Śmiałe plany nowego dyrektora

W styczniu tego roku nowym dyrektorem Centrum Kultury, Promocji i Informacji w Wolbromiu został Piotr Gamrot, wcześniej pracownik Kancelarii Głównej Urzędu Miasta i Gminy. Dotychczas dał się poznać wolbromianom szczególnie jako organizator koncertów, kabaretów i dyskotek retro. Niezwykle gościnny i tryskający energią nowy gospodarz, pomimo trudnej sytuacji finansowej domu kultury, z godnym pozazdroszczenia optymizmem patrzy w przyszłość.

– Dzięki negocjacjom cen i pozyskaniu sponsorów udało mi się zorganizować w Wolbromiu koncerty takich zespołów jak: „Myslovitz” „T-love”, „Pectus”, „Wilki” czy „Perfect” – wspomina Piotr Gamrot – Kiedy dwa lata temu zabierałem się do organizowania pierwszego koncertu, przekonywano mnie, że sala widowiskowa Centrum Kultury nie ma odpowiednich warunków, dlatego tego typu imprezy nie mają prawa się udać. Czas pokazał, że to ja miałem rację. Okazało się, że sala ma świetną akustykę, a koncerty przyciągają tłumy widzów.

Pojawiające się wśród niektórych mieszkańców obawy, że koncerty rockowe mogą zdominować działalność Centrum Kultury dyrektor uważa za zupełnie nieuzasadnione, argumentując, że jego celem, również poprzez takie imprezy, jest dotarcie do jak największej rzeszy odbiorców. Równie często – zdaniem dyrektora – jak zespoły muzyki rozrywkowej, goszczą w Wolbromiu od niedawna najbardziej popularne w kraju kabarety, takie jak „Hrabi”, „Łowcy.B”, „Skeczów Męczących”, „Młodych Panów”, „Dno”, a  w najbliższym czasie wystąpi „Kabaret Moralnego Niepokoju”. Tych zaś, którzy wolą kulturę z wyższej półki, dyrektor zaprasza na sztuki teatralne. W kwietniu gościć będzie w wolbromskim Centrum Kultury krakowski teatr „Bagatela” z cieszącą się ogromną popularnością na całym świecie sztuką Paul’a Pörtnera „Szalone nożyczki”, a w październiku  wystawiana będzie sztuka Neil’a Simona „Bożyszcze kobiet” przez warszawski teatr „Capitol” z Gąsowskim, Śleszyńską i Dereszowską.

Centrum Kultury, co nowy dyrektor szczególnie podkreśla, jest otwarte dla wszystkich codziennie do godz. 22.00. Odbywają się w tym czasie zajęcia prowadzone w ramach kół zainteresowań (Zespół Pieśni i Tańca „Wolbromiacy”, Teatr Tańca ACTUS ANIMI, zajęcia wokalne dla dzieci, kółko teatralne, zajęcia gry na instrumentach klawiszowych), ale też udostępniony jest hall ze stołem pingpongowym, a wkrótce również bilardem.  

Po ubiegłorocznym I etapie remontu budynku Centrum Kultury, dofinansowanego z funduszy unijnych, obiekt zyskał nowy schludny wygląd, choć pozostało jeszcze wiele do zrobienia, aby przywrócić mu dawny, albo nadać mu nowy blask. Generalnego remontu w trybie natychmiastowym wymaga zdewastowane otoczenie CK, gdzie dobrze zachował się z czasów dawnej świetności chyba tylko samolot-pomnik, duma  socjalistycznej myśli technicznej. Wielka szkoda, że wolbromskie władze samorządowe, zwłaszcza w ostatnich trzech latach, kiedy przez nasz kraj przepłynął ogromny strumień funduszy unijnych, nie potrafiły, wzorem innych gmin, pozyskać części z nich na kompleksowy remont wizytówki miasta – którą niewątpliwie jest ośrodek kultury. Dyrektor, pytany o rewitalizację otoczenia, odpowiada, że niektóre prace przy wsparciu sponsorów rozpoczną się już wkrótce i na efekty nie będziemy długo czekać. Najpoważniejszą natomiast braną pod uwagę inwestycją, która obecnie znajduje się na etapie koncepcyjnym –  jak wynika ze słów dyrektora – będzie budowa auli na kilkadziesiąt miejsc, wkomponowana w budynek Centrum Kultury.

Pytany o plany rozwoju działalności ośrodka kultury, gospodarz CK nie ukrywa, że są śmiałe. –  Toczymy rozmowy na temat wprowadzenia projekcji filmów w systemie HD i 3D. Oczywiście nie stać nas na  nowy sprzęt o wartości 500 tys. zł, ale pojawił się pomysł zakupu projektora cyfrowego za nieporównywalnie niższą cenę. Dzięki temu odesłalibyśmy wreszcie stary, wysłużony, chłodzony jeszcze wodą projektor na zasłużoną emeryturę. Poza tym – dodaje – chciałbym uruchomić nowe koła zainteresowań. Oczywiście, doskonale zdaję sobie sprawę z tego, że za tymi projektami stoją niemałe pieniądze, których jak wszędzie brakuje. Dlatego czynię starania, aby zdobywać środki własnym sumptem, czy to z wynajmu sal, czy poprzez instalację reklam. Już wkrótce od strony kościoła na budynku Centrum Kultury umieszczona zostanie w tym celu tablica świetlna. Poza tym, co chciałbym szczególnie podkreślić, dostałem od sponsorów kredyt zaufania, dzięki czemu mogę liczyć na współfinansowanie imprez czy prowadzenie drobnych inwestycji. No i niewątpliwie mam to szczęście, że przyszło mi pracować z niezwykle profesjonalnym i doświadczonym zespołem pracowników.-

Niewątpliwie zapał i pomysłowość, z jakimi nowy dyrektor przystąpił do pracy, są godne podziwu. W interesie mieszkańców Wolbromia leży, aby trwały jak najdłużej.