kasa2

Droga „zedermanka” – inwestycja powiatowa, dofinansowywana ze środków Unii Europejskiej, jest jedną z tych inwestycji, które zamiast przynieść chwałę gospodarzom, przynoszą wiele kłopotów – z finansowymi włącznie, a może nawet przede wszystkim. Plajta głównego wykonawcy, niezrozumiałe do dzisiaj decyzje, w końcu kompromitacja przed sądem, to tylko niektóre problemy związane z „zedermanką”. My bierzemy „na tapetę” inną kwestię – pieniądze, które zostały zapłacone zewnętrznej kancelarii prawniczej, wynajętej do zastępstw procesowych i innych czynności prawnych. Jest to dokładnie 40 349 zł. Dużo? Jak dla powiatu, który jest na liście bankrutów, raczej bardzo dużo. W dodatku biorąc pod uwagę, że w Starostwie Powiatowym pracują etatowi prawnicy, rzecz jasna nie w czynie społecznym.

Zarobili prawnicy, stracił podatnik

O kłopotach z realizacją tej inwestycji, wartej 13 milionów złotych, pisaliśmy na naszych łamach wielokrotnie, najczęściej przy okazji rozpraw sądowych. A te, jak się okazuje, słono nas kosztowały i kosztować będą, bo jeszcze się nie zakończyły. Pierwsza umowa, dotycząca świadczenia pomocy prawnej przy realizacji zadania „Modernizacja dróg powiatowych na terenie Powiatu Olkuskiego stanowiących alternatywę dla drogi krajowej nr 94″, opiewała na 13,5 tys. zł brutto. Zastępstwa procesowe to odpowiednio 10,6 tys. zł, 8 tys. zł, 3 tys. zł i 4 tys. zł. Prawnicy policzyli sobie 1 230 zł za sporządzenie pisma dotyczącego skargi na działalność komornika, który zajął konto powiatu po przegranej sprawie w Sądzie Apelacyjnym z jednym z podwykonawców „zedermanki”.

Jak udało nam się dowiedzieć od niezależnego prawnika z jednej z olkuskich kancelarii, kwoty te mieszczą się w granicach przyjętych na rynku prawniczych stawek. – Koszty zastępstwa procesowego tak naprawdę ustalane są indywidualnie przy każdej sprawie, bo każda jest inna. Zależy to tak naprawdę od tego, jak dużo czasu trzeba poświęcić na sporządzenie dokumentów i inne czynności oraz wartości przedmiotu sporu. Wydaje mi się, że kwota za sporządzenie skargi na komornika dosyć wykracza poza obowiązujące stawki. W przypadku „zedermanki” moją wątpliwość wzbudza coś innego – po co wynajmować firmę zewnętrzną, skoro ma się swoich prawników?  – pyta retorycznie prawnik, proszący o anonimowość. Takie pytanie zadaje sobie wielu Czytelników „Przegądu Olkuskiego”.

W starostwie pracuje 3 prawników zatrudnionych łącznie na 2,75 etatu. Każdego miesiąca zarabiają w sumie 11 162 zł brutto. W skali roku jest to 134 tys. zł, a więc ponad 3 razy więcej niż koszt obsługi prawnej „zedermanki”.

„Nie chcę, ale muszę”

Poprzedni starosta, Jerzy Kwaśniewski, pytany przez nas o konieczność wynajmowania zewnętrznych kancelarii tłumaczył, że jest to niezbędne, bo są to sprawy dość trudne i trzeba wynająć prawników, którzy w tym zagadnieniu się specjalizują. Jego zdaniem, winny zamieszaniu nie był zarząd. – Wszystkie kłopoty z inwestycjami samorządowymi wynikają, naszym zdaniem, z kulejącego prawa zamówień publicznych, według którego decydujące jest przede wszystkim to, kto da najniższą cenę, co nie zawsze jest dobre. Na rynku jest wiele firm, które przystępując do przetargu zapewniają, że są w stanie wykonać prace, a potem upadają i zostawiają samorządy oraz podwykonawców z problemami – mówił starosta Jerzy Kwaśniewski. Tłumaczył również, że odwoływanie się od kolejnych decyzji sądu, choć kosztowne, było konieczne. – Jeśli tego nie zrobimy, zostaniemy oskarżeni o naruszenie dyscypliny finansów – przekonywał.

Przypomnijmy, że nie tylko przy „zedermance” zdecydowano się na pomoc prawników z zewnątrz. Podobnie było przy Centrum Kształcenia Ustawicznego, gdzie powiat nie mógł dojść do porozumienia z wykonawcą. Chociaż spór zakończył się ugodą, to i tak trzeba było zapłacić kancelarii i pokryć koszty sądowe – 20 i 30 tys. zł. Również powiat musiał pokryć koszty sądowe w sprawie z Markiem Patasem – 30 tys. zł. Zdecydowano się na złożenie skargi kasacyjnej od tego wyroku – kolejne 20 tys. zł. Zsumowanie tylko tych wspomnianych kwot to jest 140 tysięcy złotych, właściwie wyrzuconych w błoto. A to na pewno nie koniec.

Czy ktoś wyciągnie wnioski?

I tak możemy wyliczać w nieskończoność. Ale czy ktoś się liczy z pieniędzmi podatników? To pytanie skierowaliśmy już do nowego zarządu powiatu.
– Jeszcze jako opozycja wskazywaliśmy na to, że są to duże koszty, w dużej części niepotrzebne. Analizujemy kwestię obsługi prawnej i nie jest wykluczone, że jakieś zmiany zostaną wprowadzone. Nie chcemy jednak przedwcześnie składać deklaracji, musimy to przemyśleć – uważa Paweł Piasny, wicestarosta olkuski. Z tego, co udało nam się dowiedzieć wynika, że brana jest pod uwagę redukcja etatów prawniczych i korzystanie z outsourcingu w razie konieczności. Na takie rozwiązanie decyduje się wiele samorządów w Polsce. Czy za deklaracjami nowego zarządu pójdą konkretne czyny? Poczekamy, rozliczymy. Druga strona medalu jest taka, że mieszkańcy oczekują od zarządu, żeby nie doprowadzał do sytuacji, w których pomoc prawna jest potrzebna. Wtedy problem rozwiąże się sam.

0 0 votes
Article Rating
Subskrybuj
Powiadom o
11 komentarzy
najnowszy
najstarszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze
piss
piss
10 lat temu

[quote name=”Arun”]Panie Starosto. Trzeba ustalić winnych doprowadzenia do procesów sądowych. Za tym stoją konkretne osoby. to one doprowadziły do strat finansowych, które tu przedstawiono. Ich należy rozliczyć w pierwszym rzędzie.[/quote]
Pani staroscino do dziela!

Arun
Arun
10 lat temu

Panie Starosto. Trzeba ustalić winnych doprowadzenia do procesów sądowych. Za tym stoją konkretne osoby. to one doprowadziły do strat finansowych, które tu przedstawiono. Ich należy rozliczyć w pierwszym rzędzie.

przeciwnik
przeciwnik
10 lat temu

Analizujemy kwestię obsługi prawnej i nie jest wykluczone, że jakieś zmiany zostaną wprowadzone. Nie chcemy jednak przedwcześnie składać deklaracji, musimy to przemyśleć – uważa Paweł Piasny, wicestarosta olkuski. Z tego, co udało nam się dowiedzieć wynika, że brana jest pod uwagę redukcja etatów prawniczych i korzystanie z outsourcingu w razie konieczności.

Pomysł szalony. Kancelarie prawne wcale nie muszą reprezentować interesu powiatu. Outsourcing nie na takie usługi w samorządach.

Petent
Petent
10 lat temu

Urzędnicy w Olkuszu są rozpuszczeni przez Rzepkę i Kwaśniewskiego jak dziadowskie bicze 😆

kaja
kaja
10 lat temu

Rozliczyć winnych takich sytuacji prawników i dyrektorów działów.CZy tak będzie ?????????????????????????

piss
piss
10 lat temu

Pani staroscino – powiat przewietrzyc. Do pazdziernika malo czasu.

zorro
zorro
10 lat temu

co tak mało wpisów ?. nic nie macie do powiedzenia w tej sprawie.

proporcjonalnie
proporcjonalnie
10 lat temu

[quote name=”paradoks”]

Trzech magistrów prawa z aplikacjami radcowskimi, z dużym kilkudziesięciu letnim doświadczeniem zarabia tyle co jeden starosta bez przygotowania do tej funkcji. To należy zmienić.[/quote]

Albo trzy razy podnieść prawnikom, albo trzy razy obniżyć staroście

theon
theon
10 lat temu

Tacy magistrz co to nie potrafia prostego pisma procesowego napisać nie powinni zarabiać 130 tyś ani nawet 1,303

paradoks
paradoks
10 lat temu

….W starostwie pracuje 3 prawników zatrudnionych łącznie na 2,75 etatu. Każdego miesiąca zarabiają w sumie 11 162 zł brutto. W skali roku jest to 134 tys. zł, a więc ponad 3 razy więcej niż koszt obsługi prawnej „zedermanki”…..

Trzech magistrów prawa z aplikacjami radcowskimi, z dużym kilkudziesięciu letnim doświadczeniem zarabia tyle co jeden starosta bez przygotowania do tej funkcji. To należy zmienić.

sss
sss
10 lat temu

Pieniactwo i nieudolność. Brak dostatecznego nadzoru i brak kompetencji prawnikow starostwa. Ci ludzie musza iść do wymiany. Ktoś obcy pisze pismo za 1200 zł. Paranoja.