W czwartek na ul. Bylicy podjeżdża jasny van, wyskakuje z niego mężczyzna z karabinem w rękach, wbiega do sklepu i terroryzuje pracowników wraz z klientami. Ponadto jest obwieszony różnymi symbolami religijnymi, a opuszczając lokal oddaje strzał… Choć brzmi to jak scenariusz filmu akcji, historia ta jest mocno przekoloryzowana.
Wczoraj na jednym z lokalnych portali informacyjnych pojawiła się wiadomość o napadzie z bronią w ręku, być może nawet na tle religijnym. Dzisiaj do naszej redakcji w tej sprawie zadzwoniło kilka osób, z pytaniem czy to, co przeczytali, jest prawdą. Co prawda około godz. 15 na ul. Bylicy rzeczywiście wezwana została policja, jednak zeznania uczestników zajścia są zgoła odmienne do tych, jakie krążą wśród olkuskiej społeczności.
– Do jednego ze sklepów przy ul. Bylicy weszło dwóch mężczyzn około 30. roku życia. Jeden z nich miał nieco ciemniejszą karnację. Obaj byli pod wpływem alkoholu, a przedmiot trzymany przez jednego z nich raczej na pewno nie był bronią palną – informuje asp. Katarzyna Matras, oficer prasowy KPP w Olkuszu.
Jak udało nam się ustalić, nikt też nikomu nie groził, ani nie żądał pieniędzy. Między mężczyznami, którzy faktycznie przed wejściem do sklepu mogli wysiąść z jasnego vana, wywiązał się mały konflikt. Głośno dyskutowali, pojawiły się też wulgaryzmy. – Żadne z wyzwisk nie było jednak skierowane do pracowników ani do klientów – zaznacza przedstawicielka olkuskiej komendy. – Nie padł też żaden strzał jak relacjonują niektórzy – dodaje asp. Matras.
A co z „obwieszonym religijnymi symbolami mężczyzną”. Jeśli już posiadał jakiś symbol, to był on tylko jeden, a jego noszenie nie jest przecież zabronione. Do dzisiaj nie udało się ująć jeszcze sprawców powstałego zamieszania i być może w ogóle nie będą podejmowane kroki zmierzające do odnalezienia nietrzeźwych mężczyzn, którzy w dobie niespokojnych czasów zostali okrzyknięci uchodźcami, a nawet terrorystami. – Z zeznań uczestników wydarzenia wynika, że doszło jedynie do małej awantury. Nikt z załogi sklepu nie czuł się zagrożony, nikt tym bardziej nie ucierpiał – uspokaja nastroje policjantka.
Wydaje się więc, że nie był to żaden napad rabunkowy, ani tym bardziej próba zamachu. Górę wzięła ludzka fantazja.
W Gazecie Krakowskiej też o tym pisali.
Cytuję wypowiedź jednej z pracownic „lumpeksu” uwaga uwaga:” groził klientom i kazał sobie cos kupić ” moim skromnym zdaniem czegoś takiego nie było. Pijany wszedł do sklepu i kazał sobie coś kupić ja rozumiem do monopola ale do lumpeksu chyba to są jakieś zarty
[quote name=”lol”]…Dla dobra publicznego i wychowania w trzeźwości. W przyszłości pisz wyłącznie po polsku – kulawo, od czapy, ale po polsku.[/quote]
Ok. masz po polsku to samo:
Święty Michale Archaniele, broń nas w walce. Przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź nam obroną. Niech go Bóg pogromić raczy, pokornie o to prosimy; a Ty, Książę wojska niebieskiego, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz krążą po świecie, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
Chciałabym wyjasnic to ze jestescie redakcją ktora nie jest w stanie dojsc do pewnych źrodel to prosze o nie pisanie takiego artykułu gdyż przezycia mojej osoby nie mialo byc na mysli zeby wzrosla moja popularnosc tylko ostrzec ze taka sytuacja miala miejsce naprawde i sama jej doswiadczyłam…dlaczego nie szukaliscie swiadkow tylko piszecie takie artukuły zwlaszcza ze jestem jedna z tych osob co to przezyła i czy to bylo naprawde czy na niby karabin nikt mi nie zwroci nerwow co przezylam!!!tyle mam do powiedzienia
[quote name=”…”]Napisałem tu modlitwę za was, a raczej to był egzorcyzm, ale redakcja PO go usunęła. 😥
Tak więc nie będę pisał po raz wtóry nie ma sensu, bo znowu usunie.[/quote]
A cóż się dziwisz, że redakcja usunęła, skoro zaistniało realne podejrzenie, że wkleiłeś jakiś obleśny tekst o milicjantach z podwyżonym Celsjuszem, męczących się w malignie po spożyciu spirolu. Tak to przecież jakoś leciało: „militiae Caelestis, …spiritus malignos” ? No! To usunęli. Dla dobra publicznego i wychowania w trzeźwości. W przyszłości pisz wyłącznie po polsku – kulawo, od czapy, ale po polsku.
A tyle osób pisało, że na pewno był to ciapaty z karabinem. Krzyczał na jedną z pracownic i zaczął ją gonić. Tyle osób potwierdzało takie wersje, a teraz okazuje się inaczej. Pasuje się nimi zainteresować, żeby na przyszłość nie siali takiej paniki i pierdół. Nie będzie trudno, bo pisali ze swoich kont FB.
” raczej na pewno” dobre połączenie słów 😉
Napisałem tu modlitwę za was, a raczej to był egzorcyzm, ale redakcja PO go usunęła. 😥
Tak więc nie będę pisał po raz wtóry nie ma sensu, bo znowu usunie.
[quote name=”…”][quote name=”milicjant emeryt”] Ci co wcześnie extra sobie żyli dalej super extra sobie żyją.Cześć pracy :P[/quote]
Chyba miałeś napisać cześć nieróbstwu.[/quote]
Gdzie się podział ten największy pracownik Polski Ludowej ”trzy kropek” ”…” Módl się i pracuj,a garb Ci sam urośnie potem do Domu Opieki Społecznej.Cześć Pracy Towarzysze!!!!
[quote name=”milicjant emeryt”] Ci co wcześnie extra sobie żyli dalej super extra sobie żyją.Cześć pracy :P[/quote]
Chyba miałeś napisać cześć nieróbstwu.
[quote name=”…”]A jakby Ci się przytrafiło co Boże nie daj jakąś staruszkę na drodze na zderzak wziąć po pijaku, to wtedy też będą działać sprawnie jak „w normalnym trybie”?[/quote]
Jeszcze po krapelce,jeszcze po krapelce póki wódeczka jest w butelce i dobra zakąska na stole.Kolesiuuu!!!! ”…” trzy kropki około 2 drugiej będziemy z towarzyszami emerytami z SB 8) ,Milicji od zakrapiania trzema samochodami wracać do domu po spożyciu alkoholu.Mamy wszyscy co najmniej 3,4 promile alkoholu we krwi. Kolesiuuu ”…” wyśpij się i może Ci się przyśnimy. Jutro rano jedziemy na polowanie i od nowa jeszcze po krapelce wódeczki i dziczyzna pieczona na zakąskę.Pamiętaj! Ci co wcześnie extra sobie żyli dalej super extra sobie żyją.Cześć pracy 😛
[quote name=”milicjant emeryt”][quote name=”cafe”][quote name=”P X T”]Policja też lubi ubarwiać zdarzenia ze swoich interwencji. Mnie się rzekomo przytrafiło……[/quote]
Z tego wynika, że powinni odpowiadać z art. 233. KK dotyczy on wszystkich, a na funkcjonariuszach chyba ciąży on w szczególności, bo to oni są traktowani jako podmioty zaufania publicznego. Zwłaszcza że w sądzie zawsze jest odczytywane ostrzeżenie na temat tego artykułu. Czy się mylę?[/quote]
”cafe”-na jakim Ty świecie żyjesz jakie numery były w wykonanie władzy ludowej i są w wykonaniu niby policjantów to Ci się nawet nie śniło.Ja bym w takie cuda w taką patologie nigdy w życiu nie uwierzył.To co spotkało ”P X T” z tymi niby policjantami TO JEST BARDZO MALUTKI PRYSZCZ.[/quote]
Układ Zamknięty ekipa niszczy uczciwych ”alleluja i do kieszeni”TYLKO NADZIEJA W PANU ZIOBRZE I JEGO ZAUFANEJ EKIPIE.PANU MINISTROWI BŁASZCZYKOWI,PANU Vce ZIELIŃSKIEMU.
[quote name=”cafe”][quote name=”P X T”]Policja też lubi ubarwiać zdarzenia ze swoich interwencji. Mnie się rzekomo przytrafiło……[/quote]
Z tego wynika, że powinni odpowiadać z art. 233. KK dotyczy on wszystkich, a na funkcjonariuszach chyba ciąży on w szczególności, bo to oni są traktowani jako podmioty zaufania publicznego. Zwłaszcza że w sądzie zawsze jest odczytywane ostrzeżenie na temat tego artykułu. Czy się mylę?[/quote]
”cafe”-na jakim Ty świecie żyjesz jakie numery były w wykonanie władzy ludowej i są w wykonaniu niby policjantów to Ci się nawet nie śniło.Ja bym w takie cuda w taką patologie nigdy w życiu nie uwierzył.To co spotkało ”P X T” z tymi niby policjantami TO JEST BARDZO MALUTKI PRYSZCZ.
Taaa…..a świstak siedzi i zawija w sreberka 🙂
[quote name=”P X T”]Policja też lubi ubarwiać zdarzenia ze swoich interwencji. Mnie się rzekomo przytrafiło……[/quote]
Z tego wynika, że powinni odpowiadać z art. 233. KK dotyczy on wszystkich, a na funkcjonariuszach chyba ciąży on w szczególności, bo to oni są traktowani jako podmioty zaufania publicznego. Zwłaszcza że w sądzie zawsze jest odczytywane ostrzeżenie na temat tego artykułu. Czy się mylę?
[quote name=”…”]A jakby Ci się przytrafiło co Boże nie daj jakąś staruszkę na drodze na zderzak wziąć po pijaku, to wtedy też będą działać sprawnie jak „w normalnym trybie”?[/quote]
Przyjacielu stłuczek,kolizji na drodze po pijaku,to już miałem kilka.Kolesie przyjechali błyskawicznie załatwili sprawę lawetę załatwili za darmo,a mnie podwieżli do domu lub na opatrunek.Potem balanga do białego rana,bo trzeba znowu coś wypić i się odwdzięczyć kolesiom.Emeryturkę po 25 latach pracy humorystyczno-rozrywkowej mam 4700 złotych ale kolesie SB-cy mają więcej.
A jakby Ci się przytrafiło co Boże nie daj jakąś staruszkę na drodze na zderzak wziąć po pijaku, to wtedy też będą działać sprawnie jak „w normalnym trybie”?
[quote name=”…”]Milicjant Emeryt a Ty masz w policji jakiegoś swojego pociotka też? No wiesz mnie to nie obchodzi, tak tylko pytam. ;-)[/quote]
Mam,bo muszę mieć pociotka bo siadam za kierownicę pijany lub na kacu(też tak jak ja siadają za kierownicę samochodu dzisiejsi milipoli i zaraz tatko lub kolesie wrazi czego natychmiast działają).Poza tym moi kolesie też emeryci w razie czego jak coś przeskrobę na drodze to też natychmiast działają i jest cisza,spokój dalej się pije i działa.Tak to wygląda drogi”…” 😉 😉
Milicjant Emeryt a Ty masz w policji jakiegoś swojego pociotka też? No wiesz mnie to nie obchodzi, tak tylko pytam. 😉
Dajcie nam człowieka,a my już znajdziemy na niego paragraf.TAK TO WYGLĄDA DROGI ”P X T”.Szkoda tylko,że sami jeżdżą samochodami po pijanemu robią wypadki ,kolizję i ukręcają sprawę oraz dalej pracują jako wielcy stróże prawa.Kto ma szerokie plecy i wuja(tatusia z MO) ten ma znajomości od h…a.
[quote name=”P X T”] Przymierzali się do odstawienia mnie na izbę wytrzeźwień, ale okazało się, że alkomat nie potwierdził takiej konieczności.
Na prokuraturze podczas konfrontacji opowiadali zdarzenie w różniących się i niespójnych wersjach co nie przeszkodziło prokuratorowi postawienie mi zarzutu z §222 kk i umorzeniu moich zarzutów dotyczących rażącego przekroczenia uprawnień.
Prokuratorowi nie spodobał się również werdykt Sądu rejonowego, który rozpoznał sprawę, więc złożył apelację do Sądu wyższej instancji, gdzie nastąpiło całkowite ośmieszenie w/w zarzutów.
Tak, że jak Państwo widzicie przedstawiciele organów państwowych też mają wybujałą wyobraźnię i stworzyli wydarzenie terrorystyczne, tyle że w ich wykonawstwie a sprawa rozbijała się tylko o niechęć zwykłego przedstawienia się przed wylegitymowaniem, co jak wszyscy wiemy należy do procedury bez żądania obywatela, które to żądanie właśnie rozpętało całe to terrorystyczne zajście.[/quote]
PXT– to znaczy że Ty nie byłeś z tej samej gliny,co Ci W/w bezmózgowcy nasienie Ub-ków,SB-ków ,milicjantów,bolszewików,oraz nie byłeś też tych W/w pociotkiem.
Policja też lubi ubarwiać zdarzenia ze swoich interwencji. Mnie się rzekomo przytrafiło poturbować policjantów wg ich relacji byłem agresywny, wyszarpałem ich za mundury i usiłowałem sterroryzować. Musieli wzywać posiłki, bo obawiali się zagrożenia utraty zdrowia a może nawet życia. Przymierzali się do odstawienia mnie na izbę wytrzeźwień, ale okazało się, że alkomat nie potwierdził takiej konieczności.
Na prokuraturze podczas konfrontacji opowiadali zdarzenie w różniących się i niespójnych wersjach co nie przeszkodziło prokuratorowi postawienie mi zarzutu z §222 kk i umorzeniu moich zarzutów dotyczących rażącego przekroczenia uprawnień.
Prokuratorowi nie spodobał się również werdykt Sądu rejonowego, który rozpoznał sprawę, więc złożył apelację do Sądu wyższej instancji, gdzie nastąpiło całkowite ośmieszenie w/w zarzutów.
Tak, że jak Państwo widzicie przedstawiciele organów państwowych też mają wybujałą wyobraźnię i stworzyli wydarzenie terrorystyczne, tyle że w ich wykonawstwie a sprawa rozbijała się tylko o niechęć zwykłego przedstawienia się przed wylegitymowaniem, co jak wszyscy wiemy należy do procedury bez żądania obywatela, które to żądanie właśnie rozpętało całe to terrorystyczne zajście.
Informacja była udostępniona na fejse w grupie spotted, nie mogę wyjść z podziwu jak ludzie ubarwili fakty. Nie ma co dawać wiary głupim postom z portali społecznościowych, przez takie pisanie mogło by jeszcze dojść do jakiegoś linczu!
to jak będą podejmowane te kroki celem ustalenia faktycznej sytuacji czy nie bo nie wiem jak to interpretować, w artykule wszystko „być może” lub „raczej na pewno” to raczej czy na pewno? … na którym z portali informacyjnych? boicie się zacytować? … ktoś zabrania?
Olkusz to nie Francja, tu by im taki numer z bronią nie przeszedł. Miejscowi smakosze tanich artykułów alkoholowych by ich zaciukali na miejscu.