Olkusz
O segregacji śmieci i osiedlowych śmietnikach pisaliśmy wielokrotnie. To częsty temat interwencji naszych Czytelników. Tym razem problemy zgłaszane przez mieszkańców Olkusza dotyczą odpadów segregowanych z domów jednorodzinnych.
-Panowie z Alby porozrywali żółte worki i połowy nie zabrali, bo uznali, że połowa plastiku jest twarda, a druga połowa jest miękka. W krajach zachodnich każdy plastik jest przyjmowany, a u nas? – napisał do nas jeden z Czytelników.
– W workach na bio miałem skoszoną trawę. I co? Dwa worki zostawili, resztę zabrali – to kolejna interwencja, jaka trafiła do naszej redakcji.
Odbiorem śmieci w Olkuszu zajmuje się ALBA Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania Sp. z o.o.
Tam też zapytaliśmy o problemy zgłaszane nam przez mieszkańców. Tym razem skupimy się na tym, czego do poszczególnych worków nie wolno wyrzucać. Łukasz Kubiczek, specjalista ds. obsługi gmin firmy ALBA opowiada więc, jakie rodzaje odpadów najczęściej wrzucane są do worków czy pojemników do segregacji, gdzie w żadnym wypadku nie powinny się znaleźć.
-Notorycznie zdarza się, że w workach na metale i tworzywa sztuczne znajdują się plastikowe opakowania po olejach samochodowych, farbach i różnych materiałach remontowo – budowlanych, obudowy od sprzętów RTV/AGD. To samo z pampersami – te zamiast do pojemnika na odpady zmieszane trafiają do worków na papier. Z kolei w pojemnikach czy workach na szkło bywają szyby okienne, także potłuczone, a w pojemnikach na plastik ramy od okien. Tymczasem są to odpady remontowo – budowlane, które należy oddać do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych lub wystawić w terminie zbiórki odpadów wielkogabarytowych. Mieszkańcy często myślą, że w ramach segregacji mogą wystawiać do odbioru wszystko, bez względu na rodzaj tworzyw, z jakich odpady są wykonane. Kolejnym przykładem może być brama od stodoły – jeden z mieszkańców myślał, że w ten sposób może oddać drewno do bioodpadów, a elementy metalowe z bramy do tworzyw sztucznych – opowiada Łukasz Kubiczek.
Do worka na plastik wrzucamy odpady typu opakowania po sokach, mleku, środkach czystości, a także aluminiowe puszki po napojach, kapsle. – Z kolei absolutnie nie mogą tam się znaleźć plastikowe zabawki, gdyż są one zrobione z innego rodzaju plastiku niż np. opakowania po sokach i powinny zostać zawiezione do Punktu Selektywnego Zbierania Odpadów Komunalnych. Tak samo, jak plastikowe doniczki czy styropian – wylicza Łukasz Kubiczek.
Problem z prawidłową segregacją dotyczy też pojemników na opady biodegradowalne. Tutaj nie można wrzucać ziemi, kamieni, popiołu, impregnowanego drewna czy mięsa. -I co ważne, nie wrzucamy tam płynnych resztek jedzenia. Nieraz się zdarzało, że pracownicy podnosili worki, a z nich się dosłownie lało – dodaje Łukasz Kubiczek.
Warto pamiętać, że ani w workach na segregację, ani w pojemnikach na odpady zmieszane nie mogą znaleźć się odpady poremontowe, gruz remontowy, itp.
Za działania informacyjne i edukacyjne w zakresie odpowiedniej gospodarki odpadami odpowiada Urząd Miasta i Gminy w Olkuszu. – Do wszystkich domów i bloków na terenie naszego miasta i gminy już pewien czas temu trafiły ulotki „Jak prawidłowo prowadzić odpowiedzialną gospodarkę odpadami?”. Informujemy w nich m. in., co można, a czego nie należy wrzucać do poszczególnych pojemników czy worków. Ponadto wszystkie tego typu informacje można znaleźć na urzędowej stronie internetowej w zakładce „Gospodarka odpadami komunalnymi”. Cyklicznie organizowane są zbiórki odpadów wielkogabarytowych. Zachęcamy mieszkańców do pobrania aplikacji na smartfony „Moje odpady”, gdzie poza terminami wywozu odpadów z domów jednorodzinnych są także opisane zasady segregacji śmieci – mówi rzecznik prasowy Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu Michał Latos.
Zainteresowanym przypominamy, że PSZOK w Olkuszu, gdzie odpady przyjmowane są bezpłatnie, znajduje się przy Al. 1000-lecia 15 d i czynny jest w poniedziałki i środy w godz. 8.00 – 15.00, we wtorki, czwartki i piątki w godz. 12.00 – 18.00, a w soboty w godz. 8.00 – 16.00. W każdą środę w godz. 8.00 – 12.00 w pierwszej kolejności przyjmowane są odpady od spółdzielni mieszkaniowych i administracji zabudowy wielorodzinnej.
fot. pixabay.com
p. Kubiczek zostanie nominowany do nagrody Nobla za stwierdzenie, że styropian, plastikowa zabawka czy obudowa z TV nie jest tworzywem sztucznym, a szyba okienna nie jest szkłem.
Naprawdę mało mnie interesuje skład chemiczny plastikowej zabawki albo szyby. Potem jest wielkie zdziwko, że śmieci w lesie lądują.
Dokąd śmieciami będą zajmować się samorządowcy , dotąd będzie tylko drożej, gorzej , a firmy śmieciarskie będą robić co im się będzie podobało.
Zaznaczam, że rękami i nogami jestem za segregacją śmieci. Nie wiem jak jest w innych miastach ale to co się dzieje w naszym mieście zaczyna być chore. Jeżeli firmy odbierające odpady nie zaprzestaną wydziwiać, a to, że styropian miękki a nie twardy a to folia strech a to kapnięte pianką montażową to skończy się to zniechęceniem ludzi do wszelkiej segregacji i wrócimy do kupy śmieci w lesie.
Ostatnimi czasy sytuacja poprawiła się w PSZOK ale tam też potrafili wydziwiać.
Nie śmiem się wypowiadać za innych ale ja nie mam zamiaru pucować pojemnika po śmietanie przed jego wyrzuceniem jak również studiować składu chemicznego i sprawdzać twardości wyrzucanego plastiku a już na pewno nie będę jechał do PSZOK-a ze starymi zabawkami dziecka. Zawsze wydawało mi się, że od tak drobiazgowej segregacji jest sortownia. Wiem ja na miejscu Alby też chętnie odebrałbym czyściutkie materiały do recyklingu i wywiózł wprost do skupu.