Juniorki olkuskiego SPR stanęły przed kolejnym bardzo trudnym przeciwnikiem. Olimpia Nowy Sącz to ubiegłoroczne mistrzynie Polski juniorek młodszych, a w tym sezonie wiodą prym także wśród juniorek. Olkuszanki od początku były na straconej pozycji, ale grały ambitnie do końca, zaś najlepsze z nich swoją grą nie ustępowały przeciwniczkom.
Olimpia Nowy Sącz w składzie, z którym walczyły nasze juniorki, gra także w rozgrywkach drugiej ligi i tam prowadzi. W ubiegłym roku drużyna wywalczyła mistrzostwo Polski juniorek młodszych. To bardzo mocny zespół. Jedna z jego zawodniczek, Katarzyna Gadzina, gra w kadrze olimpijskiej seniorek. Nasze dziewczęta grały w siódemkę. Nie miały zmienniczek. Warto przypomnieć, że w większości są o rok – dwa młodsze od przeciwniczek.
Od początku były więc na straconej pozycji. I w pierwszej połowie wystraszyły się Olimpii. Nie były skuteczne w ataku, popełniały błędy, co przeciwniczki natychmiast wykorzystywały. Nie musiały nawet szczególnie starać się w ataku – mogły rozgromić olkuszanki bramkami zdobytymi po kontrze. Stąd do przerwy wynik 7:20.
Jednak po wskazówkach trenerek w drugiej połowie olkuskie juniorki zaczęły lepiej grać w obronie. Grały ambitnie do końca i starały się poprawić wynik. Najlepsze z SPR-u: Klaudia Wójcicka, Kasia Kantor, Ola Polak, nie ustępowały swoją grą świetnym przeciwniczkom. Bardzo dobrze broniła Dagmara Knapik – obroniła 3 karne i wszystkie rzuty z drugiej linii. Przegrywała jedynie sytuacje sam na sam z kontry. Drugą połowę Olkusz przegrał tylko czterema bramkami, jednak o nadrobieniu potężnej różnicy z pierwszej połowy nie było mowy. Olimpia wygrała 18:35.
Zapraszamy do obejrzenia naszej fotorelacji