Przez ostatni weekend organizatorzy Spotkania Młodych Diecezji Sosnowieckiej nawoływali do „Bycia Bardziej”, a więc do świadczenia swoją postawą nie tylko o najważniejszych prawdach Kościoła katolickiego, ale również bycia dobrym człowiekiem, wyznając zasady poszanowania innych ludzi i instytucji. Przez cały weekend przez nasze miasto przewinęło się ponad tysiąc młodych ludzi z najróżniejszych zakątków diecezji sosnowieckiej.
Olkuski SMDS w opinii jego pomysłodawców i uczestników spełnił swoje założenia programowe, które mówią o tym, że weekendowy zjazd młodych całej diecezji ma charakter nie tylko religijny, ale także i kulturalny.
Zaczęło się planowo od piątkowego spotkania młodych ze szkół powiatu olkuskiego, choć akurat deszczowa pogoda wymusiła na organizatorach przeniesienie swojego programu modlitewno-artystycznego z rynku pod dach Bazyliki św. Andrzeja. Grubo ponad setka uczniów szkół średnich spotkała się nie tylko ze swoimi przyjaciółmi i katechetami, ale także z zaproszonymi gośćmi. Swoje życiowe świadectwo przedstawił m.in. Arkadio, 24-latek, który dzięki samozaparciu i silnej woli dostał od losu drugie życie. Drugim punktem piątkowego świętowania był III Olkuski Wieczór Uwielbienia.
W sobotę do Olkusza zjechała młodzież z całego Zagłębia, aby razem móc przeżywać SMDS we wspólnym marszu, zabawach lednickich i przy dźwiękach muzyki tworzonej przez zespół „Siewcy Lednicy”. Atmosfera pod sceną była przednia, a do publiczności dołączyła się również spora grupa mieszkańców. Na zakończenie dnia odmówiono wspólną modlitwę i przekazano zaproszenie na kolejny dzień.
W niedzielę z Parafii pw. Dobrego Pasterza wyruszył marsz rodzin „Życie na TAK!”, w którym jego uczestnicy nawoływali do poszanowania tradycyjnego modelu rodziny, ukierunkowanego na matczyną i ojcowską miłość, pozbawioną aborcji i zapłodnienia drogą in vitro. Po przybyciu na rynek ku niebu poleciało pół tysiąca okolicznościowych balonów, a każdy miał możliwość wzięcia udziału w niedzielnej Eucharystii. Ostatnim punktem tegorocznego SMDS-u był piknik rodzinny, przygotowany przez „żółto-niebieską” grupę pielgrzymkową maszerującą co roku na Jasną Górę.
– Ogromne podziękowania dla wszystkich tych, którzy dołożyli swoją cegiełkę w przeprowadzenie olkuskiego Spotkania Młodych Diecezji Sosnowieckiej. Było pięknie jak zwykle, a młodzi ludzie udowodnili, że potrafią nie tylko „Być”, ale że potrafią „Być Bardziej”, co w dzisiejszych czasach bywa niezwykle wymagającym zadaniem – mówi ks. Szymon Wojciechowski, główny koordynator SMDS-u z ramienia sosnowieckiej diecezji.
Fot. mlodzi.sosnowiec.pl
Żenujące te komentarze….ale jak widać brak wiary u piszących idzie w parze z brakiem rozumu.
Pozdrawiam młodzież, która świetnie bawiła się podczas koncertów i tańców, pokazując także, że potrafi się skupić na modlitwie i wyrazić lub choćby uszanować wartości chrześcijańskie. Brawo !
Polecam galerię na portalu Olkuszanin.pl – same stare panie podczas marszu dla życia i rodziny.
Szkoda, że marsz odbył się jeszcze przed słynnym już wywiadem pana biskupa Ryczana – uczestnicy marszu mogliby krzyczeć jeszcze o prawie chłopców do niesprzątania po sobie… Wszak tylko taki model funkcjonowania rodziny jest zgodny z aktualną wykładnią RCC…
Proszę bardzo do usług, jak widać na zdjeciu same starsze panie
Czy jeśli My, zwolennicy Kościoła Latającego Potwora Spaghetti będziemy organizować dni lub noce dla naszej młodzieży też będziemy mogli liczyć na:
– zwolnienie dzieci z lekcji celem udziału w indoktrynacji?
– darmowe wynajęcie płyty rynku?
– darmową ochronę w postaci straży miejskiej?
– wsparcie organizacji przez pracowników MOK?
Co to za kościół spagetti? Ilu członków liczy w swoich szeregach? Czy ma jakieś korzenie? Czy to tylko jakaś sekta wstawiona do wazonu z wodą, która zaśmierdnie w ciągu tygodnia? Można prosić o bliższe informacje?
Dziękujemy „młodym” za paraliż głównych ulic Olkusza w sobotę i niedziele. Dziękujemy „młodym” za pokaz obłudy i hipokryzji. Uczniowie gimnazjum nr 4 w Olkuszu za udział w tej imprezie zostałi zwolnieni z iluś mszy i zaliczeń do bierzmowania – rachunek był prosty. Dziękujemy „młodym” za marsz w obronie życia i rodziny (nota bene na zdjęciach dominował tłum słuchaczek Radia Maryja) i jakże zgodne z linią programową Pisma Świętego opluwanie osób myślących inaczej, dla który in vitro jest jedyną możliwą drogą. A co do Pisma Świętego – większość z Was i tak go nie przeczytała.