patrycji Głąbik i to one mogły cieszyć się z medalowej pozycji. Sportową wisienką na turniejowym torcie był jednak Wielki Finał, w którym zmierzyły się ekipy ze Świętochłowic i Krakowa. Zarówno Skałka-Śląsk, jak i Kusy w drodze do meczu o złoto wygrały wszystkie swoje spotkania, a że w finale w końcu ktoś musiał przegrać, to padło na świętochłowiczanki, które ostatecznie straciły do piłkarek ze stolicy Małopolski sześć bramek (10:16).
Najskuteczniejszą Zawodniczką całego turnieju została Julia Bylica (SPR II Olkusz). Tytuł MVP wśród piłkarek trafił do Vanessy Grzegorczyk (MUKS Skałka-Śląsk Świętochłowice), natomiast Najlepszą Bramkarką uznano Aleksandrę Pleszyńską (SKS Kusy Kraków).
Drugiego dnia zmagań w jubileuszowym, X Memoriale Romana Nowosada, do gry przystąpiły Dzieci. W gronie najmłodszych zespołów znalazło się sześć ekip, które zagrały systemem „każdy z każdym”. Scenariusz ułożył się w taki sposób, że ostatni, piętnasty mecz niedzieli okazał się rozstrzygający. Mająca na swoim koncie przed ostatnim starciem komplet punktów KS Bystra podejmowała Kusego Kraków, który wcześniej potknął się ze Świętochłowicami. W razie porażki lidera z Bystrej, trzy zespoły miałyby na swoim koncie po 12 punktów i o końcowym układzie sił zadecydowałaby „mała tabela”. Ostatecznie obyło się bez dodatkowego liczenia, bowiem podopieczne Marcina Węgrzyna w końcówce spotkania przechyliły szalę zwycięstwa na swoją stronę, pokonały Kusego 12:10 i po turniejowy triumf sięgnęły z kompletem punków. 2. miejsce dla Skałki-Śląsk Świętochłowice, 3. miejsce dla Kusego, a poza podium znalazły się: SPR Pogoń 1945 II Zabrze, SPR Pogoń 1945 I Zabrze oraz najmłodszy w całej stawce SPR Olkusz, dla którego było to pierwsze tak poważne granie w życiu.
Królową Strzelczyń została Maja Pędziwiatr (SKS Kusy Kraków), tytuł Najlepszej Zawodniczki trafił do Niny Przybyły (KS Bystra), natomiast najlepsze noty wśród bramkarek zebrała Nikola Nowak (MUKS Skałka-Śląsk Świętochłowice).
X Memoriał Romana Nowosada, który na przestrzeni lat nabrał rangi turnieju ogólnopolskiego przeszedł do historii, choć pamięć o jego Patronie i wydarzeniach z parkietu trwać będą z Nami jeszcze przez długi czas. Nie byłoby tego wydarzenia z taką oprawą, gdyby nie nasi Sponsorzy i Partnerzy.
Projekt został zrealizowany przy wsparciu finansowym Województwa Małopolskiego.
Sponsorzy: Urząd Miasta i Gminy Olkusz, ARKOP, ZGH „Bolesław”, Vestalia Property, OSMA, PabloSport.
Partner: MOSiR Olkusz
Partner techniczny: ERIMA – gamesport.pl
Patron medialny: Przegląd Olkuski
SPR Olkusz (PK)